Gotowe.
Moni skoro twoi ludzie to żeglarze, to zakładam, że masz statki. Możesz mi pożyczyć trochę na czas inwazji? :D

Mogłabym, ale to się kłóci z tym, że nie mam pojęcia, że taką przeprowadzasz. XD
No i pieniążków bym za to chciała. ;-; Walutę abstrakcyjną mamy w tej grze w sumie... Co powiesz na sto... Ton złota chyba. :/

List został napisany, w następnej turze pewnie do ciebie dotrze.

Hmmm....co powiesz na 50? i 20% z łupów.

Musiałyby być z tego spore łupy, abym jakoś super na tym zyskała, ale spoko. Wchodzę w taki układ. :)

Numerki wstawione.

Baird mobilizacja będzie w Parze. I mimo twoich planów inwazji nadal liczę, iż wesprzesz nagów w obronie kontynentu. :D

Oczywiście.
Istnieje jednak możliwość, że będziesz musiał przez kilka tur bronić się bez wsparcia, ale gdy tylko będzie to możliwe to elfie oddziały przypłyną.

Obawiam się że za kilka tur może być już po inwazji, choć nie jestem pewien która ze stron wyjdzie z niej zwycięsko.

Ja i tak porozsyłałam już żołnierzy w tyle miejsc, że o ile w następnej turze nie dostanę nagle całej kompanii z nikąd, nic nie doślę. Nawet wsparcia z morza (które chyba w teorii nie zużyłoby armii) odpada. Musisz mieć wiarę, MG nie rozwaliłby cię na samym starcie. ;)

No pewnie nie, ale miasto czy dwa może mi jednak zniszczyć, a tego bym wolał uniknąć. :D

Nic nie trwa wiecznie :kropla: najwyżej odbudujesz.