Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-05-2012, 22:36   #1
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Mieszkańcy zebrali się na placu miasta, zwołani przez burmistrza. Wymieniali między sobą szeptane uwagi, ale nikt nie miał pojęcia, o co może chodzić - ale najwyraźniej było to coś ważnego.
- Ekhem... - Zaczął wreszczie burmistrz, chrząkając w mikrofon. - Dobrze, że zebraliście się tu dzisiaj wszyscy, mam bowiem do ogłoszenia straszne wieści. Odkryto bowiem na terenie naszego miasteczka cenn złoża diamentów. Jednak wcale na tym nie skorzystamy! Bowiem żeby rozpocząć wydobycie, trzebaby całkowicie wyburzyć nasze domy. Zamiast tego otrzymałem wiadomość, że zainteresowała się tym mafia. Co więcej - przekupiła kilku mieszkańców naszego miasta, aby - uwaga - przejąć władzę w mieście, po czym sprzedać za bezcen wszystkie grunty miasta oraz nasze domy, oddając nasz dobytek mafii. Ci, którzy będą stawiać opór, zostaną zabici. Nie możemy na to pozwolić.

Policja rozkłada ręce i nie pomoże nam, tego też się dowiedziałem. Rząd też się do tego nie pali. Jedyne, co udało mi się osiągnąć, to że FBI przysłało dwóch tajnych agentów do rozpracowania mafii. Tak tajnych, że udało im się już wmieszać w między nas w taki sposób, jakby byli tu od zawsze.

Trudno. Z ciężkim sercem postanowiłem, że jeśli ktokolwiek zginie w niewyjaśnionych okolicznościach, miasto zastosuje brutalną sprawiedliwość - za każdą ofiarę mafii będzie ginąć jedna osoba podejrzana o dokonanie morderstwa. Mam nadzieję, drodzy mieszkańcy, że uda nam się zwalczyć zagrożenie jak najszybciej - i że zginie jak najmniej ośób.

Mieszkańcy miasta rozeszli się do domów po przemowie burmistrza. W powietrzu aż bzęczało od komentarzy i plotek. Kto należy do mafii? I czy mafia uderzy? Jeśli tak, to gdzie? Tymczasem zapadał zmrok...

W miasteczku panowała atmosfera niepewności. Wszyscy mieli nadzieję, że to, o czym usłyszeli, okaże się być nieprawdą, co więcej - spora część mieszkańców nie uwierzyła swojemu burmistrzowi. Mimo to większość osób pilnowała się bardziej niż kiedykolwiek, tak na wszelki wypadek.

Następny dzień był szary i ponury. Wraz z upływem wczesnoporannych godzin mieszkańcy miasta coraz bliżsi byli odetchnięcia z ulgą. A jednak! Jak grom spadła na nich wiadomość, że nie żyje osoba, która zrobiła tak wiele dla ich podopiecznych, czyli Julia Pate, miejscowy weterynarz. Co?, jak? - pytali się ludzie. Wkrótce upubliczniono wyniki śledztwa.

Śledztwo pokazało, że Julia została zabita za pomocą pistoletu przed swoim domem w północnej dzielnicy. Prawdopodobnie wyszła na zewnątrz wczesnym rankiem, żeby podlać ogródek albo zabrać poranną gazetę. Pierwszym podejrzanym został policjant Paul Bones, który jako pierwszy odkrył ciało. Zeznał, że zjawił się tam zaalarmowany wystrzałem. Powiedział też, że po drodze na ulicy zobaczył trzech ludzi, choć żaden z nich się niczym podejrzanym nie wyróżniał. Byli to: Eric Waller, sklepikarz, Marc Benson, właściciel budy z frytkami oraz A. Redeker, myśliwy. Dodatkowo śledztwo ujawniło jeszcze coś dla miasta bardzo niekorzystnego. Razem z osobą weterynarz miasto straciło jednego ze śledczych, wysłanych do miasta przez FBI. Czy zdołała się czegokolwiek dowiedzieć? Jak na razie śledztwo nie przyniosło żadnych skutków w postaci znalezionych notatek.

Burmistrzy wyznaczył spotkanie na godzinę dwunastą. Kiedy mieszkańcy zebrali się na głównym placu miasta, ich oczom ukazała się nowiusieńka, błyszcząca wręcz szubienica. Nie miała jeszcze okazji być w użyciu, co miało się wkrótce zmienić...

- Drodzy mieszkańcy! - zaczął burmistrz - Zebraliśmy się tu, aby rozważyć wszystkie za i przeciw, a następnie skazać jednego z mieszkańców naszego męczonego kłopotami miasteczka na śmierć, licząc, że uda nam się pokonać mafię. Kto z was chce pierwszy zabrać głos? A może podejrzani mają coś do powiedzenia na swoją obronę?
 

