lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Komentarze] Kroniki Cesarstwa Wa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/9618-komentarze-kroniki-cesarstwa-wa.html)

Mizuki 07-01-2011 03:13

[Komentarze] Kroniki Cesarstwa Wa
 
Witam zatem w komentarzach do sesji :]. Nikt z nas nie gra tutaj pierwszy raz, zatem pozwolę sobie pominąć szczegóły jak "dialogi postaci zaznaczamy kursywą". Mam nadzieję, że mi wybaczycie :].

Pierwszy post reaktywowanej sesji jest nieco inny. Wtrąciłem mały opis wydarzeń z komnaty Shouri'ego dla rozgrzewki. Od zamknięcia poprzedniej sesji, którą były właśnie Kroniki Cesarstwa Wa nie miałem okazji pisać do żadnej sesji, dlatego potrzebowałem rozprostować kości ^^. Najważniejsza różnica - Tym razem pojawiacie się w pagodzie przed Shourim. Poprzednim razem mieliśmy trochę kłopotów przez próby rozmowy waszych postaci z Shourim, zanim pojawiły się jeszcze postacie wszystkich graczy. Tym razem zatem, Shouri powita was wszystkich , kiedy zasiądziecie pod dachem pagody ;].

Mała uwaga do Uchikatsu i Yuusha, wasze postacie nie są wygnańcami , tak jak pozostali dwaj. Zatem warto przemyśleć czy nie przybyli do klasztoru z jakąś obstawą. Kilku samurai nie zawadzi, biorąc pod uwagę , że tym razem grupa graczy jest uszczuplona a odpuszczać wam nie zamierzam :].

Proszę też graczy o wpisanie do kart w panelu sesji historii postaci oraz ich umiejętności i specjalnych zdolności wraz z opisem.

Jeśli są pytania, wnioski itp - pisać śmiało.

edit
Aha, jeszcze jedna sprawa. Czy możecie tutaj , w swoim pierwszym poście umieścić informacje na temat waszej postaci, które mogą być znane postaciom innych graczy ? Czym mogła zasłynąć. Plotki, które można o niej usłyszeć jak i fakty - czyim jest synem z jakiej rodziny, co posiada itp.

Feataur 07-01-2011 04:08

First XD No, bal czas zacząć xD
Edit za edit MG :D
Cóż... To o Shirase Kenbatsu możecie wiedzieć, że jest niechlubnym bratem daimyo Shirase Kumo, tudzież po swoim bracie następcą na ten tytuł. Wygnany z jakiegoś powodu, błąka się po ziemiach Shirase, unikając pościgu od kilku lat. To bardziej znane fakty, potwierdzane przez członków Shirase.
Co do plotek...
Ponoć Kenbatsu krąży po ziemiach Shirase i zbiera armię podległych sobie uczniów, z którymi wskrzesza zabitych wojowników Wielkiego Cesarza, by odzyskać władzę w klanie.
Ponoć pożywia się krwią zwierząt i nie wychodzi na światło słoneczne, a kiedy chce może przybrać formę kruka i uciec z zasadzki. Dlatego do tej pory go nie złapano.
Mówi się, że on jest prawowitym władcą klanu Shirase, a jego brat Kumo wygnał go, by przejąć władzę.

Tammo 07-01-2011 11:58

Ohayo!

Awatar będzie dziś w nocy, podobnie lepszy i pełniejszy opis obstawy. Strażnicy na zewnątrz zajmują pozycje dobrze i sprawnie oraz dyskretnie: w zasięgu głosu, ale niekoniecznie zaraz za drzwiami. Są cisi, ale oczywiście, nie dla zmysłów kruka czy ludzi, którzy uważnie przepatrują okolice pagody szukając innych ludzi, czy to naszych czy napastników.

