PW niestety miewa niekiedy taką zwyczaje. Wejście w "Ustawienia" zwykle pozwala dotrzeć do nowych wiadomości.
Jeśli nie, to wtedy pozostaje tylko GG.
Ewentualnie komunikacja za pomocą google doc'a, a takiego na szczęście mamy (chyba że przekazywane informacje są ściśle tajne :))

PW na szczęście już działa. Więc może w końcu...

Jeżeli nie, to dopiero po świętach. Mówi się trudno.

Wasi bohaterowie są lepiej uzbrojeni. Więc z pewnością wygracie stracie. Jeżeli macie chęć opisywania tę potyczkę. Bawcie się dobrze.

Padł pierwszy trup.
Niech mu ziemia lekką będzie.

Pytania...
Czy kobiety potwierdziły, że nieżyjący (i "Wikingowie" i "chłopi") to Krigar?
Czy jesteśmy już na brzegu?
Czy kapitan zmarł, czy też przeżyje do zakończenia potyczki?
Czy kobiety wołały coś widząc nacierających?
W co uzbrojeni są ci ludzie w skórach?
Czy rany "Wikingom" zadali Krigar?
Do kogo należą strzały?

Panowie rzucą okiem na google.dosc, nie będę się rozmieniała na drobne i ja wstawię tego posta.

Panie i Panowie... znaczy ja jako Pani i Panowie :p

Powitajmy nową graczkę w naszych szeregach.
Fanfary na cześć Lilith.

Witamy...zdecydowanie przyda się ktoś do łagodzenia sporów :D

Lilith, jak się mocno cieszę to chyba nie muszę Ci mówić:). Nie piszę, że mam nadzieję, że się będzie fajnie grało, bo ja to wiem:). Witaj na pokładzie. to już druga sesja w "zagubionych" światach gdzie przyszło nam się spotkać. Oby była tak szczęśliwa jak ta mataichiego:).

Pozdrawiam merill

Ja również witam serdecznie.

Witam Panów pięknie:D
Dziękuję Efci za przychylność, a Panom za miłe przyjęcie. Postaram się godnie reprezentować tę, podobno, lepszą i piękniejszą część narodu. ;) Zobaczymy co z tego wyniknie xD - miód na rany czy bardziej kij w mrowisko.