Nigdy tego nie robiłem, ale wydaje mi się, że żeby zamieścić muzykę, musisz znaleźć albo uploadować utwór na jakiś serwis typu WRZUTA - Muzyka, filmy, zdjęcia - wrzucaj pliki do 500MB i komentuj!, a potem umieścić linka w tagach (media) (z nawiasem kwadratowym). Tylko że wtedy muzyka będzie grała od razu, gdy ktoś włączy stronę. Jeśli chcesz, żeby była uaktywniana kliknięciem, to musisz znaleźć/zrobić wideo z tym utworem i dalej robisz tak samo.

To chyba zostanie tak jak jest, żeby miejsca nie zajmowało i nie napadało na czytelnika znienacka. Ale dzięki za poradę, jeszcze kiedyś pewnie skorzystam.

Tak czy siak możesz wrzucać muzykę na wrzutę i zamieszczać zwyczajny link, bo wtedy można sobie ją streamować w czasie rzeczywistym -- nie trzeba ściągać.

Uff. Dobrze, że prócz tej grupy przygotowałem sobie resztę odpisu. Jakbym miał zaczynać teraz to chyba dopiero jutro by się pojawił. :) Odpis będzie za jakieś 10-15 minut.

ps. Jak już pisałem - szczegóły zostaną wyjaśnione po zakończeniu. "Dziwne" zachowanie zombiaków stanie się, mam nadzieję, jasne wtedy.

Umm... Muszę przyznać, że mnie to się włącza jakiś player jak klikam w ten link (bowiem twoją wypowiedz Yz czytam jako "takiej możliwości nie ma, trzeba ściągnąć na dysk...). Jeszcze kiedyś zbadam tą sprawę, na razie to po ptokach.

Oho, po zakończeniu. Czyli jesteśmy w czarnej d... dżungli?

Nie, średnia zagrożenia dla waszej trójki (Connor, Przyjemniak, David) oceniam na 5 w skali 10. Zależy co dalej będziecie robić. Aktualnie są osoby w okolicznościach o wyższym stopniu zagrożenia niż wy.

Ilu nieświeżych zbliża się do Rachel, Franka i Billa? I jacy oni są, jeśli chodzi o obserwacje Franka? Na ile by ocenił niebezpieczeństwo?

Ach. Tak jak była mowa w poprzednim odpisie. Zapomniałem powtórzyć: 3 powolne. O ile za autobusem nie czai się ich więcej to te trzy nie stanowią zbyt dużego zagrożenia.

zeedytuje tam, żeby była liczba

OK, wygłupiłem się. Rzeczywiście włącza się player. Mógłbym przysiąc, że za pierwszym razem miałem tylko opcję pobrania -- ale sam już nie wiem. W każdym razie nie, dobrze robisz, to ja jestem ślepy albo coś. Już nie ciągnę tego wątku.

Krótko i na temat, poszło. więcej dzisiaj nie będzie. Idę spać, paskudny dzień...