Jeśli jeszcze jakiś nakaz etykiety jest, poza zdjęciem zbroi, co jest czasochłonne i groźne w takich czasach, to proszę o danie mi znać, bym mógł albo dorzucić go do posta albo opisać co moja postać z nim robi.

Do pełnego opisu obstawy brak mi paru odpowiedzi od MG w charakterze "czy może tak być". Pytania podeślę dziś mailem.

Pozdrawiam współgraczy i zamieszczam informacje o postaci:

Dobrze znający historię klanu Uchikatsu jak i wielkiej wojny będą wiedzieć o historii rodu. Chyba, że ta bardziej znana jest, zostawiam MG decyzję.

Sam Tokoyogi może słynąć z tego, że jest sensei, jego dojo mieści się w górach Uchikatsu, nieopodal granicy z ziemiami klanu Giri. Jest - wedle renomy - jednym z najznamienitszych mieczników i płatnerzy Cesarstwa. Był nauczycielem przyszłego daimyo klanu Seishin, czyli młodego Shouri.

Jest blisko (choć nie bezpośrednio) spokrewniony z daimyo Uchikatsu, Uchikatsu Houryu, ma ponoć zatargi z klanem Sankaku.

Opis z sesji:
Cytat:

około trzydziestoletni mężczyzna, nieco wyższy niż przeciętny samuraj Cesarstwa. Był uzbrojony i opancerzony, jego zbroja nosiła znak klanu Uchikatsu na plecach, zaś zdobione płyty naramienne starannie wykonane były tak, by sprawiać wrażenie, jakby głowa wilka, wyrzeźbiona na ramieniu, przytrzymywała je przy zbroi, nie pozwalając upaść. Ktokolwiek znał się nieco na płatnerstwie, wiedział, że to wrażenie fałszywe, lecz zręcznie wykonane. Mężczyzna skłoniwszy się, zaraz po wejściu, skierował się w stronę stojaka na broń, pozostawiając tam długie yari z nietypowym ostrzem, najpewniej niewielki łuk, czego nie było widać pod skrywającym go pokrowcem oraz daisho.

Ten człowiek nie pozostawał jednak bez broni, miał jeszcze wachlarz oraz tanto, wyraźnie widoczne za plecami, przytrzymywane przez obi. Był przygotowany jak na wojnę, co mogło oznaczać, że albo przebył naprawdę niebezpieczne tereny albo spodziewał się kłopotów.

Dopiero odłożywszy te bronie, które nieuprzejmie byłoby prezentować w towarzystwie usiadł, plecami do rzeczonego stojaka, zdjął hełm i położył go obok siebie. Miał poważną, twarz o pociągłych i regularnych rysach, szerokim uśmiechu i nieco trójkątnym podbródku. To jednak można było przeoczyć, w zaskoczeniu jakie wywoływał widok przepaski na jego oczach, opisanej znakiem Los. Nie poruszał się jak ślepiec, pierwszym przypuszczeniem było więc, że należy do tych spośród Uchikatsu, którzy dla osiągnięcia jeszcze większej perfekcji swoich umiejętności, pieczętowali ten zmysł, który dla przeciętnego człowieka był nieodzowny.
Mówi "przyjemnym dla ucha tenorem".

Widać, że to mężczyzna, który wiele czasu poświęcił treningowi, porusza się naturalnie, sprawnie, nie sprawiał wrażenia objuczonego, nawet kiedy taki był (yari, daisho, łuk). Widać, że jest staranny i zadbany - widać to nawet w takim szczególe jak sandały, rękawice czy obi. Jego rzeczy nie są nowe, lecz zadbane i mają za sobą wiele dni służby. Często się uśmiecha.

Fielus 07-01-2011 14:26

Cieszę się, że sesja doszła nareszcie do skutku, jak już onegdaj wspomniałem liczę na pomyślne zakończenie tej, oraz przyszłe otwarcie całej serii sesji o cesarstwie Wa. Co do Misutego...

