Zdjęcie mojej postaci jest już po pomniejszeniu (i to sporym, oryginał jest dużego rozmiaru). Gdy robię jeszcze mniejszy rozmiar zdjęcia, to zaczyna to wyglądać fatalnie. Jeśli jednak muszę to zrobić, to zrobię.

Nie musisz nie ja tu rządzę tylko GM nie chcę nikomu życia utrudniać :) po prostu byłoby estetyczniej \ ładniej :P


Też nie jestem w tym najlepszy zwykle proszę googla o pomniejszenie :P próbowałem wczoraj coś poprawić ale mi nie wyszło potem jeszcze spróbuje czy w razie czego mogę ci wysłać zdjęcie na maila z profilu ? Bo ten konwerter od razu na dysk zapisuję.

@Mistrzu mam nadzieje że nie przegiąłem z tym występem i naćkaniem hiperlinków ? :) napisałeś że do konkursu jeszcze 2 godz ale chciałem po prostu oprócz fluffa dać deklaracje w której postać coś robi jeżeli planowałeś coś przed graniem to mogę ten fragment z występem wyciąć i wkleić do kolejnego posta :D

Nie wiem, czy jest sens, byś się kłopotał z tym zdjęciem. Jeśli to nie jest coś giga ważnego, to może lepiej zostawić jak jest. Skoro awatar Kejmura i tak zostanie w aktualnym rozmiarze, to mój i tak nic nie zmieni, bo jest mniejszy. ^ ^ ^'

No dobrze sorry za zawracanie głowy :P po prostu by ładniej wyglądało ale to szczegół.

Okej, post jest. miałem też okazję przetestować mechanikę w teście spornym gdy Jimmy znalazł się w zasięgu mocy Duncana.
jak to wyglądało? Rzuciłem odpowiednią ilością kości i wygrał wyższy wynik, proste. Pierwsza piosenka była druzgoczącym zwycięstwem Duncana, druga bardziej wyrównanym, stąd właśnie emocje zalewające Jimmy'ego w ten a nie inny sposób. Starałem sięnie byćnazbyt inwazyjny.
Mam nadzieję, że taki sposób podejście do problemu wam odpowiada, dajcie znać czy możemy w przyszłosci rozwiązywać podobne sytuacje w ten sam sposób, czywolelibyście coś innego.

Tu to raczej Rebirth ma głos bo to jego postać ale ja ze swojej strony mogę powiedzieć że nie mam nic przeciwko żebyś Mistrzu dla potrzeb narracyjnych lekko NPCował Duncana np. Teoretycznie jakby Marcus puścił śmierdzącą bombę to logiczne jest że mojemu punkowi zebrałoby się na wymioty jeżeli oblałby rzut :)

Post poszedł jakby co z odrobinką przemyśleń postaci fajnie że rzut się tak udał :)

Jeśli przegram rzut i będzie potrzeba by mistrz gry mnie NPC-ował, to ja osobiście nie mam problemu ;). Tak już piszę na zapas :D.

Ustaliliśmy, że będziemy używać mechaniki, zamiast bawić się w czysty roleplay. Więc to logiczne, że czasami, narracja zostanie podporządkowana rzutowi kością.

Okey, zmieniłem mojego ostatniego posta "in character". Był potworny i nijak nie udało mi się wczuć w moją postać. Tak to jest, jak się pisze nad ranem. To zły nawyk, którego muszę się oduczyć. Ale teraz jest lepiej. Miłego czytania. =)

Ok post wrzucony, rano poprawiony, sorka że tak późno. Mam nadzieję że MG się nie obrazi, że dostał do czytania posta w piątkowy wieczór ;)

Raczej, nie w zeszłym tygodniu zrobiłem to samo i nie było problemu deadline jest w soboty.