lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Modern, +18] Najgorsze dopiero nadejdzie (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/16971-modern-18-najgorsze-dopiero-nadejdzie.html)

Tabasa 07-04-2017 16:16

Pomimo, iż uważała się za dość spokojną i cierpliwą, nie cierpiała siedzieć bezczynnie, a już tym bardziej tkwić w samochodzie, który pomimo włączonego ogrzewania i tak nie zapewniał odpowiedniej temperatury. Próbowała sobie osłodzić tę sytuację myślami o grubej kasie, która właśnie trafiła na jej konto, ale średnio pomagało. Ten cały Martinen chyba nie pracował w niedzielę i po długim czasie oczekiwania przekonali się, że tak właśnie było. No ale przynajmniej obczaili okolicę.

Kirsi przyjęła z ulgą moment, kiedy trzeba było odjeżdżać. Co prawda jechała do pracy, której nie lubiła, ale perspektywa ciepłego miejsca zdecydowanie wygrywała. Stojąc w korku na światłach, wysłała do wszystkich zbiorowego sms-a.

Cytat:

Jutro wpadnę dopiero o trzeciej.
Jeśli będziecie mnie potrzebować, żeby mieć oko na bobasa,
to piszę się na niańczenie.

Zabrzmiało trochę enigmatycznie, ale wszyscy chyba wiedzieli, że zgłasza się na ochotnika, żeby poobserwować posterunek. Jutro powinni w końcu chyba trafić na ich figuranta, a śledzenie go mogło być całkiem ekscytującym zajęciem. Gdy ruszyła, odbiła w Harsikatu i ruszyla wprost do klubu nocnego "Dollhouse", zamieniając się znów w szarą myszkę, która nie radziła sobie z własnym życiem.

Gormogon 08-04-2017 15:13

Juri siedział w samochodzie razem z Sigal. Jego Honda stała zaparkowana pod blokiem, w którym mieszkał. Rano coś nawaliło w silniku i cały dzień był zależny od innych. Taki urok Azjatów.

Gdy stwierdził, że więcej już nie znajdzie na temat Martinena zwrócił się do towarzyszki.
-Słuchaj, niezły typek z tego ziomusia. Klub, w którym lampi się na panienki, to "Crystal Show"
na Lönnrotinkatu 19A. Droższy nawet od "Dolhausu"
- zaśmiał się Juri- Mam też numer jego fona, dzięki czarnym braciom wiem, że Matinen najczęściej dzwoni po żarcie na dowóz, w ostatnim czasie zabookował dwa razy miejsce w restauracji "Lappi Ravintola", a raz wykręcił numer burdelu "Red Lips". Reszty incomów nie ogarnąłem i raczej ich już nie ogarnę.
Szeroko uśmiechnął się do Sigal mając nadzieję, że dziewczyna nadążyła za jego szybkim wywodem.

Juri postanowił, że dzisiaj prześpi się we wspólnej bazie. Miał nadzieję,
że wywiąże się jakaś ciekawa rozmowa i nie zarwie całej nocy grając
w MMORPG. Hondą natomiast zajmie się w wolnym czasie.

Kenshi 09-04-2017 11:14

Od początku nie sądził, żeby urzędas pracował w niedzielę, ale mimo wszystko nie zaszkodziło sprawdzić. Nie miał problemu z siedzeniem w samochodzie i gapieniem się w jeden budynek - nauczył się cierpliwości do takich rzeczy jak jeszcze był jednym z nich, gliniarzem, który wiązał ze służbą swoją przyszłość. Życie jednak rzadko toczy się tak, jakbyśmy chcieli i Juha był zmuszony się przebranżowić. I chyba nawet wyszło mu to na dobre, bo kasa lepsza i środowisko mniej stresogenne.

Martinena ostatecznie nie ogarnęli, co potwierdziło teorię Virtanena, ale przecież mają cały tydzień i jutro powinno być lepiej z obserwacją. Kirsi odłączyła od nich niewiele później, jadąc do "Dollhouse" a on postanowił najbliższe dni spędzić w ich bazie. Gdy znaleźli się już w przyjemnym ciepełku, Juha zaproponował.

- Jutro z rana poobserwuję posterunek i zobaczę, czy nasz cel się zjawi. Jeśli tak, będę tam siedział do piątej, czy do której tam będzie pracował a potem pojadę za nim. Sigal, zajmij się załatwieniem tych wozów, przydadzą nam się asap. Juri, masz ochotę zafundować sobie jutro pęcherze na tyłku od wielogodzinnego siedzenia w samochodzie? - Zaytał Routera z szerokim uśmiechem, a ten się zgodził, więc przynajmniej Juha będzie mieć kogoś do towarzystwa.

Rozmówił się jeszcze z kompanami na temat kilku spraw, wziął szybki prysznic, wrzucił na ząb lekką kolację i uderzył w kimę. Sen przyszedł bardzo szybko.

Autumm 11-04-2017 15:48

"Prywatne występy" Kirsi musiały niestety trochę poczekać - Sigal odwiozła dziewczynę do pracy, ale jej zajęcia na ten dzień jeszcze się nie skończyły. Było już trochę za późno, żeby jechać i załatwiać auta do obserwacji - to Sigal zamierzała zrobić jak najwcześniej rano następnego dnia - ale na czas pracy nad paczką Wexler zamierzała przenieść się do bazy ze wszystkimi swoimi gratami. Wygoda... i bezpieczeństwo. Nikt nie wiedział, kto może też interesować się zawartością przesyłki, a kobieta nie zamierzała sprowadzać potencjalnych kłopotów na nie do końca świadomą niebezpieczeństwa Britę.

Na szczęście udało się jej wrócić do domu przed dziewczyną, którą najwidoczniej też zatrzymała szalejąca na dworze śnieżyca;nie niepokojna przez nikogo Stig pozbierała swoje ciuchy i kosmetyki oraz wyciągnęła ze skrytki "cięższy kaliber" w postaci pistoletu maszynowego z granatnikiem. W dotychczasowych zleceniach nie musiała go na szczęście używać - i chciała, by tak zostało - ale wolała też mieć jakieś poważniejsze zabezpieczenie na wypadek większych kłopotów. Takich dłuższych wyjazdów z klientami miała na tyle dużo, że ogarnięcie niezbędnej "wyprawki' zajęło jej mało czasu; Brita też była przyzwyczajona do znikania Sigal, więc ta ograniczyła się tylko do zostawienia na stole w kuchni krótkiej karteczki z instrukcjami "na wszelki wypadek" i solennymi zapewnieniami o tym, że będzie na siebie uważać.

Do "bazy" wróciła wieczorem, rozpakowała się, zjadła lekką kolację i wymieniła z Juhą kilka zdań na temat organizacji następnego dnia - "chłopaki" mieli wziąć kilka pierwszych godzin warty pod posterunkiem, a w międzyczasie Wexler zamierzała odwiedzić znajomy warsztat samochodowy i skup aut, by wybrać dwa nierzucające się w oczy wozy do dalszej obserwacji. Zostawiła też Jusze jeden ze swoich lokalizatorów GPS i pokrótce wytłumaczyła zasadę działania, jeśli dowódca zdecydowałby się umieścić moduł śledzący w aucie celu.

A potem wskoczyła do łóżka; noc była jeszcze wczesna, ale Wexler wolała być wypoczęta i jak najwcześniej na nogach. Polowanie się zaczynało, a kiedy wszystko się rozwinie, na pewno nie będzie zbyt wiele czasu na odpoczynek...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:58.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172