Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-06-2009, 18:48   #1
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
[Jane Austen: Storytelling] Preliminaria małżeńskie (początek XIX wieku)


Preliminaria małżeńskie



Rozdział I - Obiad u Ridleyów




Branston Park - posiadłość Ridleyów



Comiesięczny, wielki obiad u państwa Ridleyów z Branston Park
utrwalony wieloletnimi tradycjami spotkań elity towarzyskiej to najwystawniejsze, najwytworniejsze z wytwornych i najbardziej oczekiwane wydarzenie w Branston. Nic dziwnego, że tak istotne wydarzenie dla całej okolicy za każdym razem wywołuje zaciekawienie i powszechną ekscytację w niewielkim Branston, które jest miasteczkiem położonym we wschodniej części hrabstwa Wiltshire nieopodal granicy z Hampshire.

Zawsze kiedy zbliża się termin kolejnego uroczystego obiadu w Branston Park większość rozmów dotyczy właśnie tego wyczekiwanego wydarzenia. Niemałe spekulacje i emocje towarzyszą samemu układaniu listy gości, ponieważ ilość miejsc w jadalni jest ograniczona, a stół może pomieścić - ni mniej ni więcej - tylko dwanaście osób. Jak łatwo przypuszczać na każdym z organizowanych obiadów jest komplet gości.

Cztery miejsca są zawsze zajęte i przynależą do domowników. Branston Park jest własnością cieszącego się powszechnym szacunkiem Edwarda Ridley’a, poza nim posiadłość zamieszkują: jego żona Alicja Ridley, jej siostra bliźniaczka Karolina Green i młodsza córka państwa Ridleyów – Helen. Dwa następne miejsca są zarezerwowane dla członków najbliższej rodziny, zwykle zajmowane przez starszą córkę Ridleyów, Annę i jej męża pastora Johna Granta. Jednakże państwo Grant nie mogli wziąć udziału w zbliżającym się właśnie obiedzie, gdyż od kilku tygodni przebywają słynnym ośrodku uzdrowiskowym Bath.

Oprócz okolicznej śmietanki towarzyskiej pojawiają się równie znamienici goście z dalszych stron i niekiedy dalsza rodzina. Do tej grupy gości należeli mieszkańcy sąsiedniego majątku Lumenfield: wdowa Mary Ashwort i jej dzieci - Nathaniel Ashwort, baronet i dziedzic Lumenfield i jego siostra Elżbieta Ashwort. Nie dość, żepani Ashwortbyła sąsiadką Branston Park to jeszcze łączyły ją więzi rodzinne zpanią Ridley i Karoliną Greendla których była daleką kuzynką. Wszystkie trzy panie łączyła nie słabnąca przyjaźń; znały się znakomicie od zamierzchłych czasów gdy wspólnie wychowywały się w jednym domu. Ashwortowie utrzymywali bardzo dobre stosunki z rodziną Ridleyów toteż byli częstymi i mile widzianymi gośćmi w Branston Park.

Wiele większe nadzieje i oczekiwania wzbudzał przyjazd innych gości. Miała się pojawić pani Kathryn Williams z córką Katty i jej świeżo poślubionym mężem Nickolasem Pattersonem, dziedzicem Kensington Lock. Pani Williams była kuzynką pana Edwarda Ridleya, a na dodatek przyjaciółką jego żony, Alicji oraz szwagierki, Karoliny. Obie rodziny utrzymywały ze sobą bliskie kontakty. Przybycie pani Kathryn Williams miało się stać osią pewnych rozmów i układów.

Jakby tego było mało zwykle proszone są również osoby o niższym statusie majątkowym i towarzyskim; którym samą chęć zaproszenia poczytywano za zaszczyt. Ridleyowie charakteryzowali się tą znaną cechą którą widać u elit, poza tym lubili widzieć uwielbienie i wdzięczność w oczach niżej sytuowanych sąsiadów.





 

Ostatnio edytowane przez Adr : 06-11-2009 o 17:01.
Adr jest offline  
Stary 29-06-2009, 17:09   #2
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Kilka tygodni wcześniej...

