[FMAB-M&M] Kościej Nieśmiertelny-Dziewczyna z tatuażem - Komentarze
 

Witam wszystkich.

W świecie gry jest godzina druga.


Kilka pytań.

Mogę czasem mylić imiona Lin i Ling, w sesji innej jednego mam.

W oficjalnej polskiej wersji była danchemia czy Alkaa cośtam?

Nie jestem dokładnie pewien, ale ze słów lina wynikało, że w Xing mają niezłe pojęcie o homunkulusach, czy coś pokręciłem?

Jaka pora roku \ pogoda ? Bo się zastanawiam czy płaszcz z długimi rękawami będzie wyglądał dziwnie xD

Jak rocznica to na oko czerwiec/maj

Edd łaził niby w tym płaszczu i rękawiczkach. Jest w miarę ciepło.
Doktor Knox to synowa starego Knoxa.
Jutro dam panel

Ed łaził w tym płaszczu i rękawiczkach nawet po pustyni w środku lata. Po forcie Briggs natomiast łaził w tychże samych rękawiczkach i płaszczu niemal identycznym, tylko z futrzanym kołnierzem. I nawet go nie zapinał. System jest superbohaterski, a setting rzekłbym steampunkowy, więc myślę, że w konwencji mieści się podejście: ma być fajnie, a nie logicznie.
Nie pamiętam jak z pojęciem o homunkulusach, ale wiem, że wyczuwali je bez problemu. Pojęcia o homunkulusach jako takich mieć nie powinni, moim zdaniem, tylko ogólnie o energii, aurach itp. Wyczuwali przecież też kamienie filozoficzne (choćby Fu, choć o alchemii nie miał najmniejszego pojęcia), a któraś z bohaterek stwierdziła, że po przybyciu do Amestris miała wrażenie, że wszędzie pod ziemią są ludzie.
Niektórzy piszą Lin, inni Ling. Podobnie z Lan Fan/Ran Fan oraz Ishval/Ishbal. Ja generalnie stosuję te drugie pisownie. Alkaa cośtam, to pewnie Alkahestry. Po polsku... Alkahestria? Pojęcia nie mam.
Jeśli się mogę czepić (wiem, że mogę ;) ) to w takim kontekście jak w poście: służbom, nie służbą. Wybaczcie, taka osobista krucjata.

Tia, a w moim tłumaczeniu była danchemia... czemu to przwkręcili?

Co do Homunkulusów, to pytam, bo zastanowiła mnie scena w której Lin walczył z Glutonym (w odcinku w którym łapali Scara) i mówił, że wie jak walczyć z homunkulusami i scena podczas operacji Ran Fan, gdy rozmawiali o Bradleju i Selimie. Ale to może być wina tłumaczenia.

mam już jako taki koncept posta pewnie odpiszę wieczorem

Jak posty?

Nie chcę być natarczywy... ale gdzie posty.

I pytanie, ile wasze postaci wiedzą o spisku w Dniu Sądu?


I taka ciekawostka. Mustang to był myśliwiec z czasów drugiej wojny, a Hawkeye to lotniskowiec... tylko mustangi nigdy nie startowały z lotniskowców. Czemu mnie to śmieszy?

Bądź natarczywy. Czasem gracze potrzebują małego kopa w cztery litery (przynajmniej ja). :)
Moja postać o całym Dniu Sądu wie raczej niewiele, ale prawdę, nie pogłoski, ani nie propagandę.
A propos ciekawostki: Grumman E-2 Hawkeye.
Jeszcze odnośnie mojej postaci: z racji takiego, a nie innego ubioru trudno określić płeć, ale głos jest raczej męski. I ma wyraźny obcy akcent (stąd spolszczony zapis "Black Hayate"), raczej nie trzeba geniuszu, żeby się domyślić skąd pochodzi.
Jak mi się uda ustalić coś odnośnie Xing i homunkulusów, to dam znać. Danchemia jest spoko, szczerze mówiąc podoba mi się bardziej niż Alkahestry. Możemy się pobawić w śledztwo lingwistyczne :) W oryginale było, jeśli się nie mylę, renkinjitsu i rentanjitsu. "Jitsu" to chyba sztuka, ale trzeba by się dobrać do kanji i rozszyfrować. Chętni?

Jutro dam długiego posta. Rozumiem, że się rozdzielacie?

Wiem o Grummanie, chyba nawet jest dziadkiem Hawkeye.

I jakby co, wiem, że Mustang częściowo wypalił tatuaż.

Cholera, nie wiem jak wygrać z panelem. Walczę.