Ostatnio edytowane przez Armiel : 29-05-2012 o 00:29.
Issander jest offline  
Stary 27-05-2012, 19:32   #2
 
Corvus's Avatar
 
Reputacja: 1 Corvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputacjęCorvus ma wspaniałą reputację
Zaiste, był to koszmarny poranek. Sielska, małomiasteczkowa atmosfera została ordynarnie zniszczona a sama społeczność tkwiła w bezlitosnym uścisku mafii. Dick, jako nauczyciel, czuł się odpowiedzialny za dobro swoich podopiecznych. Wśród tłumów, gdzie panował okropny zamęt oraz strach, postanowił zabrać głos jako pierwszy. Z jednej strony chciał dać przykład asertywności swoim uczniom spośród tu zebranych oraz, jak to miał w zwyczaju, wolał działać niż czekać aż zrobi to kto inny.

Drogi Panie burmistrzu. Chciałbym wyrazić swoje zdanie jeśli wolno. Mianowicie, chciałbym zaznaczyć iż osobiście nigdy nie podobały mi się relacje Myśliwego z naszą panią weterynarz. Nie chciałbym stawiać pana Redeker'a w niekorzystnym świetle, aczkolwiek chyba oczywistym jest, że ich zawody mocno ze sobą kolidowały. Wiadomo również, że pan Redeker ma broń jak mało kto z nas, mieszkańców. Oczywiście jest to wyłącznie moje zdanie ale w tej sytuacji sprawa wydaje się dosyć oczywista. Dziękuje.
 
Corvus jest offline  
Stary 27-05-2012, 19:54   #3
 
Spaiker's Avatar
 
Reputacja: 1 Spaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwu
Zabili ja, zabili moja ukochaną Julie. Nie puszcze im tego płazem!

-Panie burmistrzu jest dokładnie tak jak powiedział pan Dick, myśliwy ma broń i nigdy nie lubił mojej Juli. Słyszysz bydlaku zapłacisz za to!
 
__________________
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Ostatnio edytowane przez Spaiker : 27-05-2012 o 20:02.
Spaiker jest offline  
Stary 27-05-2012, 20:17   #4
 
Cell's Avatar
 
Reputacja: 1 Cell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znany
Lucy Fossil siedziała skamieniała w fotelu. Jej serce biło wyjątkowo szybko, oddychała płytko i kręciło jej się w głowie. Tachykardia, odruchowo, bardzo rzeczowo stwierdziła. To niemożliwe, nie w ich mieście... Tu ludzie umierali w przeróżny sposób - zawały, wypadki samochodowe, ale nigdy zabójstwa z premedytacją! I jak ten atak mógł być skierowany na osobę, która życie poświęciła pomocy mniejszym i bezbronnym? Myśliwy w tym przypadku wydawał się być oczywistym wyborem - przecież kosiarz nie lubi, gdy ktoś mu wyrywa z rąk jego plony. Ale zastanowiła ją gwałtowna, niemal natychmiastowa reakcja sklepikarza, który również był widziany w pobliżu miejsca zbrodni.

- Również popieram pana McAllistera, pan Redeker jest oczywistym, może nawet zbyt oczywistym podejrzanym. Widziałam jednak w szpitalu takie przypadki, postrzelenia myśliwych często bywają tragiczne w skutkach nie tylko dla zwierzyny. Pan Redeker niewątpliwie posiada potrzebny kunszt strzelecki, aczkolwiek, zanim padnie wyrok...
Pan Waller również był widziany w okolicy nieszczęśliwego zdarzenia. Rozumiem, że ofiara i sklepikarz byli w związku. Czy przypadkiem w życiu miłosnej tej pary nie zaszła sprzeczka kochanków? Nieporozumienie wiodące do tragedii? Weterynarz zginęła przed swoim domem, więc oczywiście jest zabójca musiał wiedzieć, gdzie mieszka. Można przypuszczać, że to ktoś, kto ją znał i posiadał taką informację. Czy Pan Waller nie posiada pistoletu? Sprzedawcy przechowujący pieniądze w kasie często noszą bron przy sobie by uchronić się przed możliwym napadem... Dodatkowo, skoro nasza świętej pamięci -
tu przeżegnała się - pani Pate była śledczym, może ktoś tak jej bliski dowiedział się o jej roli i mógł uznać za... niewygodną?
 

Ostatnio edytowane przez Cell : 27-05-2012 o 20:33.
Cell jest offline  
Stary 27-05-2012, 20:55   #5
 
Draz's Avatar
 
Reputacja: 1 Draz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodzeDraz jest na bardzo dobrej drodze
Sklepikarz?!

Droga Lucy! Przypominam Ci, że Eric Waller, mimo, że wyrzekł się nazwiska naszego ojca, jest moim starszym bratem! On się mną zajmował całe życie, ponieważ tatko często nie wracał ze swoich pijackich imprez. Wiem o nim wszystko, między innymi to, że nie posiada pistoletu, który był użyty przy mordrestwie jego ukochanej Julii! Wiem natomiast, że posiada broń długą, ale to na wypadek napadu na sklep. To oskarżenie jest ohydne i lepiej zastanów się droga Lucy, co mój brat teraz może czuć!

