F.Leja i Eyriashka potrzebuję od was jednej deklaracji. Co robicie, gdzie się udajecie jeśli Rusek puści was wolno? ;)

F.Leja: No to może się przyczaimy i obczaimy rozwój wydarzeń?

Let's do this!

Dobra, ale post będzie w weekend co by normalną kolejkę zrobić ... wyjazd rozwalił mi wszelkie plany na pisanie, także ;)

Ok Asenat dała mi znać, wcześniej, że nie da rady dać posta ... ale ja z powodu długiego weekendu postanowiłem przedłużyć turę do jego końca. Może spóźnialscy dadzą swoje posty, a poza tym jakoś na śmierć zapomniałem ;)

Mea duża culpa ;)

głuptasie XD

No mała, bez głuptasowania mi tu ;)

Post dla tych, którzy odpowiedzieli jest.


Sytuacja drugiej grupy pozostaje niezmieniona ...

Pytanko: Czyli niemcy zignorowali idącego z bronią ruska?
Jakoś mam problem z połączeniem faktów... Nie do końca wiem, gdzie nasze szczęście się de facto kończy ^-^'

A co Niemcy mieli zrobić, jak Ruscy im:

a) Płacą
b) Rządzą ;)

Co do waszego szczęścia ... cóż zobaczymy jak sobie poradzicie z tą małą przeszkodą

Eyriashce się czasy pomyrdały, po prostu XD
A ja nawet nie czytałam jeszcze, ale wiem, że sobie poradzimy! FTW!