Proponowałbym naszemu drogiemu MG pisać w temacie sesji/gry nowe posty, zamiast edytować stare. Żeby zwrócić uwagę graczy i tak musi napisać post w komentarzach, a więc każdy wchodzi najpierw tu, żeby potem sprawdzić temat sesji ;)

Rozumiem, ale robię tak na początku, w późniejszych rundach nie będę już używać tego wspomagacza.

Nie chcę mnożyć moich postów w wątku gry, dlatego edytuję ostatni z nich i zachęcam Was do czytania go zawsze, gdy wchodzicie na to forum. Będzie w nim pełna informacja o obecnym etapie gry. Pozostałe moje posty będą dotyczyły wyłącznie bitew.

Gra idzie do przodu nawet, gdy nie pojawiają się nowe posty.

Aha, no i nie wahajcie się mówić, gdyby coś jeszcze dało się usprawnić. Postaram się zastosować do Waszych uwag. :p Możecie brać przykład z poniższego filmiku.

Mocna kawa wcale nie jest taka zła
______________

Naszą mapę oglądał wczoraj anonimowy kraken. To Ty Lordzie Greyjoy'u?

Czegoś tu nie rozumiem, powiedzcie mi czy Was boli dodawanie komentarzy, boicie się pisać czy o co chodzi. Mamy już nowego Lannistera, czekałem na ewentualne cofnięcie ruchów, rozstrzygnięcie bitwy w riverrun, podanie obrońcy, atakującego. Od piątku sprawdzałem forum kilka razy, za każdym razem „brak nowych postów” w wątku i komentarzach to wychodzę. A tu się okazuje że nie wiem od kiedy, ale bitwa już rozstrzygnięta, dowódcy odznaczeni i czekamy na mnie! Gdybym wiedział to wcześniej to mogłem już dawno podać obrońcę, dowiedziałem się tylko przy okazji dzięki wiadomości PW. Dlatego proszę, piszcie więcej na forum a nie tylko PW do GM. Po co mu zaśmiecać skrzynkę, do GM wysyłamy tylko atakującego dowódcę, rozkazy i żetony na licytację. Resztę można podawać publicznie (np. obrońca, swoje ruchy). Dzięki temu rozgrywka może toczyć się właściwie sama, GM nie musi cały czas siedzieć online i nas „pilnować”.
I proponuję jednak nie edytować swoich postów, bo szczerze mówiąc nie chce się za każdym razem szukać ostatniego postu i sprawdzać czy coś nowego się pojawiło, można po prostu napisać nowy post, to piszącego kosztuje tyle samo, a reszcie jest łatwiej. Dzięki temu gra będzie szła szybciej. W ogóle to moim zdaniem edytowanie swoich postów powinno być wręcz zabronione. Bo powiedzmy że zapomnę zostawić żeton, a potem nagle mi ktoś przypomni i sobie edytuję post że jednak zostawiam, tak to nie działa.
I jeszcze 2 uwagi: jak kogoś atakujecie i wysłaliście dowódcę na PW to napiszcie „dowódca wysłany”, dzięki temu wiadomo czy można już podać obrońcę. Szczególnie jak dojdzie wsparcie od innych graczy, wtedy najpierw atakujący pisze że atakuje i iloma jednostkami i prosi o wsparcie, potem jak wsparcie zostanie określone to wysyła atakującego dowódcę.
I jak skończy się czyjaś kolej, to niech napisze czyja jest teraz następna, (np. ja napiszę kolej Martela), dzięki temu nie trzeba za każdym razem sprawdzać czy jest już moja kolej.

Wypowiem się jako moderator działu: o ile mogę zgodzić się z tym, że gracze na temat gry zamiast dobijać się do MG przez PW mogliby dawać po prostu komentarze w tym wątku, to kwestia edycji postów jest zawarta w regulaminie forum. Korzystając z forum przystałeś na przestrzeganie tegoż regulaminu, a nie swojego widzimisię.
Inna sprawa, jeśli np. ilość znaków w danym poście miałaby docelowo przekraczać 40000 i przypadki zawarte w regulaminie.

Mniej więcej tak to działa, jak opisujesz, może z wyjątkiem podawania karty rodu obrońcy. Nie dostaję w każdym razie nawału PW.

Tak na marginesie, mówiłem, że chcę ograniczyć w temacie liczbę swoich postów, a nie Waszych. Zakładam, że skoro np. w komentarzach wpisy się nie pojawiają, to nie dlatego, że się boicie, czy coś w tym stylu, tylko po prostu nie ma po co pisać, bo i o czym? Zasady są znane i każdy widzi, jaka jest kolejność.

Szkoda, jeśli z tego powodu wcześniej nie podałeś karty rodu, no ale trudno.

Tak przypuszczałem, że odnalezienie mojego ostatniego wpisu w tym 3-stronowym wątku (w tym gąszczu!) będzie nieraz szukaniem igły w stogu siana. Sądziłem jednak, że nie wstawianie przeze mnie nowych postów uczyni temat bardziej przejrzystym i, cóż, nadal tak uważam.

Co więcej mogę zrobić? Zachęcam do wzmożenia wysiłków. Zakładam, że z biegiem czasu takie przypadki będą coraz rzadsze, a przy 10-tej rundzie całkiem ustaną. ;) W chwilach zwątpienia pomyślcie sobie, że GoT została stworzona do gry w realu, a nie na forum. Ten eksperyment wystawia na próbę naszą odwagę, spryt i siłę woli.

Niestety Baratheon nie mógł zmobilizować tych dwóch statków na Morzu z powodu limitów (maksymalnie dwie dwójki, które już ma). Więc albo drugi do portu albo ulepszenie piechura. Przed moją deklarką poczekam na zmianę.

Mógł. Ma jeszcze niewykorzystaną trójkę.

Dlaczego według dysku nie mam na ręce Czerwonej włóczni?
W żadnej bitwie jej nie wykorzystałem, powinna ona być ostatnią kartą na mojej ręce.

W instrukcji stoi, że:

Zagrałeś Czerwoną Żmiję w bitwie nr 22 i była to Twoja ostatnia karta.

Dziękuję uczestnikom, gratuluję zwycięzcy.

To była pierwsza planszowa GoT na LI, więc wychodzi na to, że zapisaliście nową kartę w dziejach tego forum, dając dowód bezprzykładnej odwagi i bohaterstwa. :knight:

Na koniec kilka wykresów z podsumowaniem.


Wasze fabularyzowane wstawki w pierwszych wpisach bardzo mi się podobały, więc na koniec też dodam coś od siebie w wątku z grą. :-)

Było mi miło prowadzić GoT na Lastinn, więc, o ile znajdą się chętni, myślę, że będę grał zarówno tutaj, jak i na Galakta. W okolicach świąt ogłoszę tu nową rekrutację z terminem 7 dni.