Natomiast chciałbym wszystkim przypomnieć, że policjant także może być naszym przeciwnikiem i tylko podpowiadać nam fałszywy trop. Jednak nic o nim nie wiem, więc nie chciałbym wysuwać bezpodstawnych oskarżeń. Śledczy FBI, jęśli słyszysz mój głosu pośród tłumu, wydaje mi się, że pownieneś sprawdzić na początku właśnie jego.

Wydaje mi się natomiast logiczne, że myśliwy nie przepadał za Julią i pójdę w ślady brata i głosuję za panem A. Redekerem, myśliwym.
Zapłacisz za to, że zadarłeś z naszą rodziną!
 
Draz jest offline  
Stary 27-05-2012, 20:55   #6
 
Sir_Michal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodzeSir_Michal jest na bardzo dobrej drodze
David Moven nigdy nie był człowiekiem cierpliwym czy spokojnym. I nie miał zamiaru puścić takiej zbrodni płazem.

To oczywiste, że ją zabił! Redeker nigdy nie lubił weterynarki i jej niesamowitych umiejętności. Zarówno Waller jak i Benson prowadzą sklep, który codziennie z rana muszą otworzyć. A co z samego rana robił tu myśliwy? W samym środku miasteczka? Zawsze sądziłem, że na zwierzynę poluję się właśnie o świcie. Chyba nie wmówisz nam - zwrócił się do myśliwego - że miasteczko pomyliło ci się z lasem!? To jego wina! Powiesić go!
 
Sir_Michal jest offline  
Stary 27-05-2012, 20:58   #7
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Ohohohoho. Mafia ustrzeliła śledczego... padły tu jakieś słowa, że widziano mnie. Nie dziwne, bo mieszkam obok. Jakieś kanalie wskazywały również, że mam broń - owszem mam, ale akurat nie pistolet. Więc hohoho to nie ja. No i rzeczywiście miałem powody, żeby sprzątnąć weterynarkę, bo jak doszły mnie słuchy była wegetarianką. Bardzo, kurwa, nie ładnie. No, ale jak się okazuje była niewinna. Smutna, acz prawdziwa historia. Skoro ja już powiedziałem, że nie mam pistoletu to może niech policjant, sklepikarz i typ od frytek powiedzą czy mają pistolet czy nie. Sklepikarz coś za bardzo chce mnie zlinczować, zauważyliście to? Posiadasz pistolet bydlaku?
 
Anonim jest offline  
Stary 27-05-2012, 21:15   #8
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Nurja wiedziała, że ktoś zginie i że nie będzie to jedyna śmierć tego dnia, sugerował to burmistrz wczorajszego dnia, a karty tylko potwierdziły jego słowa. Nie spodziewała się jednak że padnie na jej znajomą panią weterynarz.
-Jeszcze wczoraj widziałam ją żywą. Powinnam wiedzieć, ale niczego nie podejrzewałam. Nie, nie wydaje mi się żeby to był jej mąż i nie podejrzewam też myśliwego. To byłoby zbyt oczywiste. Ale... - rozejrzała się nerwowo-Wiem że Julia nie znosiła pana Bonesa, nie mam pojęcia dlaczego. Być może wiedziała o nim coś... być może on dowiedział się że wie... na pewno był na miejscu, ma też pistolet i wie jak go użyć.
 

Ostatnio edytowane przez Agape : 28-05-2012 o 15:19.
Agape jest offline  
Stary 27-05-2012, 21:39   #9
 
Spaiker's Avatar
 
Reputacja: 1 Spaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwu
To wszystko zaczeło sie mieszać całe miasto zaczęło se bawić w detektywów, dedukują kto, co, jak i kiedy, niestety jeśli sami tego nie załatwimy to nikt tego nie zrobi, bez mojej ukochanej FBI na pewno nikogo nie znajdzie, tylko ona była taka bystra.

Jeśli myśliwy nie ma pistoletu to jednoznacznie winny jest policjant Bones. A ja jako podejrzany to śmieszne, nie zabił bym przecież ukochanej i nie posiadam pistoletu!
 
__________________
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.
Spaiker jest offline  
Stary 27-05-2012, 22:01   #10
 
folkien's Avatar
 
Reputacja: 1 folkien nie jest za bardzo znany
Znam i Erica Wallera od wielu lat i wiem, że nie ma on pistoletu! Poza tym, przecież to była jego kobieta, do ciężkiej cholery! Pan Redeker również jest poza moim kręgiem podejrzanych, kupuję od niego zwierzynę, więc byłem u niego parę razy i wiem, że lubi broń, często chwalił mi się swoją strzelbą, ale on również nie ma pistoletu!
Facet od frytek? No ludzie, skąd miałby mieć broń? Według mnie, to funkcjonariusz Bones zabił! Poza tym, co to za mafia, jeżeli nie miałaby w swoich szeregach kogoś kto dużo może? Znam się na tym, trzy razy oglądałem Ojca Chrzestnego!
 
folkien jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172