Taak... to ja rzucę taką drobną uwagę. Tim przykucnął w cieniu. Osoba o dobrych skillach go zauważy, ale przestrzegam, że jest przysłonięty peleryną i na razie się za bardzo ze swojego stanowiska nie ruszył. To nie jest tak, że jak Bezdomny Obrońca go zauważyła to padły na niego snopy światła czy cokolwiek w tym stylu.

Próbowaliście sobie znaleźć avatary np na deviant art? :) Polecam jeśli macie problem, jest tam pełno herosowych artów.

Komiko - okolica w ruinę, parę magazynów, dużo dziur w ziemi.

Kawka - zasmucę cię Misa nie jest tym na kogo wygląda. Więcej nie powiem bo popsuje sobie fabułę :p

Nie chodzi mi o to, że ona zauważyła. Ale o to, że nagle Answer (NightShadow rozumiem, zakładam, że ma tę spostrzegawczość) go widzi i to ze znacznej odległości. Zważywszy na to, że Robin to jednak protegowany Batmana i sporo się szkolił, akurat w kwestii ukrywania się jest pro i nie widzą go wszyscy ot tak, dopóki nie napiszę, że wstał czy przysunął się do jakiegoś źródła światła. _^_

Ja od siebie jeszcze dodam, żebyśmy wszyscy zerkali na to co piszemy i zachowywali poprawną polszczyznę ^_____^

komiko nie znęcaj się nad kimś kto mieszka w mieszkaniu poniżej poziomu ziemi i musi siedzieć dosłownie w oknie by złapać połączenie.

Ps: chcecie odpis dziś, czy dopiero we wtorek?

Ja wyrażę swoje skromne zdanie słowem "dziś".

Moja decyzja zależy od razdwaczy, bo preferowałabym przedtem ujrzeć odpowiedź jego postaci.

EDIT: jestem za wtorkiem. Wyjeżdżam dzisiaj.

Mam nadzieje, że nie zrobi nam się teraz bałagan czasoprzestrzenny, NightShadow jest w miejscu w którym ponoć już nas nie ma, chociaż nadal tam jeszcze jesteśmy i nie wiadomo czy się z niego ruszymy przez te 3 godziny do spotkania. :) Poza tym jeśli dojdzie do bójki z bandytami to krajobraz może ulec zdecydowanej zmianie przed jego powrotem.

Właśnie miałem problem jak to umiejscowić w czasie. Uznałem więc, że Siberian Storm trochę rozmawiał i, że on i bezdomny są trochę później w czasie. Tak, że wy już skończyliście rozmawiać i tak dalej, a oni gadali trochę dłużej.