|
Wszystkiego Najlepszego z Nowym Rokiem! Sylwester 2014/15 Okręgowy Zakład Karny na przedmieściu Warszawy Wielkie wrota więzienia uchyliły się nieznacznie ze zgrzytem. Po ośmiu latach odsiadki za zabójstwo na wolność wypuszczono Antoniego Jemiołę (pseudonim Ojciec). Schudł, ale też przybyło mu trochę tkanki mięśniowej. Trenował ze swoimi znajomkami. Klawisz otworzył mu drzwi i na pożegnanie uścisnął mu dłoń w serdecznym geście. - Edek, jak będziesz potrzebował skrzynkę śliwowicy, albo benedyktynki, to zapraszam do siebie na prowincję. - Powiedział Antoni zarzuciwszy na ramię worek z ubraniami. Uśmiech na jego twarzy nie zdradzał myśli, które snuły się w jego głowie. Z całego serca pragnął dorwać Ojca Cyrusa, który go wsypał. Nie mógł mu przecież podarować. Ale w pierwszej kolejności postanowił znaleźć sobie jakieś lokum. Może sklepikarz z Bańkowa wynajmie mu coś po starej znajomości... |
Niestety, ze względu na totalny niedoczas epilog powstanie w terminie 10-12 stycznia. Biorę wolny poniedziałek i mam nadzieję ogarnąć wtedy m.in. naszą sesję. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Mal - dzięki za Twój własny epilog, ale jeszcze nie wiem czy wezmę go pod uwagę :3 |
Moi drodzy, w końcu na stronie sesji udało mi się opublikować epilog. Chciałam wam wszystkim jeszcze raz podziękować za udział w sesji, zaangażowanie, własne, czasem nietuzinkowe pomysły, oraz bardzo dobre wczucie się w odgrywane postaci. Mam nadzieję, że choć sesja trwała zaledwie kilka miesięcy, to pozostanie w waszej pamięci i że nie żałujecie poświęconego na nią czasu. Powodzenia na innych sesjach i do zobaczenia może jeszcze gdzieś, kiedyś... Pozdrawiam wszystkich, a moderatorów proszę o przeniesienie komentarzy i samej sesji do archiwum :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:43. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0