Opis z posta w sesji:
Cytat:

Poruszał się po śniegu z niezwykłą precyzją, jakby lękając się, że biały miękki puch może zaatakować, ukąsić go w stopy. Ciało mężczyzny, bo sądząc po posturze niewątpliwie był to mężczyzna, całe skrywała zbroja skórzana, pozszywana z kawałków wyprawionej do miękkości skóry różnorakich zwierząt. Poszczególne odcienie brązów, szarości i beżów dawały interesujący deseń. Z rysów twarzy przybyłego nie dało się odczytać zbyt wiele, bowiem cała twarz obwiązana była wieloma warstwami zbrązowiałego płótna. Jedynym szczegółem który dało się wyróżnić, był metalowy cylinder, średnicy mniej więcej połowy palca mężczyzny, z wprawioną w niego soczewką z wypolerowanego kryształu kwarcu. Całości stroju dopełniał stożkowy kapelusz, którym mężczyzna, jakby z przyzwyczajenia, osłaniał twarz przed wiatrem przytrzymując go nasuniętego lekko na czoło.
(...)
...odrzucił kapelusz na plecy - obecni mogli zobaczyć, wyzierające spomiędzy bandaży i szmat kryjących głowę agenta, kępy spłowiałych włosów, niegdyś pewnie bardzo ciemnych, obecnie barwy dojrzałych kasztanów.
Co do jego sławy:
Osoby mające bliskie powiązania z klanem Shinobu, oraz jego członkowie, mogli o nim słyszeć przynajmniej część prawdy, jednak ci, którzy zaszczytu aż tak bliskich stosunków z klanem nie dostąpili muszą opierać się na mglistych doniesieniach, wyobrażeniach, lub nie znać wcale Misutego Shinobu.
Fakty, które mogą być znane:
---> Jest siódmym synem brata byłego daimyo klanu (ojca obecnego daimyo: Shinobu Abuny).
---> Z klanu odszedł samowolnie, przez niejasny zatarg z daimyo, lub uchybienie etykiecie.
---> Talentami przewyższa niejednego agenta wiernego klanowi, i mimo że władze rodziny nie chcę tego przyznać, nadal pozostaje jednym z najlepszych i najdoskonalej wyszkolonych shinobi w Cesarstwie.
---> Zawsze, niezależnie od sytuacji jego twarz skrywają wielokrotnie obwiązane wokół głowy szmaty i bandaże. Świat postrzega przez cylinder z soczewką z wypolerowanego kryształu kwarcu. informacje o jego pochodzeniu są niejasne - biegli wahają się pomiędzy dwoma wersjami: Misute mógł samodzielnie wykonać dla siebie takie "oko", lub też ktoś nieznany, ale w rzemiośle pracy nad metalami i szkłem nie mający sobie równych, stworzył jeden jedyny egzemplarz dla 20-letniego wówczas wygnańca.
---> Ponieważ Misute jest bezpośrednio spokrewniony z linią daimyo, jego rytualne tatuaże Shinobu mają aż trzy zastosowania:
- Potrafi z jednej wypuszczanej z łuku strzały uczynić przy pomocy magii dwie, trzy i więcej, aż do dziesięciu - zależnie od życzenia.
- Potrafi uzdrawiać siebie na dwa sposoby, co wiąże się jednak z pewnymi niedogodnościami: podczas procesu leczenia musi pozostawać skupiony do granic możliwości i nieruchomy, wtedy leczenie przebiega szybciej. Leczyć może się również podczas dowolnej aktywności: podróży, rozmowy, nawet walki, jednak wtedy proces leczenia zachodzi znacznie wolniej niż w pierwszym przypadku.
- Potrafi przyspieszyć na krótki czas reakcje swojego organizmu, dzięki czemu może wspiąć się biegiem na niemal pionową ścianę, lub w jednej chwili rozmyć się w oczach przeciwnika i rozwiać jak mgła. Jest to bardzo użyteczna bojowo umiejętność, jednak jej zastosowanie ma pewne limity - pomiędzy jednym, a drugim przyspieszeniem (mogącym trwać do 10 minut każde) musi upłynąć przynajmniej 17 minut, oraz nie można użyć tej mocy więcej niż trzy razy pod rząd - obciążenie organizmu nadnaturalną szybkością byłoby zbyt wielkie.
Ta informacja dostępna jest tylko dla Shinobu - inni raczej nie wiedzą, z jakimi mocami przyjdzie im się zmierzyć, gdy zaatakują tego konkretnego agenta.
---> W początkach życia Misute jako wygnańca wyznaczona była ponoć nagroda za jego głowę, jednak po upływie mniej więcej pół roku list gończy wycofano, a jego istnienie zatuszowano, jak również do tej pory próbuje się zataić istnienie Misutego poza klanem.
---> Profil psychologiczny, oraz osiągnięcia są studiowane rokrocznie przez młodych adeptów Shinobu - zarówno dla walorów edukacyjnych, jak również po to, by wpoić młodym adeptom nienawiść do zdrady i zaprogramować posłuszeństwo rodzinie. Mimo, że nagroda za głowę Misutego już nie funkcjonuje, shinobi klanu nadal próbują namierzyć miejsce jego pobytu.
---> W walce zamiast katany chętniej stosuje kusari-gamę, oraz rzadziej, choć równie chętnie krótki łuk.

