17-12-2009, 22:21 | #41 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Minęły miesiące, minęły lata... Trochę w tym przesady, jednak tylko trochę. Ważnym jest jednak, że z przyczyn niewiadomych, najpewniej magią jakowąś spowodowanych, sesja ponownie ruszyć zamierza. Ostało się dwóch śmiałków. Kelly - Marco Visconti. Kerm - Giuseppe della Torre. Niech na nowo do życia przywrócone karty tej historii, decyzję podejmą o losie jaki spotka ciała ich i... dusze. Pozdrawiam. Mid.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |
17-12-2009, 22:35 | #42 |
Administrator Reputacja: 1 | Oto budzimy się i wychodzimy z cienia zapomnienia. Witam zatem tych, którzy wspólnie ze mną bawić się będą, zarówno czynnie, jak i biernie w zabawie uczestnicząc. A zatem... ...zabawę czas zacząć! |
17-12-2009, 22:44 | #43 |
Reputacja: 1 | Ano do boju! nie ma to tamto. Odwiedziłem ziemię toskańską rzeczywiście spędzając tam trochę czasu tego roku. Jest piękna. Pragnę odwiedzić ja także podczas tej sesji, która naprawdę jest dobra, bardzo dobra. |
18-12-2009, 23:52 | #44 |
Reputacja: 1 | Jednak ostało się trzech, gdyż ja jeszcze wracam. Jednakże – co jest smutną wiadomością – przed świętami raczej nie będę miał czasu na odpisywanie. W każdym razie – miło mi będzie zagrać z wami po raz drugi. |
19-12-2009, 07:30 | #45 |
Administrator Reputacja: 1 | Świetna wiadomość. A że przed świętami każdy ma mało czasu, to nic dziwnego. Poza tym - święta tuż, tuż... |
19-12-2009, 09:20 | #46 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Szczerze przyznać muszę że nie spodziewałam się odzewu od nikogo więcej, a co za tym idzie plany moje dość ściśle nakierowane zostały na postacie Kerma i Kellego . Nic to jednak. Skoro, drogi Dalakarze, przygodę chcesz kontynuować tedy i dla ciebie plan jakiś niecny zgotuje. Nim to jednak nastąpi wdzięczna będę za kontakt na gg w celu uzgodnienia szczegółów. Pozdrawiam. Mid.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |