lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Komentarze] Trzy Światy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/12599-komentarze-trzy-swiaty.html)

Krakov 28-04-2013 17:07

[Komentarze] Trzy Światy
 
Witam Jej Mackowatość Mirę, oraz wszystkich wędrowców, którzy zechcą tutaj zawitać.

Jeśli chodzi o jakieś ustalenia, to potwierdzam jedno: mam nadzieję na minimum jedną kolejkę postów w ciągu tygodnia. Oczywiście solówka daje sporo swobody w dostosowywaniu tempa, jeśli więc tylko czas i wena dopiszą, nie wykluczam szybszego rozwoju sesji ;)

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlakach Drugiego Świata.

Mira 29-04-2013 22:46

No to oficjalnie dzień dobry wieczór :whoaaa:


Jeśli komuś chciałoby się nas czytać (nie warto, naprawdę), to poniżej wrzucam główną oś historii mojej postaci:



Shira – dziewczyna z blizną


To był wypadek. Nie było zagrożenia życia, nie było mrożącej krew w żyłach walki czy chlubnej bitwy. To był wypadek – taki, jakim ulega wielu młodzików, gdy czują się zbyt pewnie. Niestety tylko, o ile zazwyczaj kończy się na odbiorze przykrej lekcji, w jej przypadku jeden wypadek zmienił całą przyszłość pewnej dziewczyny.

Shira Ashare Lamia Dedżagore – najstarsza córka margrabiego Dedżagore, zaręczona z Cesarzem, którego poprzednia małżonka umarła w połogu, w dniu swoich 10-tych urodzin. Śliczna panienka, ozdoba salonów, od dziecka przygotowywana do tego, aby godnie towarzyszyć Najpierwszemu. Odkąd pamięć jej sięgała, uczęszczała na lekcje historii, geografii, śpiewu, poezji, literatury, etykiety, jeździectwa, tańca i oczywiście podstawy fechtunku.
Jeśli chodzi o te ostatnie, zazwyczaj wysoko urodzone dziewczęta kończyły swoją edukację na etapie drewnianych mieczyków, Shira miała jednak naturalny dar do walki. I lubiła to. W przeciwieństwie do młodszej siostry Cataliny, korzystała z każdej wolnej chwili, by ćwiczyć umiejętność posługiwania się bronią, zatruwając życie nie tylko swojemu mistrzowi, ale także innym jego uczniom.

Sztylet, szpada, rapier, miecz półtoraręczny – tymi broniami posługiwała się z rosnącą sprawnością i dlatego nie zamierzała korzystać z bezpiecznych, drewnianych zabawek. Miała 14 lat, gdy jej pewność okazała się jej zgubą.
Kawaler Daevon Riksh był wymagającym przeciwnikiem. Mimo że byli rówieśnikami, miał przewagę, jako większy, silniejszy, lecz niemniej szybki niż młoda margrabianka. I też to lubił. Starli się z pasją i zaciętością, bowiem na ubitym kręgu nieważne były tytuły szlacheckie, nieważna była płeć. Był tylko przegrany i wygrany, a żadne z nich nie chciało być tym pierwszym. Pchnięcie, garda, pchnięcie, unik, odskok, doskok, pchniecie, obrót, znów garda… za nisko. Ostrze ześlizgnęło się, uderzając Shirę prosto w nos. Upadła, trysnęła krew.

Biedny chłopak był w szoku – zarówno patrząc na broczącą krwią dziewczynę, jak i później, gdy dwóch potężnych wojaków zaciągnęło go do lochów margrabiego. Daevon został pobity, wychłostany, a zrozpaczony margrabia rozważał nawet skrócenie go o głowę, jednak dzięki wstawiennictwu małżonki, której to chłopak był dalekim kuzynem, skończyło się na zakazie przekraczania granicy włości margrabiego dla całego klanu Riksh. Wstawiennictwo Shiry nic nie znaczyło. Wszyscy mieli do dziewczyny ogromny żal za to, że pozwoliła się okaleczyć tak bardzo, że rana biegnąca od lewego policzka do prawego wymagała szycia.

Gdy najlepsi cyrulicy Cesarstwa zgodnie orzekli, że szrama jest zbyt głęboka i ślad po niej na pewno pozostanie, na zamku Dedżagore zapadła żałoba. Oczywiście, odwołano zaręczyny, bowiem Cesarz nie mógłby mieć u swojego boku kalekiej pani. Jego Najznamienitszość był jednak na tyle wyrozumiały, by nie odtrącać wiernego poplecznika i przesunąć swe zainteresowanie na młodszą Catalinę – dziewczę równie urodziwe, lecz mniej pojętne niż siostra, które jednak nadrabiało braki ogładą, chęcią i uwielbieniem dla władcy.

