08-01-2009, 14:36 | #21 |
Reputacja: 1 | O! A ja przegapiłem gdzieś te komentarze :P Witam więc wszystkich. A co do tej wieży to eee... no tego... emmm... Gihed sprzątał no i wiesz... kilka szpargałów przed drzwi wystawił no! A co do amuletu to ci grunt do kontynuowania mojej historii przygotowałem i wolną rękę zostawiłem. Amulet po prostu wydał się Honoguraiowi podobny do swojego, ale czy jest taki sam to ty zadecyduj Przecież nie napisze, że dotknął go oblała go moc dostał 1000000 poziomów od razu i odleciał na sraczkowatej chmurce w stronę zachodzącego słońca
__________________ き ろ さ な |
08-01-2009, 14:39 | #22 |
Reputacja: 1 | ... Gettor... Umiem czytać i wiem co napisałeś... Kerm też... Opróżnienie, a opróżnianie to w tym wypadku spora różnica: Możesz opróżniać 5 razy. Możesz opróżnić 5 razy. Nie mam pojęcia po co wkleiłeś cytat... Dużo prościej było napisać "Tak, 5 zaklęć" lub "Nie, nie 5 zaklęć"... Akurat ty powinieneś wiedzieć, że ja i Kerm nie zaliczamy się do kretynów, którzy nie przeczytają, a pytają, więc skoro mamy wątpliwości, to znaczy, że MIMO WSZYSTKO coś jest nie jasne... Może się opróżnić pięć razy... To JEST dwuznaczne. Czarodzieje nie będą mieli żadnego licznika... To mówi o ilości energii i sile zaklęć, a nie o ich ilości, więc jeżeli byłbyś łaskaw to odpowiedz normalnie. EDIT: Wybacz Gettor, ale nie przepadam za traktowaniem mnie jak skretyniałego półmózga, który samodzielnie nie potrafi wykonywać 2 czynności na raz i jeżeli chodzi to może się udusić, bo nie potrafi oddychać.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 08-01-2009 o 14:44. |
08-01-2009, 15:06 | #23 | |
Reputacja: 1 | <dostaje mokrą szmatą po twarzy> No wreszcie jakaś krytyka Oczywiście przepraszam za nie zrozumienie waszych wypowiedzi, ale wydawało mi się to jedyne możliwe wytłumaczenie tego o co wam chodziło. <Gettor wczytuje się głębiej w treść poprzednich postów> Cytat:
... Chyba że za pstryknięcie palcami uważasz standardowe rzucanie czaru. Wtedy to wygląda w ten sposób, że energii idzie tyle samo, jednak efekt jest inny. Czary z umiejętności są tym potężniejsze im więcej punktów w nie zainwestowałeś. Czary normalne są tym potężniejsze im wyższy masz poziom. Mimo wszystko zaklęcia z umiejętności będą raczej zawsze słabsze (chyba że ktoś maniakalnie będzie w nie pakował punkty), ponieważ macie tu ten bonus, że nie trzeba go inkanować/rzucać (niepotrzebne wykreślić). Co do tych "pięciu razy" to oczywiście Alaron ma rację. Możesz przez cały dzień sobie rzucać jeden i ten sam czar, albo kilkanaście. Jeśli zaś chodziło Ci Kerm o to ile energii potrzeba na zapalenie świecy w stosunku do zapalania papierosa to odpowiedź jest poza waszym zasięgiem | |
08-01-2009, 15:13 | #24 |
Reputacja: 1 | Gettor, dzięki O to właśnie chodziło mnie i Kermowi (przynajmniej tak mi się wydaje :P)
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
08-01-2009, 15:47 | #25 |