To chyba na tyle... Ewentualne pytania i uwagi MG wiadomo jaką drogą skierować do mnie :)

Tammo 07-01-2011 15:04

Hej. Chciałem tylko dać znać, że możliwa jest drobna edycja moich postów tu jak i w sesji, o ile pewien pomysł dogrywany przeze mnie i Fetaura wypali. :-)

Tammo 07-01-2011 18:47

Ohayo. Jak już pewnie wszem i wobec wiadomo, Uchikatsu nee Shirase Shirayuki, żona Tokoyogiego, jest córką Shirase Kenbatsu :-) Zatem mamy teścia i zięcia, którzy na oko są w zbliżonym wieku. :-)

Niewielki dialog zjednoczonej po latach rodzinki ma miejsce zaraz po pytaniu bez odpowiedzi, którym kończy się mój post, a kończy się wejściem Misute i jego pytaniem.

Feataur 07-01-2011 19:16

Cóż, dodam jeszcze zewnętrzny opis Shirase, bo o nim zapomniałem.
Dość barczysty mężczyzna, o długich, czarnych włosach oraz czarnym zaroście okalającym twarz. Mówi lakonicznie do obcych, stosując często metafory. Porusza się z gracją, tak, że podczas mroku ciężko zauważyć go w jego czarnych szatach. Coś co rzuca się w oczy - nie pozwala nikomu dotknąć nawet sai swojej katany - niemal cały czas trzyma ją przy sobie. Do tego wakizashi i tanto, czyli podstawowy ekwipunek. Spośród innych wyróżniają go sakiewki i flakoniki pochowane w różnych częściach kimona i płaszcza, zawierające składniki jego zaklęć. Ma dość niski głos, a same jego ruchu przypominają często ruch marionetki.

Fielus 07-01-2011 20:05

Tammo, mam prośbę. Ponieważ zanosi się na zaistnienie opcji rozmowy pomiędzy Misute, a Tokoyogim, podaj mi proszę jakiś kontakt do siebie (oczywiście mam na myśli jakiś komunikator, tylko nie IRC :)), żebyśmy mogli dynamicznie omówić tą sytuację.

Tammo 08-01-2011 14:33

Poszło mailem. Jeśli to rozmowa w pagodzie, to czy Kenbatsu nie będzie miał nic do dodania? :-)

Feataur 08-01-2011 15:25

W takim razie proponuję stworzyć google.doc :) Chociaż Kenbatsu nie będzie się odzywał ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172