04-02-2008, 21:50 | #501 |
Reputacja: 1 | Gdy Fukurou rozmawia z Manji-san trzyma no-dachi jedną ręką...Budowa ciała Smoka wskazuje, że nie ma dość siły by użyć tego oręża skutecznie za pomocą tylko jednej ręki. A skoro nie mógłby nim zaatakować, to raczej nie używa no-dachi by zaatakować, bądź grozić Skorpionowi. Fukurou nie zareaguje w ogóle na wyciągnięcie broni czy też położenie ręki na broni przez Skorpiona...Ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, niż reagowanie a wrogą postawę Skorpiona...Zresztą sytuacja wymaga by bushi byli pod bronią. Sprawca tej masakry, czymkolwiek by nie był, raczej jest gdzieś w pobliżu.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 04-02-2008 o 21:54. |
04-02-2008, 21:56 | #502 |
Reputacja: 1 | A co ma zrobić Krab?? W którą stornę się obrócić przy wyciąganiu katany? he he to bęzie jazda dopiero, drugi dzień podróży i już nerwy ponoszą, nie wiem jeszcze tylko kogo tak naprawdę |
04-02-2008, 22:04 | #503 |
Reputacja: 1 | Ponieważ to Fukurou wybrał drogę..W dodatku przez niebezpieczny las. To ma zamiar was tam doprowadzić całych i żywych do celu podróży...Nawet jeśli musiałby w tym celu przywiązać do wierzchowców. Fukurou odpowiedzialny za wasze bezpieczeństwo..Nic dziwnego, że wybryk Skorpiona, wyprowadził Smoka z równowagi.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
04-02-2008, 22:48 | #504 |
Reputacja: 1 | Abishai - muszę przyznać, że zaskoczyłeś mnie ostatnim postem. Jakoś ulęgło się we mnie silne przekonanie, że Smok - z naszej wesołej bandy - jest najbliższy ideałowi "doskonałego" samuraja. Spokojny, opanowany, harmonijny. A tu taka niespodzianka. Na marginesie waszej rozmowy o "twarzy" i krytyce: okoliczności mogą tłumaczyć wiele, jednak dobry samuraj powinien umieć zachować się z wdziękiem i godnością w każdej sytuacji. Jak na moje ślepe oko, Smok popełnił duże faux-pas [szczególnie, że cała trójka już walczyła razem i sprawdziła się w warunkach bojowych o przyjaźni nie mówiąc]: gdzieś w tej ostrej reprymendzie popełnił grzech pychy, gniewu, okazał brak szacunku. I według mnie "twarz" tutaj osuwa się nieco - czyja i na ile, zależy w równej mierze od Kseta jak i Manjiego. Wybaczcie wtręt - Tammo nie dał mi nic Maskowatego do roboty więc rekompensuję ten brak wścibstwem. |
04-02-2008, 23:29 | #505 | |
Reputacja: 1 | Witaj Obce! No nareszcie a Ty żyjesz jeszcze... Cytat:
Jutro stanie post. Pozdrawiam Manji. ps. Obce wtrącaj się, proszę.
__________________ Świerszcz śpiewa pełen radości, a jednak żyje krótko. Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym. Ostatnio edytowane przez Manji : 04-02-2008 o 23:36. | |
05-02-2008, 00:13 | #506 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Chciałbym zobaczyć minę shoguna, którego wojsko, ot tak goni na wroga nie czekając na polecenia dowódcy Wiem, wiem..Fukurou nie jest dowódcą i teroetycznie nie ma nad pozostałymi bushi żadnej władzy...Ale właśnie gdzieś tam, głęboko w sercu się za takiego dowódcę uważa Ps. Fukurou zapewne będzie takim ideałem jak opisałaś Obce-san...Pewnie tak gdzieś pod koniec tej kampanii Fukurou podobnie jak każdy dopiero co wykuty miecz...Wymaga hartowania
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 05-02-2008 o 07:21. | |
05-02-2008, 09:49 | #507 |
Reputacja: 1 | Prozę mg o podpowiedź, czy chowanie zmarłych jest w moim jakimkolwiek obowiazku. Przychodzi mi do głowy jedynie religijny, choć z obawy przed tworzeniem nowych sług Fu Lenga, może to i być w obowiązkach bushi Kraba - znajdujących się przy murze. Jeżeli nie będzie go nic wiazało czy wzywało do spalenia trpa, to dalej będzie przeciwny. Oto dlaczego: 1. Zrobienie stosu pogrzebowego, wystarczającego na pełne skonsumowanie zwłok to kawał pracy ( bo przecież nie chodzi o prowizorkę, żeby trochę ciało drwala opalić, przysmarzyć - jescze zwierzęta gotowe pomyśleć, że im jedzonko podgrzewamy. Tak więc będzie to dośc duży stos, co więcej ładnie ułożony, bo nie wystarczy podtykać patyka za patykiem pod trupa, a z kolei na ładny kopiec drewna też będzie go ciężko wrzucić bez dotykania - chyba że za pomocą lin przywiązanych do dłoni i stóp. Ale szkoda linę tracić, bo Akito już by jej nie ruszył. 