Moderator Reputacja: 1 | Nasz szanowny MG pozwolił mi poddać pod głos konkurencyjny projekt rozwoju postaci do koncepcji naszego mistrza. Stwierdził, że jeśli wybierzemy inny to się dostosuje. Albo coś tam... Umiejętności Czyli co postać potrafi. Wiadomo, postacie są zawansowane jednakże nie bogami. Tego nie musicie zaznaczać, są to oczywiste rzeczy dla Was. Szeroki zakres wiedzy Maga czy znajomość bestii w przypadku Łowcy, a także specyfika Waszej walki. Czyli praktycznie wszystko co stanowi duża część KP w innych systemach. Zdolności Otóż właśnie zdolności stanowią esencję rozwoju bohatera. Są to specyficzne właściwości które postać nabyła. Mogą być zarówno magiczne (raczej dla magów) jak i zwyczajne. Mogą poprawiać działanie postaci w specyficznych warunkach czy dawać jej jakąś wyjątkową możliwość. Nie są one stopniowane – posiadanie Zdolności dającej postaci możliwość zawsze oznacza, że postać robi to dobrze, nie słabo ale tez nie świetnie. Chyba, że zaznaczyłeś inaczej. Nie znaczy to oczywiście, ze ona musi się udać. Przejdźmy do przykładów. Joachim jest krasnoludem który zawsze walczy swoim ukochanym toporem. Jest z nim bardzo zżyty, dostosował się do broni i zna ją na wylot. Z tego powodu wybrał Zdolność sprawiając, że walcząc swym toporem jest skuteczniejszy. Kolejną Zdolnością jest lepsza walka w szyku oraz z wieloma zwartymi przeciwnikami którą to nabył podczas służbie wojskowej w ochronie kopalń. Dalej poszło łatwo z wyborem – mocna głowa oraz możliwość tak ordynarnego przezywać kogoś, że najłatwiej skomentować to – no to pozamiatane, a ofiara nie dość, że nie wie co powiedzieć to jest w szoku. Na przykładzie Joachima mam przedstawione istotny związek Zdolności z historia i klimatem postaci. Nie dość, że pasują do tego krasnoluda to jeszcze zapewne się mu przydadzą. Postacie graczy prezentują raczej równe zawansowanie. Fakt, że ktoś coś robi lepiej, a ktoś gorzej jest naturalną koleją rzeczy. Jednak mając dwie postacie wojownik, pomijając ich styl walki zrazu zorientujemy się jacy są. Jeden ma Zdolność o wyjątkowej walce mieczem (wybranie taj Zdolności znaczy, ze postać jest w danej broni prawdziwym mistrzem i nie znaczy, że bez niej walczyłaby słabo), inny jest szybki jak zając śmigając pomiędzy stadami wrogów, jeszcze inny anormalnie odporny na ból. Oczywiście wojownikowi z większą ilością Zalet będzie łatwiej. Z przykładu magicznych mamy wróżenie z dłoni, przebłyski czasu, zioniecie ogniem lecz także częściowa odporność na sztuki tajemne. Są to tak zwane Zdolności Metamagiczne. Zwykle posiadają je Magowie lecz zdarzają się odstępstwa. Początek Każdej postaci przysługują na początek 4 Zdolności. Każda ma mieć własna nazwę ułatwiającą odnoszenie się do niej oraz odpowiedni opis. Rozwój Z biegiem czasu Mistrz Gry będzie nagradzał Punktami Doświadczenia. Zgromadzenie ich dziesięciu oznacza możliwość wybrania nowej Zdolności i zbieranie ich od nowa. Chce mocy, dajcie mi mocy! Na początku można wybrać jedną Wadę. Posiadając Wadę postać może mieć na początku pięć Zdolności. Powtarzam, z własnej woli można posiąść tylko jedną Wadę. W trakcie gry również będzie można zdobywać Wady jak np. wyłupane oko, magiczne piętno i wiele innych. Ogólnie są niekorzystne dla gracza i dopisuje je do KP Mistrz Gry. Jednak każde trzy Wady przyznane przez MG pozwalają wybrać dodatkową Zaletę. O przydzeleniu Wady decyduje Mg podczas przebiegu gry robiąc z własnej woli i nie pytając gracza permanentną krzywdę jego postaci. Dodatkowa Zdolność po trzech takich Wadach jest nikłą rekompensatą aczkolwiek występuje.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
