Hm jak teraz o tym myślę to moim zdaniem powinniśmy chyba także opisać nasze shi-kai, a przynajmniej porucznicy jako postacie wystawione na świecznik, które "wszyscy" podziwiają.

A więc Bukemizu posługuje się wodno-lodowym Zanem, który po odpieczętowaniu umożliwia mu zmianę w każdy możliwy przedmiot, wytrzymałością przewyższający zwykłą stal, również przy kontakcie z ogniem. Ulubioną bronią jest para potrójnych szponów a'la Wolverine.

Niech grupa co pisze w dokumencie zuploaduje ten fragment, cobyśmy mg nie powstrzymywali. Żeście się tam już ładnie nagadali. Jedna osoba może całość wrzucić.

Jak już pisałem, Yumei swojego Shikai nikomu nie prezentuje, choć są też plotki że korzysta z niego non-stop, z uwagi na to, że jego zanpakutou nie jest zwykłą kataną, a zaledwie drewnianym bokkenem.
Czemu dacie wiarę zależy od was.

Seishin za to jak pisałem rzadko kiedy opuszcza swoje laboratorium i od dziesiątek lat nikt nie widział go na żadnej misji, a już zwłaszcza takiej wymagającej konfrontacji z wrogiem. Pilnuje też żeby osoby z XII Dywizji które znają jego shikai nie zdradziły nikomu postronnemu sposobu jego działania, choć mogły się pojawić plotki że wygląda ono niepozornie i bazuje nie tyle na sile, co na pewnej przerażającej umiejętności, której działania nikt do tej pory w pełni nie zrozumiał.

Najpóźniej jutro po południu pojawi się odpis :)

Coś sesja przymarła zanim na dobre ruszyła ;/