Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08-01-2015, 17:30   #21
 
goorn's Avatar
 
Reputacja: 1 goorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znany
Przesuwający się po kątach snop światła odkrywał przed ich oczami coraz to nowe skarby z zamierzchłych czasów. Szykowne sukienki z lat 50 wisiały na wieszaku rodem z filmowych garderób gwiazd. Sterty pożółkłych książek nęciły dawno zapomnianymi tajemnicami. Zatrzaśnięte na głucho skrzynie z pewnością skrywały w sobie niesamowite skarby.
Nagle światło wydobyło z ciemności coś innego niż stare graty. Coś żywego. Białe stworzenie (prawdopodobnie szczur, choć nastolatkom wydawał się wielki jak pies), wystrzeliło w ich stronę, przepełnione strachem i nienawiścią. Przemknęło tuż obok Laury ocierając się o jej nagą kostkę. Dziewczyna instynktownie odskoczyła do tyłu, stara zniszczona deska zaskrzypiała żałośnie i pękła z trzaskiem, a noga dziewczyny zapadła się w podłogę. Światło latarki zatańczyło wariacko na ścianach i suficie strychu, gdy nastolatka próbowała się desperacko wyrwać.
Laura była uwięziona, połowy deski zakleszczyły jej stopę, a setki drzazg wbijały się boleśnie w jej skórę.
 

Ostatnio edytowane przez goorn : 09-01-2015 o 00:15.
goorn jest offline  
Stary 09-01-2015, 18:58   #22
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Cholera! – krzyknęła Laura, nie za głośno, bo pamiętała, żeby nie hałasować. – Cholera, cholera. – powtórzyła jeszcze dwa razy, dziewczyny nie powinny kląć, ale trudno. Alternatywą było rozpłakanie się, ale w obecnych warunkach nie wchodziło to w rachubę. Chłopaki mieli by używanie…
- Trzeba było założyć dżinsy…

Szarpnęła jeszcze raz, sycząc z bólu. Poza tym, ze drzazgi wbiły się głębiej nic nie osiągnęła. Znieruchomiała, starając się opierać cały ciężar ciała na drugiej nodze. Tak było lepiej.
- Chyba trzeba będzie zawołać twojego tatę, Dave – powiedziała niepewnie. - Noga mi utknęła i boli, jak ruszam.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 10-01-2015 o 19:24.
kanna jest offline  
Stary 10-01-2015, 16:09   #23
 
Morfik's Avatar
 
Reputacja: 1 Morfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputację
A mogli zostać w łóżkach i smacznie spać, ale nie, musieli iść na strych. Teraz oczywiście są problemy. Robert nie wiedział co ma robić, pierwszy raz był w takiej sytuacji. Zaczęły mu lekko drżeć dłonie, ale starał się, pomimo całej sytuacji, uspokoić nieco.

- Leć po swojego ojca - rzucił do Dave'a.
 
Morfik jest offline  
Stary 11-01-2015, 13:44   #24
 
Antari's Avatar
 
Reputacja: 1 Antari nie jest za bardzo znanyAntari nie jest za bardzo znanyAntari nie jest za bardzo znany
Dave zaczął się poważnie niepokoić. Jak nic cała wina pójdzie na niego, w końcu ojciec nie obarczy winą dzieci innych. A tego chciał na razie za wszelką cenę uniknąć.

- Chodźcie, pomóżmy jej się stamtąd wydostać. Jak zrobimy to powoli to damy radę - powiedział ostrożnie podchodząc do Laury. Kucnął przy niej i oglądnął uwięzioną nogę.

- Jeśli nie damy rady, obiecuję, że pójdę po ojca. Ale na razie... Robert, Kuba! Weźcie odciągnijcie końce deski, a ja spróbuję wyciągnąć Laurę.
 
__________________
En Taro Tassadar!
Antari jest offline  
Stary 11-01-2015, 14:42   #25
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
To było niesprawiedliwe. Częściowo przynajmniej. Chociaż to Laura wpadła na pomysł, by wejść na strych, ale to przecież Robert lazł przez sam środek zakurzonego pomieszczenia. Czemu to nie pod nim zarwała się podłoga?
Ale dyskutować o sprawiedliwości nie warto było - trzeba było ratować Laurę... chociaż wizja siostry uwięzionej na wieki nieco kusiła.
Zaklęta w podłodze... Mimowolnie uśmiechnął się do tej myśli.

- Oddam - zapewnił, zabierając Laurze latarkę. Za jej milczącą zgodą. - Możemy spróbować, ale... - powiedział po chwili, oświetlając najeżone drzazgami, połamane deski.

Lepiej by było przepchnąć w dół, pomyślał. Wolał jednak nie przedstawiać tej propozycji nikomu, przede wszystkim Laurze.
Ciekawe, co jest piętro niżej, dodał w myślach. To musi zabójczo wyglądać - noga wystająca z sufitu.
Tą myślą również nie chciał się z nikim dzielić.