Parley Park - majątek rodziny Williams

Południowy salon dworku w Parley Park tętnił życiem. Cztery damy zajęte typowo kobiecymi rozrywkami rozmawiały i opowiadały coś, śmiejąc się przy tym i dobrze bawiąc. Pani Kathryn Williams wreszcie zebrała razem swoje wszystkie córki i jak za dawnych czasów mogła się nacieszyć ich towarzystwem. Dwie z nich były już mężatkami i rzadko bywały w rodzinnym Parley Park, a jeszcze rzadziej zdarzało się, by obie przyjechały w tym samym czasie w odwiedziny do matki.


Myra Green, najstarsza z sióstr, przyjechała ze swym mężem zaledwie na jeden dzień, będąc w okolicy u jego rodziny i spiesząc dalej, do Londynu. Mężatką była już od dwóch lat i wreszcie okazało się, iż jest przy nadziei. Nic więc dziwnego, że niemal cały dzisiejszy dzień obie jej siostry i matka zajęte były tylko nią i tym jednym tematem. Myra zresztą uwielbiała być w centrum uwagi i specjalnie nie przeszkadzało jej to zamieszanie. Pani Williams zajęta motkiem włóczki wspominała swe młode lata, wychwalając błogosławieństwa macierzyństwa i dając córce wiele rad. Myra zaś szydełkowała i opowiadała o urokach życia w Londynie i bycia panią Green. Wyglądała na zadowoloną i promieniała szczęściem.


Katty Patterson, średnia z córek pani Williams, była mężatką zaledwie od pół roku. Wszystkie trzy mogły więc śmiało wymieniać się doświadczeniami, chwalić swoimi osiągnięciami i plotkować o tym, co dzieje się w ich nowych domach. Tylko najmłodsza, zaledwie piętnastoletnia Lucy, nie miała do powiedzenia nic w tej kwestii. Choć jak wszystkie młode damy marzyła o zamążpójściu, opowieści sióstr nie były dla niej tak ciekawe, jak ich podarunki przywiezione specjalnie dla niej. Nowe nuty pochłonęły ją tak bardzo, że po przestudiowaniu ich od razu zabrała się do ćwiczeń praktycznych, starając się umilić zgrabnymi melodiami tę popołudniową pogawędkę.

- To naprawdę ogromna szkoda, że nie możecie zostać u nas na dłużej. Byłoby cudownie, gdybyście spędzili w Parley Park czas aż do rozwiązania! - pani Williams snuła na głos swe plany – Miałabyś tu znakomitą opiekę, któż jak nie własna matka zaopiekuje się najlepiej swoją córką.

- Maman, ależ to niemożliwe. Przecież to dopiero za sześć miesięcy, a mój mąż ma do załatwienia wiele interesów. Nie możemy teraz zbyt długo przebywać na prowincji. Poza tym nie wyobrażam sobie życia poza Londynem! Nie wiem jak też Katty wytrzymuje tyle czasu w Kensington Lock. Kiedy wreszcie odwiedzisz mnie w mieście?

Pani Patterson zaczerwieniła się lekko i uśmiechnęła do siostry:

- Kochana Myro, Kensington Lock to bardzo luksusowa rezydencja, niczego mi tam nie brakuje, a i do pobliskich miast zajeżdżam bardzo często. Zapewniam cię, że jeśli tylko Nickolas będzie miał sprawy w Londynie, odwiedzimy was od razu.

- Chyba jedynie brakuje ci tam odpowiedniego towarzystwa, czyż nie?

Wszyscy dobrze wiedzieli, że choć Pattersonowie to rodzina bardzo bogata i szanowana, to jednak ma swoje słabsze ogniwa. Za jedno z nich uchodzi najmłodsza siostra Nickolasa Pattersona, Gwyneth, dziewczę osiemnastoletnie, lecz zupełnie nieobyte z towarzystwem. O pannie Patterson krąży wiele plotek, jakoby była zarozumiała i niechętna wszelkim obcym osobom, rozpieszczana przez ojca i pięciu braci. Brak matki podobno bardzo odbił się na jej charakterze, który zepsuli głównie o wiele starsi bracia. Jednym słowem wszyscy uważali, że Katty może ucierpieć mając za towarzyszkę jedynie rozpuszczoną pannę i że przyzwyczajona do towarzystwa kochających sióstr będzie tęsknić za rodzinnym domem.

