Oki, rozumiemy :-) Ale następnym razem poinformuj, że będzie mały przestój, oki? :-P Bo już myślałem, że po sesji... :-P

Drogi Mistrzu, pytanie- czy chcesz dalej prowadzić sesję?

Twojego posta nie było chyba od miesiąca. Najpierw czekałeś na mnie ponad dwa tygodnie (uważam, że niepotrzebnie, mogłeś zbeenować Ablastryxa, nawet sam udzieliłem kilku porad), teraz nie masz czasu na pisanie posta. Spoko, rozumiem to, studia i inne takie. Ale jeśli naprawdę nie masz czasu, to może po prostu powiesz, że rezygnujesz? ;-)

Sesja jest naprawdę fajna, szybko się porusza i ma potencjał, ale z takimi zastojami grać się niestety nie da. Sądzę, że powinieneś to przemyśleć i powiedzieć nam, czy czujesz się na siłach prowadzić.

A teraz pytanie do współgrających- macie ochotę grać, gdyby nasz Mistrz ożywił sesję? Pytam, żeby sprawdzić, kto zostanie a kto odejdzie po ewentualnym rozruszaniu sesji. Ja mam dalej czas i chęć na grę, ale jest wielce prawdopodobne, że po takim przestoju odejdzie jedna czy dwie osoby, a wtedy nawet aktywny MG nie pomoże...

ja mam

*z przerazającym okrzykiem uzywa siły nekromancjii aby ozywić zmarły temat*

Gramy? Rozumiem, wakacje itd. ale moznaby zagrać dalej. Tylko czy MG daje oznaki zycia.

:lol:

Wiecie, to trochę śmieszne- wypowiedziało się trzech graczy i wszyscy chcą grać, tylko MG milczy :-P Ja dalej jestem za grą i pewnie udałoby nam się wczuć w sesję ponownie z takim nastawieniem, tylko nie mamy Mistrza :-P

Przypominam też, że po 2 miesiącach od ostatniego posta w sesji temat jest zamykany- więc jak to potrwa dłużej, to mimo naszych chęci Smoki zostaną zamknięte.

Hmm... Mistrz był aktywny ostatnio 20 lipca, ostatni jego post w sesji był bodajże w ostatnim tygodniu czerwca, od tego czasu minął już ponad miesiąc. Obawiam się, że jednak Mistrz nam nie poprowadzi, skoro nawet nie pokazuje się na forum...

Miałem najpierw sesje teraz wyjazd w góry na wakacje ale już jestem :) pora nadrobić zaległości :P dobra zaczynam uzupełniać braki :)

Ja odpiszę za jakieś 2 tygodnie.

Hmmmm... skoro o tym mowa, mam małe remont w domu i może mnie nie być aż tak długo na forum, ale...

Powiem szczerze- po takim długim okresie trudno mi się wczuć w postać, którą napisałem ledwie kilka postów. Sprawia mi to spore trudności. Bardzo cieszyłem się na tą sesję, ale były długie postoje. Teraz też mamy kolejny. Nie wiem, czy nie lepiej skończyć tą sesję, jak widać graczom wyczerpała się chęć do gry...

Przyznam szczerze iż nie bardzo pamiętam jakie plany miał mój drakolicz, ani jak go odgrywać. Zbyt długa przerwa, no i akcja szła ciut chaotycznie jak dla mnie. Zero ram czasowych na deklaracje, względność odległości... przy takich założeniach przygody widziałbym raczej jakiś rodzaj 'podziału na tury' a nie wolną amerykankę na zasadzie: tyle zrobisz ile ci się uda upchnąć w poście.
Konkluzja: nie głosuję za zamykaniem sesji, ale korzystając z ciągnącej się przerwy oficjalnie rezygnuję z udziału w niej.
Dzięki za grę i powodzenia.