No to powiedz to. W sesji. Dorzuć do tego miły uśmiech (też w sesji). Z pewnością harpia ma wiele uroku osobistego i dar przekonywania ;)

A co do zakupów i tego, co się komu bardziej przyda...
Zdaje się, że to mój mag był w pierwszej linii (ratując kogoś) i stracił rękę, więc o tym, co się komu bardziej przyda lepiej nie dyskutować ;)


Inne rzeczy się sprzeda i podzielimy się pieniędzmi ;)

Grajcie w sesji ;p
Ale jak już tak deklarujemy to ja chcę tylko śnieżnego kota.

Gracze, którzy grali w nowym rozdziale i przybyli do miasta wchodzą do doca.

https://docs.google.com/document/d/1...wuQ6MG1ss/edit

Drużyna O niech się namyśla czy wraca z misji, czy przez czas kolejnej nowej misji chce chodzić po starej.

Nie ma mowy, by oddać biedne zwierzątko w ręce bezlitosnego mordercy ;)

A co do łupów - jakimś dziwnym trafem do podziału zdobyczy są wszyscy, a do noszenia nikt się nie pali...

Co dalej zrobi drużyna O zależy od Olafa, który dostał jakieś tam zlecenie. Pozostali nie wiedzą, czy misja została zrealizowana.

Tak się składa że na tamtej misji prawie wszyscy inni zginęli, więc mag powinien uważać się za szczęściarza :p

A wracając do rzeczy ważnych :
Wbijajcie na doca, już zaczyna się tam dziać :) do rozmowy z Windsorrowem chcielibyśmy już całą drużyną A wejść ;)

Jasne, że się uważa. Ma nawet nową, lepszą rękę ;)

Jeżeli chodzi o misję, to Olaf dowodzi, ale mag wolałby wrócić do obozu. Jego magia się kończy, więc warto by odpocząć. Można by też zrekrutować nowych pomocników. Takie będzie zdanie Esmonda podczas ewentualnej dyskusji, ale - powtarzam - Olaf powinien zdecydować.

A jeśli chodzi o zdobycze, to proszę sobie poczytać posty z 25 lutego (i kolejne) - widać, jak się wszyscy troszczyli o łupy :)

A jakiś lvl-up dla nowych, czy jeszcze musimy trochę powalczyć? I jak z opisywaniem wszystkich drobnych rzeczy? Powinienem się rozpisywać że wydaje 10 sztuk złota na identyfikację magicznego przedmiotu, czy starczy że to zadeklaruję na pw/w docu?

Zwykle na docu rozgrywamy przynajmniej opisowo zakupy przedmiotów, treningi z nauczycielami. Raz z MTMem nawet opisywaliśmy sparing żeby skorzystać z nowopoznanej umiejki Axima która daje bonusy jak jest on blisko Sybill.

Dzięki, zabieram się w takim razie do pisania :D

Ja od początku sesji nie mam nic swojego i nic sobie nie kupiłem. Wszystko zszabrowane lub dostałem od kogoś (Walkiria lub Wszechstwórca - tu się ustawiłem :p)

Nawet jak bym miał kasę to mam kiepską opinię wśród ludzi i ciężko samemu coś załatwić.
Tak że nie narzekać mi tu tylko spiąć poślady i sobie wewnętrznie sprawy załatwić... Fabularnie.

Edit: Do niedzieli jestem w takim zadupiu że na sieć ma wpływ nawet to jak mocno świeci słońce. Nie obiecuje ze w międzyczasie pojawię się w gdocu :( Ale przynajmniej i tak lepiej niż w pracy :(