- Och, zapewniam was, że Gwyneth Patterson to wspaniała młoda dama. Myślę, że te wszystkie niepochlebne opinie o niej są w dużej mierze przesadzone. Poznałam ją dobrze i uważam ją za swoją przyjaciółkę i siostrę. To prawda, że jej bracia troszczą się o nią i jest ich oczkiem w głowie, a przez to odstaje nieco od towarzystwa, ale jej wykształceniu i manierom nic nie brak. Martwi mnie jednak to, że ani pan Patterson, ani Nickolas nie myślą zupełnie o wydaniu jej za mąż. Jest wszak młodsza ode mnie jedynie o dwa lata, a żaden z kawalerów nawet nie stara się o jej względy. Gdy powiedziałam o tym mojemu mężowi, zdziwił się bardzo, że o tym wspominam i powiedział: „Moja droga, przecież Gwynnie to jeszcze dziecko”! Oni ją traktują wciąż jak małą siostrzyczkę, a przecież ona jest już naprawdę piękną damą. I powinna być traktowana jak dama i zachowywać się jak dama. Brak kobiety w Kensington Lock to doprawdy był wielki problem. Dlatego bardzo się cieszę, że tam zamieszkałam i mogę jeszcze naprawić te błędy, których Pattersonowie dopuścili się z miłości do Gwyneth. Tak bardzo chciałabym znaleźć jej dobrego męża!

Myra zaśmiała się niedowierzając własnym uszom.

- Znalezienie jej męża i przekonanie wszystkich, że to wspaniała młoda dama, a nie wyniosła i zepsuta panna, to będzie dopiero osiągnięcie. Może to dobra partia z dużym posagiem, ale jak sama zauważyłaś do tej pory jakoś nie zdobyła żadnych konkurentów do swej dłoni. A czy ty chcesz znaleźć jej męża z dobroci serca, czy też masz jej już dość i nie chcesz się z żadną inną kobietą dzielić Kensington Lock i miłością pana Pattersona?

Katty poczerwieniała na policzkach i zaniemówiła. Podejrzewać ją o coś takiego! To niedorzeczne! Nim jednak znalazła argumenty by odpowiedzieć siostrze, z pomocą przyszła jej milcząca dotąd pani Williams:

- Myro, prędzej mogłabym ciebie podejrzewać o taką przewrotność. Myślę, że wiem jak zaradzić temu problemowi, Katty. Znalazłam świetną partię dla Myry, choć wszystkie dobrze wiemy, że również nie ma charakteru anioła, a jednak wyszła za znakomitego mężczyznę. Więc i dla panny Patterson znajdę kogoś odpowiedniego. Zeswatałam już tyle par, że nawet zliczyć niepodobna! I akurat wydaje mi się, że wiem któż mógłby ją utemperować i uszczęśliwić.

Wszystkie siostry nastawiły uszu, nawet Lucy oderwała się od swoich melodii i przysłuchiwała się zaciekawiona.

- Kto? Maman, powiedz o kim myślisz? - nie wytrzymała wreszcie Katty.



Pani Kathryn słynęła z tego, że potrafiła połączyć ze sobą niemal każdą kobietę i każdego mężczyznę. Dodatkowo szczyciła się świetnym zmysłem, który podpowiadał jej jakie pary ze sobą łączyć, by pasowały do siebie. Po odchowaniu najstarszych dzieci i śmierci męża swatanie było jej ulubioną rozrywką, niemal na równi z tworzeniem niewinnych intryg i gier salonowych.

- Nie zaprzątaj sobie tym teraz głowy, tylko zastanów się lepiej jak przekonać swojego męża i teścia do wydania Gwyneth za mąż. Jeśli uda się to, co planuję, cała intryga będzie wymagała dyskrecji i skrupulatności. Ale jeśli to zamążpójście dojdzie do skutku, to będzie naprawdę wielkie osiągnięcie i będziecie mogły powiedzieć, że wasza matka jest najlepszą swatką w całej Anglii! A teraz nie przeszkadzajcie mi już, muszę czym prędzej posłać list do pani Ridley...

 

Ostatnio edytowane przez Milly : 29-06-2009 o 17:11.
Milly jest offline  
Stary 07-11-2009, 13:27   #3
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Branston Park - posiadłość Ridleyów





Głównym przedmiotem ożywionej dyskusji w jadalni była niepunktualność państwa Ashwortów, którzy podczas dzisiejszej rewizyty mieli zostać oficjalnie zaproszeni na wyczekiwany przez wszystkich obiad. Alicja Ridley i Karolina Green snuły różnorodne przypuszczenia dotyczące półgodzinnego spóźnienia sąsiadów.


