13-07-2011, 17:06 | #101 |
Reputacja: 1 | Koniec kolejki - 20.07.2011. Mekow: W ruinach nie ma nikogo. Stoi tylko samotny posąg. Argena wyczuwa, że ma magiczne właściwości - jej bransoleta drży wyraźnie. Fearqin: zwyczajni wojownicy mają siłę 4, musisz pokonać co najmniej jednego aby zmierzyć się z bossem [S5]; Aronix:To w jaki sposób dostaniesz się do wnętrza, zależy od Ciebie. Strażnik w wejściu ma siłę 5, potem są jeszcze dwa psy, każdy o S 3. Możesz szturmować bramę, możesz kombinować. |
15-07-2011, 17:36 | #102 |
Reputacja: 1 | Nie ma mnie od 20 lipca do 24/25 lipca. Jednak odpisać zdążę, w weekend.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^ |
23-07-2011, 19:45 | #103 |
Reputacja: 1 | W moim zamyśle Szablis oczywiście przybył/objawił się Argenie we śnie. A jakie da jej zadanie (założyć posągowi na głowę wianek z kwiatów, czy pokonać jakąś bestię), to już zostawiam MG |
28-07-2011, 19:30 | #104 |
Reputacja: 1 | Oj, dużo czasu mi to zajęło. Sorry... Koniec kolejki - 04.08.2011 Mekow: Mantikora ma Siłę 6. Aby kontynuować poszukiwania jaja, musisz ją pokonać. Faerqin: Plan był dobry, ale coś poszło nie tak. Ciekawe co? Aronix: Zdecyduj co krasnolud robi i dokąd idzie. Dobre pomysły mile widziane. |
31-07-2011, 18:23 | #105 |
Reputacja: 1 | Argena użyje ognistej kuli. Jak to w mechanice wygląda? |
31-07-2011, 21:06 | #106 |
Reputacja: 1 | Jak normalny atak z S4, z tą różnicą, że nie dodaje się przedmiotów ani przyjaciół, a jeśli przegrasz to nie tracisz punktu wytrzymałości. |
02-08-2011, 12:44 | #107 |
Reputacja: 1 | [Rzut w Kostnicy: 2] Przegrana. Czy w tej sytuacji dochodzi do walki wręcz (a ja wykonuje drugi rzut), czy mantikora ucieknie? |
02-08-2011, 18:24 | #108 |
Reputacja: 1 | A co? Dalej chcesz walczyć? To proszę bardzo. Kula ognia nie zrobiła większego wrażenia na potworze, który teraz, rozwścieczony ognistą eksplozją, zaatakował ze zdwojoną siłą. [Rzut w Kostnicy: 5]+6=11. |
03-08-2011, 17:23 | #109 |
Reputacja: 1 | To było tylko pytanie do MG. Jeśli wybór należy do mnie, to nie atakuję. Jaka jest decyzja? |
03-08-2011, 17:58 | #110 |
Reputacja: 1 | Skoro nie atakujesz to musisz uciec z podkulonym ogonem i szukać innej drogi w góry. Walka zostanie uznana za przegraną. |