08-01-2009, 16:01 | #26 |
Administrator Reputacja: 1 | Faktycznie chodziło mi o to, czy ilość rzucanych czarów jest ograniczona liczbowo, czy też tylko "pojemnością" maga. W najmniejszym stopniu nie interesuje mnie, ile energii potrzeba do zapalenia świeczki, ile do rozpalenie ogniska, ile do zapalenia papierosa, a ile do pogrzania kubka z wodą o 1 stopień Z drugiej strony byłbym ciekaw, ile świeczek może zapalić zaczynający sesję mag (nie uzupełniający swej energii), zanim ową sesję opuści w sposób gwałtowny i przedwczesny Ale nie muszę wiedzieć. EDIT: Jeśli chodzi o "konkurencyjny" projekt, to wypowiem się później. Ostatnio edytowane przez Kerm : 08-01-2009 o 16:08. |
08-01-2009, 17:37 | #27 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Czy to, że ktoś ma wyłupane lewe oko, wybite zęby, urwane uszy, urwane prawe ramie, złamane lewe ramie, złamany lewy piszczel i brak prawej stopy ma świadczyć o tym, że postać ma mieć zalety? Czyli wystarczy wleźć w każdą pułapkę i dać rękę potworowi do zjedzenia, żeby zostać potężnym czarodziejem? Wada: straciłeś lewe oko, gdy dałeś się złapać i w torturach ci je wyjęli Zalety: masz sokoli wzrok w prawym oku Czy ja może coś źle zrozumiałem? | |
08-01-2009, 18:00 | #28 |
Moderator Reputacja: 1 | Tak. Tyczy się tylko 1 Wady gdyż w dalszej rozgrywce potrzebne są aż 3. Co czyni z postaci raczej prawie siedem nieszczęść Co prawda z wyłupanym okiem myślałem raczej o nabytych podczas gry. Tak po prawdzie system z Wadami można spokojnie wywalić lub potraktować jako opcjonalny. Wpadłem na niego aby MG mógł ze spokojnym sumieniem ingerować w strukturę postaci. Tak, zawsze może. Ale dobrze wiemy, że kiedy nasza postać straciła nogę, ma poparzone pól ciała i klątwę nie jest najmilsze. W takim wypadku dodatkowa Zdolność za trzy Wady nabyte podczas sesji jest na otarcie łez i klimatu, odgięcia troszkę koncepcji swojej postaci z rąk MG do swoich, mechaniczny kompromis.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
08-01-2009, 18:12 | #29 |
Reputacja: 1 | Co do tych wad i zalet. Myślę, że dobrze byłoby gdyby zalety w jakiś sposób wynikały z wad np. Wada: Utrata oka Zaleta: Wyostrzony słuch Wada: Utrata prawej ręki Zaleta: Lepsze posługiwanie się lewą Fajnie by też było aby zalety pojawiały się dopiero po jakimś czasie. Na przykład po okresie używania jedynie lewej dłoni przyzwyczajasz się do tego i zyskujesz w niej zręczność. Można byłoby też wprowadzić coś w stylu rozwoju umiejętności poprzez korzystanie z nich jak to było np. w Oblivionie.
__________________ き ろ さ な |
08-01-2009, 18:38 | #30 |
Moderator Reputacja: 1 | Nie zaleta lecz Zdolność Co zaś stopniowania i czasu, to wiesz – pomijając szczególny wypadek wzięcia Wady na początku jako elementu postaci i dzięki niej posiadania pięciu Zdolności – potrzeba aż trzech Wad aby zdobyć Zdolność rekompensującą. Głównym sposobem zdobycia zdolności maja być PD których kryteria rozdziały (same odgrywanie, osiągnięcia postaci czy pomiędzy) pozostawiamy raczej MG
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |