Redone

Heh, tak jak powiedział Kirholm, może lepiej będzie jak każdy będzie wypowiadał osądy tylko odnośnie tego co sam myśli. Tak naprawdę nikt w wiosce (może oprócz Twofoota :P) nie uważa by za całą sprawą stał Jeżynka.

Ale to szczegół, da się naprawić Po coś wymyślili tę edycje posta
A jak już będziesz edytował to zrób jakieś przerwy w tym potoku słów który tam wrzuciłeś. Akapity nie gryzą

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

sickboi

Po co zaraz tak mocno Wszystko co napisałem wynika wyłącznie z nieznajomości stosunków między Jeżynką, tropicielem, a mieszkańcami wioski. Wszak nie zaprzeczysz, że hobbici raczej stronili od ludzi, a wszelkie kontakty z nimi, czy przedstawicielami innych ras uważano za nieco dziwne i podejrzane. Poza tym nie wspomniałem, iż Twoja postać jest odpowiedzialna za wydarzenia, a jedynie że chodzą takie głosy W każdym bądź razie, odpowiednio pouczony, zabieram się za szybką edycję!

 

Makuleke

Hmm... no tak, większość hobbitów wolała jedynie towarzystwo swoich pobratymców i inne rasy traktowała nieufnie - zdarza się Niemniej Finbrad jest w Tenchwindle od czasu do czasu gościem i raczej większość mieszkańców może go znać z widzenia.

A tak w ogóle to przepraszam za ociąganie się - moja odpowiedź powinna być gotowa dziś wieczorem.

 

Redone

Ehh, przepraszam, że tak długo czekaliscie na post Teraz kiedy mam go w końcu czas napisać to jestem chora i wena mi uciekła. Lhianann dostaje pierwsze ostrzeżenie za brak posta. (można mieć dwa, przy trzecim wypada się z sesji, chyba że powód niepisania jest naprawdę mocny). Możecie opisać co robiliście do czasu położenie się spać a także kiedy się rano obudziliscie i co wtedy robicie

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

Ok moi drodzy. Sprawa ma się tak. Kelly ma dużego plusa, cała reszta ma ogromnego minusa. Tak Lhian, dzwoniłaś że nie masz dostępu do kompa, ale to było dawno. Widzę, że już od paru dni pojawiasz się na forum i piszesz posty. Więc też masz minusa Jak nie chcecie grać wystarczy powiedzieć. Jak chcecie to czekam na posty do wtorku wieczorem najpóźniej. Bo rozumiem ze weekend możecie mieć zajęty.

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

No cóż, zero odzewu Kelly, więc musimy sobie poszukać innej sesji :/

Tą do zamknięcia zaraz zgłoszę.

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher