[komentarze] Kaprysy Losu

**Redone** · 19-01-2006, 09:26

Każda sesja, jak to sesja, powinna mieć Komentarze. Więc proszę bardzo, wypowiadajcie się do woli

A jeśli ktoś czyta lub będzie miał zamiar czytać sesję Kaprysy Losu, niech da znać, miło będzie wiedzieć, dla kogo się pisze

Sayane · 19-01-2006, 20:00

No to ja czytam

Powodzenia !

**Redone** · 19-01-2006, 20:03

Dzięki Say, nasza forumowa muzo

Bardzo mi miło, jak twoja sesja ruszy, to też chętnie poczytam

Templarius · 19-01-2006, 20:08

Ja też ,jakby nie brać, zaczytuje się do nieprzytomności

.

Glyph · 20-01-2006, 12:06

Mam nadzieję, że nie zmartwię tym nikogo, że ja też zaczynam czytać.

A sesja juz po tych kilku dniach zapowiada się wspaniale. Z radością czekam na dalszy ciąg.

Pozdrawiam

Escalla · 22-01-2006, 11:24

Ja także śledzę, co się dzieje w kaprysach losu i to od samiutkiego początku. Jeżeli chodzi o fabułę to fajowo się zapowiada, ale jeśli chodzi o kwestie bardziej techniczne to mam pewne zastrzeżenia. W każdym razie życzę miłej zabawy i na pewno dalej będę z uwagą czytać o losach bohaterów. 8)

**Redone** · 22-01-2006, 11:55

Fajnie Esca że czytasz, a jakie to zastrzeżenia? Bo ja ogólnie mówiąc MG jestem marnym, ale się staram, więc wszelkie rady mile widziane

Escalla · 22-01-2006, 12:14

Słuchaj nie chce żebyś to źle odebrała, ale gracze powinni bardziej budować świat powinni mieć większy wpływ na przygodę, a według mnie troszkę ograniczasz ich twórczość. Pozwól im być bardziej kreatywnymi a nie sztywno trzymaj się przygody, wtedy naprawdę ciekawiej się gra i jest o wiele zabawniej. Wierz mi gracze naprawdę potrafią zaskoczyć MG, a każdy dobry MG powinien udawać, że się tego spodziewał i odpowiednio pokierować ich dalszymi krokami.

**Redone** · 22-01-2006, 12:18

To dość ciekawy punkt widzenia, tym bardziej, że mam tylko ogólne zarysy przygody, a reszta to improwizacja

Zresztą to dopiero początek, miałąm problemy z jakimś fajnym włączenie ich w przygodę, dlatego wyszło tak mało oryginalnie: karczma i zleceniodawca

Mam nadzieję, że potem się to jakoś lepiej rozwinie

Pozdrawiam, i oczywiście nie mam ci za złe, dzięki za rade.

Templarius · 22-01-2006, 12:22

Reasumując : i bez pomocy MG wplączemy się w jakąs kabałę (chyba,że reszte życia spędzimy w karczmie kradnąc piwo).

19-01-2006, 09:26	#1
Redone Patronaty i PR Reputacja: 1	[komentarze] Kaprysy Losu Każda sesja, jak to sesja, powinna mieć Komentarze. Więc proszę bardzo, wypowiadajcie się do woli A jeśli ktoś czyta lub będzie miał zamiar czytać sesję Kaprysy Losu, niech da znać, miło będzie wiedzieć, dla kogo się pisze __________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

19-01-2006, 20:03	#3
Redone Patronaty i PR Reputacja: 1	Dzięki Say, nasza forumowa muzo Bardzo mi miło, jak twoja sesja ruszy, to też chętnie poczytam __________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

19-01-2006, 20:08	#4
Templarius Reputacja: 1	Ja też ,jakby nie brać, zaczytuje się do nieprzytomności . __________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."

22-01-2006, 11:55	#7
Redone Patronaty i PR Reputacja: 1	Fajnie Esca że czytasz, a jakie to zastrzeżenia? Bo ja ogólnie mówiąc MG jestem marnym, ale się staram, więc wszelkie rady mile widziane __________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

22-01-2006, 12:18	#9
Redone Patronaty i PR Reputacja: 1	To dość ciekawy punkt widzenia, tym bardziej, że mam tylko ogólne zarysy przygody, a reszta to improwizacja Zresztą to dopiero początek, miałąm problemy z jakimś fajnym włączenie ich w przygodę, dlatego wyszło tak mało oryginalnie: karczma i zleceniodawca Mam nadzieję, że potem się to jakoś lepiej rozwinie Pozdrawiam, i oczywiście nie mam ci za złe, dzięki za rade. __________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

19-01-2006, 20:00	#2
Sayane Reputacja: 1	No to ja czytam Powodzenia !

20-01-2006, 12:06	#5
Glyph Reputacja: 1	Mam nadzieję, że nie zmartwię tym nikogo, że ja też zaczynam czytać. A sesja juz po tych kilku dniach zapowiada się wspaniale. Z radością czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam

22-01-2006, 11:24	#6
Escalla Reputacja: 1	Ja także śledzę, co się dzieje w kaprysach losu i to od samiutkiego początku. Jeżeli chodzi o fabułę to fajowo się zapowiada, ale jeśli chodzi o kwestie bardziej techniczne to mam pewne zastrzeżenia. W każdym razie życzę miłej zabawy i na pewno dalej będę z uwagą czytać o losach bohaterów. 8)

22-01-2006, 12:14	#8
Escalla Reputacja: 1	Słuchaj nie chce żebyś to źle odebrała, ale gracze powinni bardziej budować świat powinni mieć większy wpływ na przygodę, a według mnie troszkę ograniczasz ich twórczość. Pozwól im być bardziej kreatywnymi a nie sztywno trzymaj się przygody, wtedy naprawdę ciekawiej się gra i jest o wiele zabawniej. Wierz mi gracze naprawdę potrafią zaskoczyć MG, a każdy dobry MG powinien udawać, że się tego spodziewał i odpowiednio pokierować ich dalszymi krokami.

22-01-2006, 12:22	#10
Templarius Reputacja: 1	Reasumując : i bez pomocy MG wplączemy się w jakąs kabałę (chyba,że reszte życia spędzimy w karczmie kradnąc piwo). __________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."