To finalnie gdzie jesteśmy? ;)

Eeee.... ciekawostka: Sir_Michał nie rozegrał walki i nie napisał słowa w sesji - rozegram ją zatem sam w swoim poście. Wnerwik też trochę jakby nie dał znaku życia w tej kolejce.

Miałem dziś trochę zabiegany dzień. Postaram się wszystko dziś w nocy podsumować i napisać swojego posta. Trochę za długo wam idzie ta tura.

Oto i jest post. Walki tych, którzy nic nie napisali na docu rozegrałem sam. Żałujcie, że nie macie medyka w grupie, oj żałujcie :) Pytania?

E tam... leczenie jest tylko boleśniejsze i mniej udane... Poza leczeniem medyk do niczego się nie przydaje... xD.

Pytanie - czy zakładamy, że postacie policjantów i wojskowych mają przeszkolenie z pierwszej pomocy (może nawet paramedyczne) czy nie? Bo to wcale nie jest oczywiste - wbrew pozorom.

To was trochę uspokoję mam podstawy paramedycyny, no i coś wręcz przeciwnego co może pomoc przy składaniu

No to loooz...

Przy okazji informuję, że do doc'a na poważnie zajrzę dopiero w czwartek...

Praca, praca, praca... czy jakieś inne zwierzę.

No nie wiem obciąć nogę i przypalić każdy potrafi a to też medycyna, można powiedzieć że nawet na miarę czasów w jakich się znaleźli. :)

Ja z góry uprzedzam, że o medycynie nie wiem nic, chyba, żeby liczyło się wmawianie ludziom, że wcale ich nie boli :].

To już lepiej takiemu skrócić cierpienia wbijasz nuż między żebra i przekręcasz. No chyba że masz medyka w pobliżu to możesz mu przedłużyć cierpienie a potem medyk to zrobi ;>

Tak to jest jak same zabijaki pojadą na misję ;)

A tak zupełnie z innej beczki - skoro mamy graczy olewających sesję to prościej jest ich odstrzelić już teraz niż ciągać za sobą jako element krajobrazu...