Ale słuchajcie. Z takim stateczkiem to mamy super wejście :D Malekith, mój błąd. Templarius, chodziło mi o kształt, a nie o rozmiar. Okrągły kształt jest już trochę ograny. Oczywiście zawsze wygląda dobrze ale... :wink: Co do tego, czy w tych czasach istniał YT... patrząc na kształt Ebon Hawka, taka forma statku była znana od setek lat (bo to było chyba kilkaset lat przed Nową Nadzieją?). PS. Może spotkamy się na konferencji gg albo czymś podobnym, żeby na szybko historię wspólną omówić? |
Nom. Dawno już nie kręciłem si ęw tym środowisku i dużo nie pamiętam albo i nie wiem... Shaqu tu jest ekspert ;P Ale nie ma statków transportowych/cywiilnych w kształcie Destroyera :| I nie ma co kombinować z kształtem - widziałeś kiedyś samochód sportowy w kształcie małego tira? Kształt po coś jest, nie tylko po wygląd gwoli ścisłości... Jeśli pragniesz czegoś oryginalnego to weźmiemy po myśliwcu tzw. freelancerów , ale widział kto szmuglera z ładownością 20 kilo? :| |
Statek imperialny był dla żartu :D A co do transportowców to zawsze kojarzą mi się one z prostą konstrukcją w stylu pomieszczenia załogi, dłuuuuugie łączenie, silniki. A na łączeniu doczepiane kontenery. Ale jeżeli chcecie dysk to jak dla mnie spoko. Tylko kształtu Sokoła nie lubię. Wszystkie inne są ok. |
Jestem moje misiaczki. Zamieszczam listę oficjalnie przyjętych (według nadesłania kart postaci): Escalla Bladowicz Maelkith Tharivol Temp (ty wiesz co masz jeszcze zrobić :D) Odnośnie statku mnie jest wszystko jedno czym będziecie latać. Podoba mi się pomysł Bladego (ten drugi :cf:). Faktycznie okrągłe statki są już takie oklepane. Odnośnie drużyny to faktycznie chciałbym byście znali się przynajmniej rok. Działacie w okolicy Nal Hutta gdyż to tam można zarobić najwięcej przewożąc tamtejsze towary w sektory Imperialne. Huttowie maja nadzór jednak urzędnicy są opłacani i kontrole są mało skuteczne (żabole są zapobiegliwi i umieją sobie radzić :diabol: ). W historii chciałbym też usłyszeć coś o waszych wrogach, których na pewno wam nie brakuje. Sesję planuje zacząć na początku tygodnia więc macie chwilkę czasu. Jednak przed rozpoczęciem muszę otrzymać przynajmniej zarys. Pozdrawiam i nawet nie wiecie jak mi miło że tak bardzo was interesuje ta sesja. :swir: Myślałem, że tylko ja mam hopla :D Pozdrawiam |
Cześć, chłopaki. SHAQER oficjalnie mnie przyjął, czuję się więc w obowiązku skrobnąc, co wiecie o mojej postaci :D . A więc, koleś ma na imię Michio. Jest byłym oficerem armii Imperium, co nie znaczy, że charakter byłby "evil" wg. kryteriów DnD-owskich ;) . PO prostu jest... jakby to powiedzieć... wierzy w to, że Imperium rzeczywiście powstało w celu "lepszej ochrony obywateli" czy jak to ujął Palpatine w pamiętnym wystapieniu przed Senatem... Tak czy owak, nie służył Imperium z przymusu, lecz z przekonania, iż robi to w szlachetnym celu. I to wszystko. Tyle wam wystarczy. Zresztą, to i tak więcej, niż ja wiem o was :P. PS. Jeden z was wspominał wcześniej o Coruscant jako miejscu sformowania drużyny. Popieram ten pomysł, bo mi też to pasuje, a historii zmieniać nie lubię ^_^. |
Cytat:
Ogółem to mi jest wszystko jedno jakim statkiem będziemy latać, ale coś słyszałem, że jednostki z cyklu YT są właśnie "nieoficjalnie" specjalnie przeznaczone dla szmuglerów ;) A wracając do naszej wspólnej historii to ja wspomniałem o Coruscant ;] Przydałoby się streścić chociaż krótko jak się poznaliśmy i co sprawiło, że działamy razem. Może jakieś większe zlecenie? Ktoś wynajął kilku niezależnych osobników do jednego zadania? Koleje losu jednak pokazały, że zgrana z nas paczka i postanowiliśmy pracować dalej razem. Coś w tym stylu. O swojej postaci mogę powiedzieć Wam tylko tyle, co już wspomniałem. Samotny szmugler z latającym złomem 8) Nienawidzi Imperium. Nie wiecie jednak dlaczego :) Raczej oziębły w okazywaniu jakichkolwiek uczuć. Ogółem dziwak, ale dobry pilot i strzelec. No i nazywa się Jerran Korr, jest człowiekiem w wieku ok 30 lat. Dobra... trzeba się razem zgadać i coś sklecić, aby nasza drużyna miała pewną drobną przeszłość za sobą. |
Ludziska szczerze gadacie o najmniej istotnych rzeczach, co za różnica jaki statek to i tak zależy od MG skupcie się kochani trzeba dopracować historie drużyny. Tak sobie myśle że nie musimy być drużyną od 2 czy iluś tam lat nie musieliśmy się wszyscy poznać w jednym czasie i na jednej planecie, to mogło rozłożyć się w czasie i w regionach galaktyki. Niech każdy pomyśli o tym gdzie chciałby dołączyć do drużyny i dlaczego a później połączy się to w spójną całość. Ach mam nadzieje grać pierwszym pilotem wiec prawdopodobnie z drugim pilotem powinnam się znać najdużej. |
Racja. Trochę się zagadaliśmy o tych statkach. I faktycznie nie musimy poznawać się wszyscy na raz... No nie wiem kto będzie drugim pilotem. Ja miałem ku temu aspiracje, ale może ktoś inny by chciał, więc ustalmy coś konkretnego wreszcie. |
Ja widzę to tak Escalla i Malekith piloci, Blady mechanik a dwóch panów na T działka. Zgoda? |
Jasna sprawa. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:04. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0