A najdziwniejsze, żesiostry były odmiennego zdania. Fakt ten wywołał niemałe poruszenie i zdziwienie wśród domowników, ponieważ zgodność sądów, gustów i poglądów była znakiem rozpoznawczym rodzeństwa. Powszechnie uważano, że bliźniaczki Alicja Ridley i Karolina Green były nierozłącznym, a także najbardziej zgodnym rodzeństwem w całym hrabstwie. Obie panie wyglądały niemal jak oryginał i jego idealna kopia, z tym że ciężko było wskazać, która z sióstr jest oryginalna. Zawsze jedna popierała poglądy drugiej, gustowały w podobnych strojach, miały tych samych przyjaciół i tych samych wrogów. Jedyny dysonans między nimi stanowił fakt, że Alicja dwadzieścia lat temu szczęśliwie wyszła za pana Edwarda Ridleya, a Karolina pozostawała nadal w stanie staropanieńskim.


Zapewne sprawy mogłyby potoczyć się inaczej gdyby pan Ridley miał brata bliźniaka, niestety Ridleyowie z Branston Park oprócz Edwarda mieli tylko córkę Lidię wydaną za kapitana Williama Moora. (Na temat rodziny Moorów można powiedzieć wiele, ale muszę przez chwilkę powstrzymać swój język).


Okoliczności spóźnienia wyjaśniły się kilkanaście minut późnej, kiedy przybyły posłaniec z wieścią o złym stanie zdrowia Elżbiety Ashwort. To oznaczało, że dzisiejsze wizyta nie dojdzie do skutku.

****

Starannie ułożony i zwięzły list przebył długą drogę z stolika pani Kathryn Williams zanim znalazł swe miejsce przeznaczenia w stojaczku na korespondencję Alicji Ridley.





List oprócz zwyczajowych pozdrowień, życzeń zdrowia i pomyślności zawierał same konkretne informacje. Treść listu miała doprowadzić do zaaranżowania kilku rzadkich spotkań, na których miały odbyć się owocne konwersacje.


Kawałek papieru potrafi czasem wywołać tak wielkie poruszenie. Tak było właśnie w tym przypadku. Alicja Ridley tuż po odczytaniu listu zwierzyła się swej siostrze bliźniaczce Karolinie Green z pomysłów pani Kathryn Williams, by wkrótce razem z nią wdać się w pogawędkę na temat wad i zalet pana Nathaniela Ashworta.


- Jest właścicielem Lumenfield, a to już wystarczy aby uważać go za majętnego – przypomniała Alicja.

- Pieniądze to jednak nie jedyny atut Nathaniela - dodałaKarolina. - Nazwisko Ashwortów widnieje w „Almanachu baronetów”. Wydaje się, że jest w idealnym wieku, aby się ożenić.
- Majętny mężczyzna jest zawsze w idealnym wieku, jeśli chodzi o małżeństwo. To kobiety dużo częściej są albo zbyt młode albo za stare - zauważyła jej siostra.
- Poza tym nie brak mu przyzwoitości i dobrego wychowania - zmieniła temat Karolina, która sama będąc starą panną nie lubiła słuchać wywodów i uwag na ten temat.

- Jedyną skazą o jakiej słyszałam jest brak wstrzemięźliwości w jedzeniu i piciu oraz używaniu innych męskich rozrywek.
- Podczas odwiedzin w Branston zawsze zachowywał umiar – sprostowała Karolina.

- Na jego reputacje rzuca cień przyjaźń z rodziną Moorów i to tylko potwierdza najgorsze pogłoski. Podobno Silas Moor, ten sprośny staruch zmienił nazwę posiadłości na Source Night* i rozkazuje tytułować się Księciem Nocy.

- Siostra twego męża jest w bardzo niefortunnym położeniu. Jakże ona znosi te wszeteczeństwa w swoim własnym domu.
- Biedna Lidia – westchnęła Alicja. - Nic dziwnego że jej stan zdrowia pogardza się z każdym miesiącem.


Po kilku minutach siostry ponownie wróciły do rozmowy o baronecie Lumenfield. Jedno pytanie kołatało się w głowach obu pań: jak szybko dostąpimy zaszczytu goszczenia Nathaniela Ashworta w naszym domu.


__________________________________________________ ______________

* Źródło Nocy - posiadłość Moorów - miejsce szczycące się złą sławą i wylęgarnia plotek elektryzujących całą okolicę.
 
Adr jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:45.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172