Dałyśmy posty niemal w tym samym momencie, Autumm, lol :D Edytowałam swojego o odpowiedź dla Sigal.

I Kirsi, nie Kirisi :-P Widzę, że jakiś peszek w tej sesji z przekręceniem imion xD

Poprawione. Moje autko fajniejsze, a nie skorzystałaś ;)

BTW. Fajnie jest cię mieć na pokładzie, miałam właśnie obawy, że bez typowego "face" drużyna jest niepełna :) a tak mamy klasyczny skład :D

Swoją dziuplo-bazę poznacie w kolejnym moim odpisie. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego, więc się nie napalajcie na futuristic super hiper HQ :D

Jest odpisik, a w nim przedstawienie Waszej norki ;) Teraz macie czas na spokojne dyskusje na temat planu, czy co tam chcecie.

Dziękować za szybkie odpisy i nie zwlekanie do końca, znaczy, że chyba sesja sie podoba (a przynajmniej tak se tłumaczę) :D

Czas na odpis w tej turze to piątek, północ.

Żeby nie było, to co powiedział Juha, to tylko wstępny, luźny plan, który będziemy modyfikować o pozostałe pomysły. Mój bohater nie jest typem uważającym, że pozjadał wszystkie rozumy, więc niech każdy rzuca swoimi pomysłami - taka burza mózgów na pewno pomoże nam uniknąć większych wpadek :).

Priorytetem jak dla mnie jest jednak wyczajenie go w tym 14 posterunku i śledzenie po robocie.

Pomysł ok. Będziemy go śledzić, gdzie jest... a w tym czasie druga ekipa zrobi mu wjazd na chatę, założy pluskwy, zainfekuje kompa i zrobi małe przeszukanie ;) To jest moja propozycja ("bardziej ofensywna"). Potem, jak już go będziemy mieli na talerzu to można iść dalej, np. nastraszyć go i zobaczyć, czy odezwie się (i do kogo) w sprawie paczki.

Zapytałem fabularnie o pomysł Stig.

Co do pomysłu z założeniem pluskiew i przeszukania, to mi pasuje, ale do tego nastraszenia, to nie jestem przekonany - wolałbym zrobić to wszystko po cichu.

Nawet jeśli trzeba by było przesłuchać Martinena, gdybyśmy nie znaleźli paczki na własną rękę, to po prostu zrobić mu wjazd na chatę nocą w maskach (ew. porwać i wywieźć gdzieś, jeśli mieszka w bardziej zaludnionej okolicy) i wtedy postraszyć, albo nawet potorturować trochę, jakby współpracować nie chciał :-P. Mamy tylko odzyskać przesyłkę, więc Virtanenowi to lotto, z kim ten cały analityk współpracuje.

Się pomyśli jeszcze.

Ja na razie pasuję, dialog fajny nam wychodzi, ale dam się innym pobawić :P

Ja również, nie będę zabierać pozostałym funu z kombinowania :).

W każdym razie Juha jest za tym, żeby już dzisiaj przyjrzeć się posterunkowi. Inna rzecz, że mamy niedzielę na sesji i nie wiadomo, czy Martinen pracuje w weekendy :). Ale rozejrzeć się można.

Jakoś mi to umknęło :D

Ale i tak można się przejechać, obczaić teren. A przestępstwo nie wybiera, chyba nawet w Finlandii nie zamykają policji na wolne dni :D