2 Pomijając kłopoty związane ze stosem, kolejnyp problemem jest czas - zajmnie to w moi mnieaniu co najniej kilka godzin, juz szybsze byłoby pogrzebanie nieszczęśnika. 3 Ogień, szczególnie duży ogień = dym i to spory, charakterystyczny na dodatek. Każdy kto wyczuje woń dymu, będzie wiedział co płonie i gdzie - po tak chjarakterystycznej woni łatwo dojść do źródła. To oznacza że mogą się nami zainteresować zbójcy i stwory z krain cienia. Myślę, że na pochowanie zwłok może sobie pozwolić oddział bushi a nie my. |
05-02-2008, 10:27 | #508 |
Reputacja: 1 | Cześć Ośmielony poczynaniami Obce, pozwolę się po-wtrącać swym komentarzem w zaistniały wątek. A wspomnę że nad wyraz ciekawy wątek. Takich wydarzeń nie śledzi się codziennie. I dlatego chętnie podywaguję i w tak szanownym gronie poszukam inspiracji do przemyśleń w tych kwestiach. Myślę że najciekawszym elementem całej układanki jest to że cała trójka (Krab, Skorpion, Smok) to ekipa połączona więzami bardzo niestandardowymi. W świecie w którym każdy ma swoje miejsce i swego daimyo, oparcie się na więzach przyjaźni bywa zawodne. A próba rozkazywania albo stawiania się ponad innymi jest już tu czymś nie na miejscu. I dlatego myślę że Mirumoto zachował się bardzo niewłaściwie. Po pierwsze dlatego że obraził kogoś, czyim nie jest przełożonym, a po drugie dlatego że ocenił kogoś czyim nie jest przełożonym. To że kogoś obraził źle świadczy o samym Mirumoto. Bo dał się ponieść emocją i zauważył czyjąś słabość. Wszak etykieta mówi jasno – jeśli ktoś w koło Ciebie okazuje słabość powinieneś go zignorować, aby ten nie stracił twarzy. To dlatego jak samuraj pijany w sztok wraca do domu to nikt go nie zaczepi. Nikt go nie zauważy. Podobnie tutaj. Tylko będąc zwierzchnikiem Skorpiona można było go zwymyślać. Natomiast to że kogoś ocenił jest już nie tyle brakiem etykiety, co raczej zaburzeniem formalnych zwyczajów. Choć znów sprowadza się do tego że to daimyo Skorpiona, powinien oceniać swego podwładnego. Całość nabiera smaczku kiedy okazuje się że przedstawiciel jednego klanu uniósł się względem przedstawiciela innego klanu. Bo tu zależności być już nie powinno żadnej i nosi to znamiona nadużycia. Suma sumarum sytuacja jest arcy ciekawa. Gratuluje wszystkim graczom, a zwłaszcza Tobie Abishai – ciekawej reakcji postaci. I tylko obawiam się że chwilę ktoś dojdzie do jedynego-słusznego-wniosku że sprawy honoru są najważniejsze i wszelkie apele aby dyskutować o tym kiedy indziej zejdą na dalszy plan. Gratuluje i śledzę uważnie rozwój wydarzeń. Mariusz P.S. Post #136 zaczyna się od kilku spektakularnych literówek.
__________________ To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce. Ostatnio edytowane przez Junior : 05-02-2008 o 10:31. |
05-02-2008, 10:53 | #509 |
Reputacja: 1 | A co ja mam powiedzieć? Też oceniłem Smoka, a przynajmniej jego wypowiedź, Krab przy czymś takim nie podarowałby sobie milczenia he he, w przyszłości to się może powtórzyć nawet w sytuacji gdy obaj towarzysze by milczeli z dyplomacji czy szczerości Odpisałbym na posta, ale chce wiedzieć co z tym dzieckiem, jesli to oni to my sobie gadu gadu a niebezpieczeństwo czycha. Niech Manji-san nie myśli, że i jego minie opiernicz, gdy już rozlukujemy się bezpiecznie. Nie będzie już jednak tak mocny, przerwa w czasie własciwiej pozwala ocenić zachowania, kara jest mniejsza a i nagroda bardziej wyważona. |
05-02-2008, 11:16 | #510 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
W wiosce, czy na zamku słabość Skorpiona obróci się tylko przeciwko niemu. Tutaj zaś błąd Skorpiona zemściłby się nie tylko na nim, ale także na dwójce pozostałych bushi...Wyprawa do lasu Stu Śmierci to nie wycieczka, tylko wyprawa prawie wojenna...A na wyprawie wojennej obowiązuja chyba nieco inne zasady. Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 05-02-2008 o 11:26. | ||