Zęby rekina to sprawa akurat u mnie rodzinna ;). Nie traktujemy jako broni, poprostu (nie)ładnie wygladają i dają to uczucie przynależności do grupy :D.

P.S.
Drobna notka klimatyczna: mgły, nie wody ;) Wioska mgły byla w kraju wody ;D.

Dlatego dałem w "" ale dzięki za ścisłość ;) Wioski i tak dało by sie żywiołami sklasyfikować ale to już nie było by tak klimatyczne.

W sumie racja. Można je "podpiąć" pod jakiś żywioł, ale z tego co pamiętam Pan Kishimoto nazwał wioski od tego, w czym się ukrywają (w japońskich oryginałach nie używają nawet nazwy "wioska"(no Sato) tylko lecą nazwą ukrycia (np. Kiri Gakure, Konoha Gakure itp.) a kraje, w których żyją Ninja poprostu po żywiołach. No i dochodzi jeszcze sprawa kraju Żelaza, w którym nie ma wioski a są pozakrajowi Samurajowie. Trochę to psuło na początku klimat samej mangi, ale Kishimoto nieźle z tego wybrnął, przedstawiając historię powstania Ninja i Chakry jakotakiej.

p.s.
Wiem, że się rozpisuję dzisiaj, ale strasznie w pracy się nudzę ;D.

Bardzo fajnie ;) Takie smaczki dla tak słabo jeszcze obytego z Naruto mimo wszystko fana jak ja bardzo dobrze działają na klimat zabawy, także się nie krępuj dyskutować o tym.

ja byłem pierwszy więc wszystkie zgarniam, a co do zębów to trochę jak kły wampira które służą mu do przegryzania tętnic więc są funkcjonalne, w sumie gdyby się postarać to mógłbym to zrobić komuś swoimi zębami :P

noboto w Twoim wypadku jasno zaznaczałeś, że mają służyć do walki więc masz co do tego konkretne modyfikacje ;) Także w Twoim wypadku sprawa jest jasna.

a co z kuniami

a i nie mów Do mnie Noboto tylko toranaga pomieszało ci się

Seinosuke

Kunie bigną po polu ;)
jk.
Kunaie masz wszystkie. Ja żadnego swojego nie użyłem i też nie mam zamiaru wykorzystywać. Narazie. Co do wstawek klimatycznych Naruto tylko rozpaliło moje zainteresowanie (już parę lat temu) kulturą i religią Japonii. Jak zapewnie wiecie, japończycy myślą zupełnie inaczej niż inne nacje świata. Żywioły, na których stoi cała "magia" Naruto są od lat głównym dogmatem wiary Shinto. Nie jest to tak popularne jak Bushido, czy droga samuraja, bo nie jest tak kontrowersyjna w historii. Wg. Shinto każdy człowiek ma w sobie "zaprojektowany" jeden z żywiołów, które decydują o jego cechach charakteru.
Ludzie Wody są spokojni jak jezioro, ale mogą być porywczy jak wodospad.
Ludzie ognia są pełni siły i wigoru.
Ludzie wiatru są elastyczni ale nierozsądni.
Ludzie elektryczności są szybcy w myśleniu i w działaniu i pewni siebie.
Ludzie ziemii są stoiccy, i twardzi.
Można też mieć kilka rodzajów żywiołów czakry w sobie. Np. Woda i wiatr dają w połączeniu "mini żywioł" lodu. Tacy ludzie są czuli, mądrzyale chłodni w ocenie i leniwi jak diabli :D.

Jeśli jesteście zainteresowani tematem, bardzo chętnie poopowiadam więcej ;D

EDIT
Wybacz! Już poprawiam :) Miałem nadzieję, że się nigdzie nie walnąłem, ale nie sprawdziłem do końca. Mieszam się czasami w imionach.

Tak jak pisałem wcześniej:
Jeśli reszta nie ma zamiaru o nie walczyć to myślę, że spokojnie możesz je sobie dopisać do KP ;)

nie zapominaj też o psełdo żywiołach
jest ich nie wiele ale są
Np. żywioł kryształu