lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Mini sesja] Półmetek (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/12015-mini-sesja-polmetek.html)

Shooty 10-12-2012 19:48

[Mini sesja] Półmetek
 

Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę. Las prezentował się niezwykle przerażająco, a księżyc prześwitywał pomiędzy drzewami, wypełniając go nietypowym światłem - ni to biel, ni lazur. Kompletną ciszę przerywały tylko i wyłącznie szepty nastolatków i chrzęst ściółki pod ich stopami, co dodawało temu miejscu niepowtarzalnego klimatu. Mimo wszystko nie czuli się zagrożeni. Otaczająca ich zewnątrz roślinność i alkohol we krwi dodawały im ogromnych ilości odwagi.

Krzysiek był pijany jak nigdy. Co chwilę potykał się o nawet najmniejsze gałęzie, a gwiazdy widoczne na niebie zdawały się spadać masowo na jego głowę niczym komety. Co prawda wiedział, że to niemożliwe, ale z niemym zachwytem przyglądał się temu zjawisko, błogosławiąc niebiańską substancję nazywaną etanolem. Jako humanista tylko to zapamiętał z zajęć chemii. Grupa licząca sześć osób podążała za nim ślepo. Został nieformalnym przywódcą na długo przed propozycją spaceru ze względu na cechy osobowości.

Szli bardzo długo, rozkoszując się unikalnym zapachem zawartym w tutejszym powietrzu i orzeźwiając swoje nietrzeźwe umysły. W końcu stracili rachubę czasu, zwłaszcza że jedyny sprawny telefon posiadała Marta, która jednak w tej chwili nie mogła się pochwalić sprawnością intelektualną. Delikatnie ujmując - cud, że trzymała się na nogach.

- Ludzieeeeee... - wystękała. - Zatrzyma-jmy się na chwilę... Niedooobrze mi...

- Cholera, Marta - zaczął Krzysiek. - Prze-cież po to, żeśmy wyszli, nie? Żeby się otrzeźwieć.

Doszli do jakiejś małej rzeki. Nie wyglądała na głęboką, biorąc pod uwagę fakt, że leżące w niej średniej wielkości kamienie wystawały ponad wodę. Marta podreptała niezdarnie do niej, po czym zgięła się wpół i zwymiotowała prosto na jej powierzchnię. Wszyscy skrzywili się, słysząc i widząc tę obrzydliwą sytuację.

- My idziemy dalej, dogonisz nas - powiedział Krzysiek. Okrążył dziewczynę szerokim łukiem, po czym z trudem przeskoczył na drugą stronę rzeki. - Musiaem od nij odejść. Zara sam bym się zrzygał.

Dreak 10-12-2012 21:26

Szary roześmiał się widząc rzygająca Martę. -Jak nie potrafisz pić to po co to robisz skarbie? -Rzucił w jej stronę. Przysiadł przy niej i zaczął skręcać blanta.
-W sumie masz racje. Nie ma co siedzieć przy naszej rzygającej księżniczce. -Zgodził się z Krzyśkiem, wstał i odpalił skręta. Przeskoczenie rzeczki też mu nie poszło łatwo. Impreza była niezła, a on się nie oszczędzał.

skomand92 10-12-2012 23:18

Kostek bez słowa wepchnął w rękę Marty paczkę chusteczek poczym oddalił się na tyle by widzieć dziewczynę ale bez szczegółów.

Vivianne 10-12-2012 23:56

- O czizas! Marta, weź się ogarnij - pisnęła odwracając się z niesmakiem tak, jakby sama nigdy nie rzygała. - Eeee, gdzie my właściwie jeszcze leziemy?

Shooty 11-12-2012 06:01

Krzysiek wzruszył ramionami.

- Byle jak najdalej od niej... Gal, gdzie cię poniosło? - krzyknął do oddalającego się kolegi. - Nie idziesz z nami?

Dreak 11-12-2012 17:44

-Pytasz jakbyś go nie znał. Zawsze woli się trzymać na uboczu. Podejrzewam że to jakiś uraz z dzieciństwa albo po prostu jest przyjebany. Szczerze powiedziawszy cicho stawiam na drugą opcje. -Powiedział, co raz potykając się o jakoś gałąź bo większość jego uwagi skupiała się na blancie. Wyciągnął rękę w stronę Angeliki. -Palisz piękna?

Vivianne 11-12-2012 20:35

- O jaaa, pytanie - rzuciła uśmiechając się do Szarego i wyciągnęła rękę po skręta. - Martaaaa, kończymy rzyganie, jest jaranie! - krzyknęła wesoło.

skomand92 11-12-2012 20:41

-A co ci szary tak mojej bliskości brakuje? Co?
Zrobił sus przez rzekę, niestety za mały i lewy pantofel trafił w zwierciadło wody. Stłumił przekleństwo, zrobił kilka kroków i zaczął machać umoczoną nogą.
- Myślisz że jak robiłeś minetę wszystkim nauczycielką w podstawówce by przejść do następnej klasy to każdy ma jakiś uraz z dzieciństwa.

Darnox 11-12-2012 21:28

Podbił do Mateusza, i dał mu kuksańca w ramię.
-Weź daj skręta, bo musze se wzrok wyostrzyć. Wiesz, w gwiazdy chce se popatrzyć.
Nawet nie odwrócił się do żygającej koleżanki. To taki obrzydliwy widok jak ktoś chwali się swoją treścią żołądkową. Fu.

tracksuitfan 11-12-2012 23:46

-Tak kończą frajerzy ! - Krzyknął Johny i poprawił full capa. - Podaj blanta bo coś mnie faza puszcza.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:03.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172