Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-05-2009, 14:47   #1
 
Korbas's Avatar
 
Reputacja: 1 Korbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłośćKorbas ma wspaniałą przyszłość
[Harry Potter] Uczniowska Codzienność

"Jeśli sądzisz że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak że jesteś... Mugolem!"



Wejście główne na dworzec King's Cross było jak zwykle tłumnie bombardowane przez wiecznie spieszących się Londyńczyków. 1 września tłok na peronie był jeszcze większy niż zazwyczaj i łatwo można było dopatrzyć się dziwnych zjawisk. Dzieciaki w różnym wieku szły z ludźmi ubranymi w długie płaszcze, taszcząc za sobą wózki z kuframi i (najczęściej) klatki z sowami albo kotami. Było to o tyle dziwne że owi ludzie znikali gdzieś koło dziewiątego peronu i nikt ich więcej nie widział.
Dla zwykłego mugola pewnie byłoby to bardzo zastanawiające, ale nikt nawet nie zwracał uwagi na to że dwunastoletni chłopak wbiega w żelazną barierkę między dziewiątym i dziesiątym peronem i znika, a za nim robi to jeszcze pół tuzina innych ludzi. No, ale czemu się dziwić, przecież mugol to mugol i nic tego nie zmieni.
A jednak żaden z nich nawet nie pomyśli że właśnie tutaj - na King's Cross znajduje się jedna z ważniejszych Bram do Świata Magii. Właśnie tam, za żelazną barierką między peronami dziewiątym i dziesiątym znajduje się magiczne wejście na ukryty dla mugoli peron - na peron 9 i 3/4. A tam na uczniów magicznej szkoły o nazwie Hogwart, czeka czerwony parowóz, wyrzucający obłoki dymu na cały peron, czekając na odjazd. Właśnie tutaj i o tej godzinie 11.00 pociąg wyruszał przez wzgórza i lasy do Hogwartu.
Książki, przybory kupione, kufer zapakowany, klatka dobrze zamknięta. Teegan Reed, spięta i gotowa stała wraz ze swoimi rodzicami i rodzeństwem przy wejściu głównym. Jej ojciec Rodney trzymał wózek, na którym położyli kufer dziewczyny, a jej siostry trzymały swoje wózki. Wszyscy wyciągali szyje, aby wśród tłumu mugoli dostrzec tabliczkę z liczbą 10. Allison Reed pierwsza dostrzegła peron.
- To tam! - rzekła wskazując ręką na tabliczkę z numerem peronu. - Chodźmy.
Ruszyli w tamtym kierunku, mijając grupkę innych czarodziejów i stanęli przed żelazną barierką między 9 i 10 peronem.
-To tutaj, wejdźmy. - rzekł ojciec, a Teegan już zaniemówiła z podekscytowania.
Podeszli do barierki, a potem szybko przekroczyli ją wchodząc na peron.
Zaraz za nimi, samotnie przez barierkę przeszedł Mathew Wallace, z kufrem i sową na wózku. Gdy tylko wszedł w barierkę, ogarnęła go chwilowa cisza, a potem ponowny gwar rozmów, śmiechów itp. Zaraz za barierką czekał na niego jego ojciec - Steven
-Poradziłeś sobie synu? - zapytał go ojciec, a potem ruszyli ku pociągowi.
Dochodziła godzina 11.00 i na King's Cross coraz mocniej roiło się od czarodzejów i uczniów Hogwartu, spieszących na peron 9 i 3/4.
Wśród nich byli Jordan Bravy i Jonathan Roberts. Jeden z ojcem, drugi z matką ciągnęli kufry ku żelaznej bramce obok peronu 9. Oboje spotkali się przy peronie i razem przeszli przez barierkę.
Tymczasem Sybilla Merediv usiadła sama w przedziale, smutna, gdyż ani ojciec, ani matka nie mogli odprowadzić córki na peron. Ludzie przechodzili obok jej przedziału, nie zaglądając. Gadali, śmiali się i opowiadali sobie różne historie. A jednak ktoś zechciał zakłócić spokój Sybilli. To Kristin Bloodrose otworzyła drzwi przedziału i uśmiechnęła się do dziewczyny:
-Można? - spytała, a potem wtaszczyła kufer do środka, położyła klatkę z kotem na jednym z siedzień - zaraz wracam.
I poszła do okna na korytarzu, aby pożegnać się z rodzicami.
Przez gwar na peronie 9 i 3/4 przebiegł głośny gwizd - ostrzeżenie że pociąg zaraz ruszy. Alexandra Fleming z matką przebiegły szybko przez barierkę.
-Szybiej, nie zdążymy! - krzyknęła Kate, matka Alexandry. Razem Pomogła córce wnieść kufer do pociągu i pożegnała ją.
Mathew Purvis jako jeden z ostatnich wsiadł do pociągu. Żegnał się z rodzicami, podczas gdy drzwi były już zamykane. Jednak te najbliżej niego otworzyła Alexandra
-Wskakuj, szybko! - powiedziała do niego głośno. Pociąg ruszał, a dziewczyna pomogła mu z kufrem i sową. Mathew uśmiechnął się do niej i pomachał rodzicom, po czym zamknął drzwi.

Ekspres Hogwart pozostawił za sobą peron 9 i 3/4, mknąc ku nieznanemu...
 
__________________
Wyłącz się!
Ctrl+W
Korbas jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:19.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172