Wszyscy się zgodzili na termin 3 dni, więc niech tak zostanie i nie kombinujmy. Tylko że trzy dni minęły, a postu Kirholma jakoś nie widzę. Przyganiał kocioł garnkowi? Nie mam zamiaru nikogo poganiać, bo nie ma sensu pisać badziewnych postów, byle w terminie, tylko lepiej się chwilę spóźnić, a napisać porządnie. I skoro tura trwa trzy dni, to uszanujmy to, że niektórzy wykorzystują te trzy dni prawie do ostatniej sekundy. Ja np. nie wiedziałem co pisać, więc czekałem na rozwój wypadków.

ale przecież nie umawialiśmy się, że post MG ma się pojawic tuż po poście ostatniego gracza. Miałem przygotowany post, jednakże akcja Karanica wszystko zmieniła, muszę pisac go od nowa.

Uważam że MG powinien miec 1-2 dni na napisanie porządnego posta.

To ja zgłoszę ograniczoną obecność w weekend.

Miło słyszeć, że przygoda nie toczy się zamierzonym tokiem na siłą choćby gracz odpalił kieszonkową bombę nuklearną :)

A czy włócznie Theodora trafiły w łucznika?

Najlepiej ogarniaj takie rzeczy na gygy z Kirholmem :)

ogłaszam wszem i wobec że jak na razie kończymy rozgrywanie tur przez gg (chyba że na nowo rozpęta się walka lub rzucicie się w pogoń za łucznikiem)

Czyli, że co? Nie trzymamy się obecnie tur czy nadal one obowiązują ?

Aktualnie walka się skończyła więc tury nie obowiązują do następnego razu. Przynajmniej ja tak to rozumiem.

teraz piszemy posty takie jak na początku sesji.