Nie upłynęło wiele wody w pobliskiej rzece, a wszyscy zapomnieli o felernej narzeczonej. Co ciekawe, Shira odczuła ulgę z tego powodu. Mogła wreszcie skupić się na tych gałęziach edukacji, które ją ciekawiły. Tylko wzrok ojca tak bardzo bolał, gdy nieopatrznie ujrzał ją z bronią. Od tamtego dnia, kiedy Cesarz odwołał zaręczyny, patriarcha rodu nie odezwał się do dziewczyny choćby słowem. Nawet jeśli musiał wydać jej polecenie, robił to ustami matki lub służących. Dla niego najstarsza córka była tylko plamą na honorze.
Lata mijały. Cesarz poślubił Catalinę, gdy dziewczyna osiągnęła wiek 16 lat. Wszyscy kochali nową cesarzową, a ona kochała swoich poddanych, zaś męża uwielbiała niby boga. Niestety, sielanki mają to do siebie, że nie trwają wiecznie. Okazało się, że mimo szczerych chęci i starań, cesarzowa nie może zajść w ciążę. Władca, któremu 5 krzyżyk wyrył się na tablicy życia, był coraz bardziej niepocieszony, bowiem z poprzedniego małżeństwa ostała mu się jeno córka – Helena. Cesarstwo tymczasem potrzebowało następcy, by utrzymać swą strukturę. Catalina poddawała się najróżniejszym praktykom i rytuałom. Piła zioła, spała na nagiej ziemi, oddawała cześć boginiom płodności, a nawet przemogła naturalną łagodność, żeby złożyć krwawą ofiarę z jagnięcia. Na próżno.

Kiedy siostry spotkały się w dniu 21 urodzin Cataliny, okazało się, że Cesarzowa przeżyła już 3 zamachy na swoje życie. Jej mąż natomiast wprost poinformował ją, że jeśli w ciągu roku nie zajdzie w ciążę, to przestanie ją chronić przed atakami. Choć darzył śliczną małżonkę sentymentem, przede wszystkim był jednak Cesarzem tego Imperium – Cesarzem, który potrzebował syna z prawego łoża.

Cóż mogła zrobić starsza siostra, która i tak przez własnych rodziców uważana była za pasożyta, a żaden szlachcic nie odważył się starać o jej rękę, jako że kiedyś była oblubienicą samego władcy? Obiecała pomóc Catalinie. Przeczesała najwspanialsze biblioteki, rozmawiała z najlepszymi medykami i największymi mędrcami. Odnalazła nawet tych kilku nielicznych czarodziejów, którzy otwarcie wykonywali swą praktykę magiczną. Jeden z nich właśnie, pamiętając czasy sprzed Oczyszczenia, zasugerował, że kiedyś wielcy Magowie potrafili uleczyć z bezdzietności każdego dzięki swym eliksirom i praktykom. Wszyscy jednak albo opuścili ziemie Cesarstwa, albo polegli w trakcie walk. Tym, któremu na pewno się udało uciec i który znał odpowiednie mikstury był niejaki Arcymag Woldenburg. To był jedyny sensowny trop poszukiwań. Shira kilka nocy biła się z myślami. Samodzielne opuszczenie Cesarstwa mogło równać się z obwołaniem ją mianem zdrajcy. Z drugiej jednak strony, ile miała do stracenia?

Zaopatrzona w prowiant, trochę złota i klejnotów oraz jedno imię, Shira postanowiła odszukać osławionego maga. Potajemnie wynajęła przystosowany do połowów na otwartym morzu kuter rybacki wraz z 3 starych wilków morskich, którzy słono opłaceni, zgodzili się pomóc panience opuściła rodzinne ziemie. Gdy ostatnie budowle zniknęły za horyzontem, była wolna.

Tildan 24-05-2013 21:41

Cytat:

Jeśli komuś chciałoby się nas czytać
Jeśli wolno, chętnie poznam dalszy ciąg opowieści.:)

Mira 24-05-2013 21:48

Cytat:

Napisał Tildan (Post 432672)
Jeśli wolno, chętnie poznam dalszy ciąg opowieści.:)

Oooo dobrze mówi, polać jej! Może dzięki temu uda się zmotywować Krakova ;)

Tildan 25-05-2013 13:53

Cytat:

Napisał Mira (Post 432675)
Oooo dobrze mówi, polać jej! Może dzięki temu uda się zmotywować Krakova ;)

Jak twierdził Homer: "Wino to cudotwórca. Rozwiązuje języki i uwalnia niezwykłe historie."
Dzięki, zatem, i niech Wam dobry trunek weny doda. :-)


Krakov 27-05-2013 22:29

Czas nie jest czymś, czego mam w nadmiarze, ale świadomość, że ktoś to chce czytać sprawia, że będę się starał go wygospodarować troszeczkę. Dzięki Tildan ;)

Tildan 27-05-2013 22:45

Krakov

Nie ma za co. :-)
Czytanie dobrych opowieści, to sama przyjemność, nawet jeśli czasem trzeba poczekać na ulubiony Ciąg Dalszy. :wink:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:41.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172