Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-11-2005, 13:44   #11
 
Norbi's Avatar
 
Reputacja: 1 Norbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie coś
Zbigniew Orłowski

Drodzy waćpanowie, ta jazda już mnie znużyła popędźmy szkapy ostatkiem sił, a będziem szysciej w mieście. - rzekłszy to uczynił dokładnie ot co mówił, wyglądając na towarzyszy.
 
__________________
The tale must go on
Norbi jest offline  
Stary 23-11-2005, 21:24   #12
 
Rębajło's Avatar
 
Reputacja: 1 Rębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetny
Starosta Gry

Starosta Gry
I tak zacna owa kompanija ruszyła wierzchowce popędzając ku Korsuniowi spieszyli się tem bardziej, że już głód i nieznośne pragnienie czuli a mimo, że rzeka niedaleko przecież szlachta to nie żaby i wody nie pija.
Kilkadziesiąt minut i już przed Panami Braćmi pojawiło się owo stepowe miasteczko jakich pełno na pięknej a dzikiej Ukrainie!
Zabudowa tegoż miasta jest w większości drewniana, przy rynku wznoszą się cerkwie prawosławne, z których czasem dzwony biją wiernych wzywając. Wszędy widać takoż kupieckie kramy oraz szynki, z których wychodzą kozacy oraz szlachta nie raz pijani jako bela, czasem kłócący się a czasem w ogromnej komitywie szedł jakiś Kozak pod ramie wzięty z jakim Panem Bratem. Po ulicach widać takoż i wozy oraz kupców wszelkiej maści, od których różne rzeczy zdobyć można, mnogo oj mnogo ludzi! Przez miasto czumacy przepędzają bydło, które idzie z głośnym rykiem zwierzęcym, na rynku widać handlujących Ormian, Żydów i Tatarów. Tłum jest nad wyraz duży i gwarny, tak że Panowie Bracia się dziwili czasem, iż jeszcze udaje im się słyszeć własne myśli. Dalej zaś niewielka przystań, z której widać rząd bajdaków dzięki którym to właśnie najłatwiej przedostać się na Sicz, droga wodną oczywiście. Wszystko to było gwarne, dzikie, kolorowe, prawdziwe rzeczy pomieszanie bo częściowo zanikały tu różnice społeczne a cywilizowane zwyczaje Korony ustępowały dzikiemu i wolnemu Kozackiemu żywotowi.
Panowie Bracia stali tedy w owym tłumie zastanawiając się co począć? Wszak wola im nie niewola, a tez jednak żołądek daje o sobie znać.
 
Rębajło jest offline  
Stary 23-11-2005, 21:47   #13
 
Norbi's Avatar
 
Reputacja: 1 Norbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie coś
Zbigniew Orłowski
Drodzy Panowie Bracia, śpieszmy się czem prędzej ino do jakiejś gospody, gdyż żołądek już mi przewarł do kręgosłupa, a pragnienie też robi swoje w tym kraju. Ostawmy przed tem jeszcze nasze zmęczone ogiery w jakowejś satajni- zakrzyknął do towarzyszy począł się przepychać przez tłumy.
 
__________________
The tale must go on
Norbi jest offline  
Stary 24-11-2005, 10:08   #14
 
LMGray's Avatar
 
Reputacja: 1 LMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnie
Konstanty Zapolski

Toż tu ludzisk, tu jak u nas w czwartek, dzień targowy. Ale chodźmy, czym szybciej, bo mi zara żydź do siodła się przylepi. - rzekł Konstant, po czym zszedł z konia i czym prędzej ruszył za potężnym Zbigniewem, co łatwo se droga torowoł. Machnął jeszcze na braci pozostałych by szli za nim, a se przypadkiem kajs nie stracili na obcej ziemi, bo do wojaczki jakoś Konstant sie nie kwapił.
 
__________________
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego?
Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?"
George Bernard Shaw
LMGray jest offline  
Stary 24-11-2005, 13:37   #15
 
Vengar's Avatar
 
Reputacja: 1 Vengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputację
Maciej Piotrowski

Ruszył za towarzyszami, rozglądając się w poszukiwaniu jakowej zacnej karczemki
Propozycyję wysuwam, abyśmy dzisiaj pobiesiadowali w tym piknym miasteczku, a jutro po uzupełnieniu zapasów znaleźli transport jakowyś, bo my tu nie na miód i udziec przyjechali, ale z misją!
 
__________________
What's the difference between Pope John Paul II and Madeleine McCann?
The Pope died a virgin.
Vengar jest offline  
Stary 24-11-2005, 17:28   #16
 
Norbi's Avatar
 
Reputacja: 1 Norbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie coś
Zbigniew Orłowski

Dobrze waćpan prawisz- odkrzyknął do imć Piotrowskiego -choć jestem zwolennikiem dobrej zabawy, wiem także cóż znaczy misja. Zatem drodzy towarzysze nie pospijajcie mi się do reszty, musimy sprawnie się jutrzejszego dnia poruszać.Zachodzi do stajni oddaje konia w ręcę stajennego rzecząc - Opiekuj się nim dobrze acan, gdyż tenrze Bachmat jest wart tego, a nawet i więcej.
Następnie udaje się wraz z towarzyszami do tawerny.
 
