|
Potwór przeobraził się w wielką krwiożerczą dupę! Dupa była tak wielka, straszna i krwiożercza, że jednym haustem wessała cały dąb, wraz z Estatosem, który wisiał na jednej z gałęzi. Wybuchła potworna panika! Wszyscy spierd***li w różnych kierunkach, aż tu nagle z góry spadły zielone gumowe krasnoludki na sprężynach i przykleiły wam płonące plastykowe sedesy do pleców! Świadomość powróciła. Usłyszeliście histeryczny śmiech. Otworzyliście oczy i zdjęliście wasze neuro-hełmy. Zobaczyliście, że wasi kumple Rafał (Ae'rontier) i Kuba (Estatos) tarzają się na ziemi ze śmiechu. Na ekranach kontrolnych dalej skakały zielone krasnoludki i przyczepiały do wszystkiego plastykowe sedesy. -Koniec czasu panowie! - powiedział z wyraźnym rogalem na twarzy właściciel kafejki "Neuro-Games"... |
Michał (Hans) w pierwszej chwili nie ogarnął się, o co kaman. "Kurwa, co tu się dzieje, ja pierdole, co to za żelki na ekranie. Czy ten jebany czas musi tak napierdalać? NAwet się nie zdążyłem wczuć". Jednak patrząc po znajomych zaczął się śmiać z... ich śmiechu. - Hahaha, dobra, panowie to może tak byśmy gdzieś na piwo skoczyli? Ja musze spalić szluga- Dawno się tak nie bawił. Miał banana na ryju jak po zielonych. - Kiedy najbliższy autobus?- |
Sesje można uznać za ZAKOŃCZONĄ :) Nie kasujcie postaci, może jeszcze spotkamy się kiedyś w kafejce "Neuro-Games" i będziemy kontynuować naszą przygodę (ale w lepszej formie bo tutaj, to chyba sami przyznacie, że jakaś sieczka się zrobiła xD ). Pozdrawiam fsystkih. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:30. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0