- Szkoda, że nie mamy nożyc - dodał.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 11-01-2015 o 14:44.
Kerm jest offline  
Stary 11-01-2015, 16:14   #26
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Nie dotykaj! – krzyknęła Laura ostrzegawczo, na wypadek, gdyby nachylający się Dave chciał coś ruszać. - Idź po tatę, dorośli wiedzą co robić. – taką miała w każdym razie nadzieję.

- Jakich nożyc? Po co? – zapytała, kiedy Kuba zabrał jej latarkę. Przestawało być zabawnie. Jedna noga bolała, druga drętwiała od niewygodnej pozycji. Już nie chciała bawić się w eksplolerkę (trudne słowo, ale Laura lubiła trudne słowa) strychów.

- Powiem wszystko mamie, dostaniesz szlaban – zagroziła bez przekonania bratu, na wszelki wypadek, gdyby planował odciąć jej nogę, albo coś. A zaraz potem poprosiła: – Kuba, zrób coś, to boli. Czy martwica od razu się robi?
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline  
Stary 11-01-2015, 17:33   #27
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Robert, podaj jakieś pudło zamiast stołka - rzucił Jakub w stronę stojącego jak kołek kolegi. - Laura sobie usiądzie. Tylko idź ostrożnie, żebyś się i ty nie zapadł.

- Dave... a ty jednak idź po tatę. Trudno, najwyżej zrobi się piekło - spróbował zachęcić drugiego z kolegów.

- Myślałem o tym - zwrócił się do Laury - żeby poodcinać od desek te kawałki, które... które się ciebie czepiają. - Wolał użyć słowa "czepiają", niż "wbiły się".
Temat martwicy starannie ominął, bowiem jego wiedza w tej materii była bardzo słaba.
 
Kerm jest offline  
Stary 11-01-2015, 18:16   #28
 
Morfik's Avatar
 
Reputacja: 1 Morfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputację
- Już przynoszę. O mnie się nie martw, lepiej sam uważaj - rzucił w stronę Jakuba. Robert podszedł do najbliżej stojącego pudełka, podniósł je i otrzepał z kurzu.

- Nada się - powiedział sam do siebie. Podszedł do Laury i postawił pudełko obok jej. - Usiądź na nim, będzie Ci chociaż trochę wygodniej - powiedział i delikatnie uśmiechnął się do dziewczyny.

- Nie odciągnijcie deski, tylko leć po ojca - powiedział do Dave'a i wskazał palcem na zaklinowaną nogę Laury. - W końcu ktoś będzie to musiał opatrzyć nie?
 
Morfik jest offline  
Stary 11-01-2015, 18:28   #29
 
Antari's Avatar
 
Reputacja: 1 Antari nie jest za bardzo znanyAntari nie jest za bardzo znanyAntari nie jest za bardzo znany
Ugh. Było 3 do 1. I najgorsze to, że mieli rację.

- No dobra - powiedział z pewnym ociągnięciem, podnosząc się znad Laury. Zerknął po raz ostatni na zakleszczoną nogę - Nie martw się Lau, martwica przychodzi dopiero po jakimś czasie - jeszcze rzucił do dziewczynki. Ot, taka drobna chłopięca złośliwość.

- Kuba, poświeć mi zejście do strychu. Głupio by było gdybym też wpadł - zaczął już obmyślać co powie ojcu. I to tak, żeby im się nie oberwało za bardzo. Laurze na pewno nie, bo jest dziewczyną i wszyscy dorośli stwierdzą, że została zmuszona, gdzie alternatywą (fajne słowo) było zostanie samą w pokoju. Coś wymyśli po drodze.
 
__________________
En Taro Tassadar!
Antari jest offline  
Stary 11-01-2015, 23:27   #30
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Dzięki – Laura spróbowała się uśmiechnąć do Roberta, ale nie wyszło jej za dobrze. Spojrzała przez ramię, lokalizując skrzynkę, a potem sięgnęła dłonią za siebie, podpierając się o prowizoryczny stołek. Nie chciała opaść na niego całym ciężarem, jeszcze by się rozwalił, czy coś… Powoli ugięła zdrową nogę w kolanie, i delikatnie przysiadła na skrzynce. Mimo, ze starał się to robić bardzo ostrożnie, nie udało się jej nie poruszyć uwięzioną stopą. Ból nasilił się. Czyżby martwica się już się zaczynała? Oglądała o tym program, nie cały, tylko końcówkę. Ktoś miał nogę przygniecioną skałą, a potem mu ją obcięli.
Obtarła wierzchem dłoni oczy i nos. Nie popłacze się przecież jak jakiś przedszkolak! Zatęskniła do mamy.

Odchrząknęła.
- Strasznie dużo kurzu i oczy łzawią.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172