__________________
The tale must go on
Norbi jest offline  
Stary 24-11-2005, 22:22   #17
 
Glyph's Avatar
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Marcin Znamirowski

Za radą towarzyszy, tak i on zsiadł z konia. Ścisk był ogromny, tak że nasz Pan Brat trudności z przejściem miewał . Blisko karczmy rzuciła mu się w ucho uwaga Macieja.
-Masz dużo racyji Macieju- powiedział -ino wypoczynek tyż nam nie zawadzi, a i pomóc może. Wszak trudna droga przed nami- zakończył spokojnym głosem i począł spieszyć się, bo zdało mu się, że zajazd widzi.
-Chodźmy szlachta bracia, dzisaij nie wolno nam miodu żałować!
 
Glyph jest offline  
Stary 25-11-2005, 15:57   #18
 
Rębajło's Avatar
 
Reputacja: 1 Rębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetny
Starosta Gry

Starosta Gry
I tem sposobem Panowie Bracia po krótkich poszukiwaniach, przeciskania sie przez Korsuński tłum weszli do jednego z lepiej się prezentujących szynków w Korsuniu, wcześniej oczywiście swe wierzchowce opiece pachołków stajennych polecając.
W ich oczy uderzył widok nad wyraz ciekawy, mimo że karczma była tu jedna z lepszy to jakże się różniła od tych jakie można było zobaczyć w Warszawie lub Krakowie!
Owóż nie było tu drewnianej podłogi jeno klepisko gęsto słoma zasnute, nie było zasię szynkwasu jeno wysoka ława, za którą stał jakiś kozak chyba starszy bo i was siwy miał i łeb całkiem łysy a poszczerbiony, istny regestr jego burzliwego życia. Gospodarz tego przybytku podchodził a raczej kuśtykał lekko do zebranych a to trunku nalewając a to jakowego jedzenia dając. Panowie Bracia, jednak nie przyglądali mu się długo i dokładnie wiec tez nie rozeznali ile lat ma a ni inszych rzeczy. Oczyma swemi patrzeli dalej. Tedy spostrzegli, ze po swej lewicy za jedna z ław leży kilku pijanych zaporożców, zmorzeni byli snem, siostra śmierci a chrapali ciężko. Czarne długie wąsy poruszały się w rytmie chrapania, a z głów zwisały im osełedece, długie i cienkie pasemka włosów znajdujące się pośrodku wygolonej głowy. Zdać się mogło, ze zaiste spali snem doprawdy kamiennym bo nie budzili się mimo, ze gwar był wielki. Z prawej bowiem jacyś chłopi przy piwie cienkim siedząc krzyczeli cos na siebie, łyżkami w brudnych łapach sobie grożąc. Daleko w tyle karczmy, jakby w osobnej części siedziała szlachta. Z owej strony niosła się pieśń szeroko znana w Rzeczypospolitej:

Jestem sobie panem, gdy siedzę nad dzbanem!
Nie dbam ja o złoto przepije z ochotą!
Oto ja pan, pan. Oto ja pan, pan i o nic nie dbam!
Wszystkie moje zbiory, chłopy wioski dwory,
Całe moje żniwo poszło już na piwo!
Oto ja pan, pan. Oto ja pan, pan i o nic nie dbam!


Czasem tez jeden z nich, z lekka przepitym głosem intonował: „Oj miła ma...” ale tez został zagłuszany przez śmiejących się kompanionów krzyczących: „Jaka tam zaś miła, do wszetecznej dziewki Lwowskiej śpiewasz, ja cię znam!”. Co chwila jeden krzyczał z nich: „Miodu gospodarzu, miodu dwójniaka! Jak nie ma? Mię defensorowi ojczyzny poskąpisz?” na co dolegały się głosy: „Tyś w życiu miodu nie pił, szarak jesteś, szerepetka!” I znów tamta część sali gromkim śmiechem wybuchała, ale tez nikt się nie obrażał na te przytyki wiedząc, że to jeno krotochwile. Uderzali owi Panowie Bracia po stołach, klepali się po kolanach a śmiali takoż głośno. Ot od nich czuć jeszcze było Sarmacką fantazje, która w Korsuniu ustępowała Kozackiej wolności.
Karczmach spostrzegł wreszcie naszych Panów Braci i zaczął powoli się do nich przybliżać aby się dowiedzieć, czego tez pragną.
 
Rębajło jest offline  
Stary 25-11-2005, 23:50   #19
 
Norbi's Avatar
 
Reputacja: 1 Norbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie cośNorbi ma w sobie coś
Zbigniew Orłowski

Rozgląda się po szynku przypominając sobie czasy kiedy w takowych wznosił z towarzyszami toasty i uczestniczył w niejednej burdzie. Zauważając gospodarza rzekł do niego słowy - Miodu i strawy tylko dużo ileż tylko unieść możesz. Głodnym wraz z moimi towaryszami po długiej podruży.Następnie zajął miejsce przy jednym wolnym stoliku z miejscami dla wszytkich kompanów. Przygląda się wszystkim "trzeźwym" gościom starając wyłapać strego znajomego bądź kogoś znanego.
 
__________________
The tale must go on
Norbi jest offline  
Stary 26-11-2005, 09:13   #20
 
Vengar's Avatar
 
Reputacja: 1 Vengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputacjęVengar ma wspaniałą reputację
Maciej Piotrowski

Po wejściu do szynku, rozejżał się uważnie czy nie ma w okolicy zawalidróg jakowych, którzy po miodzie często chętni do bitki.
Po chwili usiadł przy stole z panem Orłowskim i czekał na podanie miodu.
Eh! Pewno miody tutaj wodą rozcieńczane! Tak, tak...w dzisiejszych czasach to jeno wielcy panowie mają piwniczki z prawdziwym miodem i innymi specjałami. A w karczmach? Wodę leją!
 
__________________
What's the difference between Pope John Paul II and Madeleine McCann?
The Pope died a virgin.
Vengar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172