Poszło, może niezbyt duża objętość, ale myślę że treściwie ;)

Bril wydaje mi się że Sin widzi 7 grzechów głównych. Czyli u Deepwooda zobaczyłaby gniew. Mam rację Mira?

Skończyłem edytować pierwszego posta ale dałem drugiego na dole bo tak wydawało się logicznej skoro inne osoby zaczęły rozmawiać z Philem

Em... to ja Was zaskoczę. Moja postać ma psychozę. Taką zwykłą. Ludzką. Jej moce nie są z tym związane. :D
Jako skutek uboczny nadludzkich zdolności odczuwa potrzebę zabijania, a że kiedyś była "ta dobra", to stara się ukierunkować na "tych złych". Do tego babcia była moherowa (choć w Meksyku chyba sombrero z moheru nie robią) i psychoza obrosła w religijną papkę. ;)

Mira jakoś nieszczególnie mi przeszkadza że moce Sin i jej widzenie grzechów to dwa różne światy. Rzekłbym nawet, że to dodaje smaczku :D
Bril patrząc jak Joe nawymyślał jednemu z największych obrońców Ziemi, to aż dziwne że Fury go wybrał :P

Byle się nie nudziło, Eleishar. ;) Postaram się dodać kolorytu życiu DarkStara, jak Sin zauważy u niego jakiś grzeszki.

Jestem natomiast "za" wszystkimi mackami żeby postać Brilchana widziała w mojej towarzyszkę misji. To może być ciekawe... :roll:

Ode mnie poszedł krótki pościk-odpowiedź, ale to raczej ostatnie takie wtrącenie w tej turze.

Hej, nie za szybko ciut, co?

Ja nie mam czasu dzisiaj na napisanie posta. Mam jeszcze troszkę rzeczy do roboty.
Dla mnie 1-dniowa tura to definitywnie za szybkie tempo.

El podobnie jak Sin Deepwood ma manie religijną dla niego magia=zło a skoro do zablokowania mocy potrzebny był aż Doktor który wyeliminował najbardziej problematyczną moc to czemu nie skorzystać skoro łatwo się da nim manipulować?;-)

Dałem krótką odpowiedź na wtrącenia ale w tej turze już będę milczał :-D

Alaronie, tura nadal trwa i termin jej zakończenia to najbliższa sobota, moja krótka wrzutka była jedynie odpowiedzią na rzeczy tych, którzy coś chcieli od Coulsona. Także nie przejmuj się, bo nie pociągnę akcji dalej, dopóki nie będę mieć wszystkich odpisów/będzie po deadline'ie :). W tej turze również już milczę.

@Kenshi

- Twoja sesja, zrobisz jak zechcesz ale ja wyznaję zasadę, że termin to termin :) A nie... Człowiek idzie do roboty, wraca i się okazuje, że mu jego pyskaty agresor zaniemówił z wrażenia :) I siara na samym wstępie :)

- Dobra, zrelaksuję sobie hiroła przemodelowywując komuś twarz :)