Redone

Witajcie moi drodzy gracze w komentarzach do sesji "Ku chwale Raziela". Na wstępie opiszcie pokrótce swoje postacie. Znacie się przecież, więc warto żebyście wiedzieli o sobie podstawowe rzeczy jeśli chodzi o historię. Wygląd sobie zostawcie na pierwszy post Na razie jest was dwoje, ale mam nadzieję, że może się ktoś jeszcze zgłosi. Jak nie to trudno, spróbujemy sami.

Rozumiem że Felix mieszka w instytucie?

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Alaron Elessedil

To ja zacznę

Poprowadzę postać znaną w Gdańsku jako proboszcz Kościoła Świętej Trójcy - ksiądz Jakub Dobrowolski, który w Instytucie jest znany jako Robert "Slay" Blackslayer.
Dzięki "przebudzeniu" do nowego życia odzyskał wiarę w Stwórcę, a także zyskał przekonanie, iż Bóg przemawia poprzez sytuacje oraz znaki. Jego przybrane nazwisko oznacza akceptację własnego krzyża. Przykaz noszenia broni na demony oznacza, że należy zabić każdego. Broń na wampiry pod ołtarzem oznacza, by zabijać tylko mając powód, brak oręża na pozostałe stworzenia znaczy ni mniej, ni więcej, iż są one Stwórcy miłe.
Znajduje się w ścisłym kontakcie z imamem meczetu gdańskiego Emilem Wysockim - Whiterunnerem.
Slay jest typem nożownika. Szybkość za cenę krótkiego dystansu. Najdłuższą klingą jest krótki miecz, który po nieznacznym skróceniu mógłby uchodzić za długi sztylet.

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Aro

Witam. Jako jedyny nie mam kolorowego nicku.

Prowadzić będę Felixa Silverstorma, młodziaka o szwedzko-polskich korzeniach ze starej sztokholmskiej rodziny Łowców. Silverstormowie działali głównie (i w sumie nadal działają) na terenie Skandynawii i krajów bałtyckich. Do Polski zawitali po raz pierwszy razem z Alastairem Carstairsem, pomagając mu założyć gdański Instytut. Kilkanaście lat wprzód, Gabriel Silverstorm poślubia Danielę Gwiazdostal i osiada na stałe w Gdańsku. Przez lata szczęśliwego małżeństwa dorobili się czwórki pociech - Arona (23 lata, obecnie działa w Sztokholmie), Felixa (21, działa w Gdańsku), Leny (19, działa w Petersburgu ze swoją Parabatai) oraz Samuela (15, trenuje w Instytucie). Gabriel zginął dziesięć lat temu w pożarze Instytutu; Daniela i dzieci byli wtedy w Idris.

Nazwisko "Silverstorm" wywodzi się od rodzinnego symbolu - srebrnego grotu. Tradycyjną bronią rodziny jest łuk i srebrne strzały, ale Felix jest jedynym z obecnego pokolenia, który wykorzystuje ją jako broń główną. Felixową domeną jest właśnie walka na dystans, jak również subtelność, dyskrecja i spryt. Młody Silverstorm utrzymuje kontakty z dwójką Podziemnych - czarownikiem Corvusem Albusem oraz lykantropką Adelą Szulc. Felix nie jest duszą towarzystwa i - nie licząc rodziny - w kontaktach z innymi utrzymuje chłodny dystans.

I tak, mieszka w Instytucie.




Pozdrawiam!

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Redone

Przepraszam ale wynikło niespodziewane opóźnienie. Sesja ruszy jutro.

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

Ok kochani, jest sesja. Opiszcie jak wygląda wasze zwykłe przedpołudnie, dajcie się poznać Aro.is, możesz opisać swojego brata i matkę. I ogólnie opisujcie kogo chcecie, jestem za tym abyście pomagali mi tworzyć ten świat. Śmiało możecie opisać jakiś Łowców z instytutu, jest ich razem 11, w tym rodzina Felixa i on sam.

Jeśli potrzebujecie, założyłam gdoca: https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Alaron Elessedil

Kiedy post?

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Redone

Ciężko mi powiedzieć bo do środy włącznie mam sporo na głowie. Najpóźniej 1 maja, ale postaram się jutro

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

Dobrze, no to jest jednak dzisiaj. Dalszą część poprowadzimy w docu, bo może będziecie mieli jakieś pytania do Dawida.

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

Dopisałam coś do wypowiedzi Dawida. Możecie się zapoznać przed misją, bo wygląda na to, że nie jesteście przyjaciółmi, więc można to nadrobić Niech wasz post kończy się około 19.00. Jeśli wyrobicie się do środy włącznie, to fajnie. Przepraszam, że tak wolno to z mojej strony idzie. Majówka mnie rozleniwiła, a teraz zaczynają się matury, i jako nauczycielka w technikum mam trochę dodatkowych zmartwień na głowie

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Redone

Kiedy wasze posty?

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher