Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-03-2018, 13:27   #21
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Pracownik Socjalny
- Pokrewne są nasze zawody, nie ma tu miejsca na poczucie wyższości. Praca opiera się na współpracy z drugą istotą, poczucie władzy zaburzy tą relację i uniemożliwi skuteczne działanie. A że niewdzięczna, niestety brak wsparcia góry i traktowanie socjalnych jako wentylu bezpieczeństwa do tego prowadzi.
- Rozumiem - Vee wyjęła spod biurka wielką maszynę do pisania i poczęła wystukiwać nowe dane w aktach rozmówcy.
- Od dawna ma Pan zaniżoną samoocenę?

Cytat:
Napisał Pracownik Socjalny
- Posiada Pani może Orzeczenie Faerûńskiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności? Jeśli nie to może warto wystąpić z takim wnioskiem. – Zaproponował w ramach pracy socjalnej.
- A Pan zgrywa dobrego ze względu na wykonywany zawód, czy wykonuje go ze względu na osobowość?

Cytat:
Napisał Łupieżca
- Pożeranie brzmi tak barbarzyńsko, wolę określenie smakować. Albo delektować się. Ewentualnie jeśli chcemy odrzeć ten intymny moment z romantyzmu po prostu konsumować. Nigdy pożerać, droga pani
Vee zmieniła kartkę w maszynie.
- Lekko żongluje Pan słowami, faktycznie jak na rzeźnika jest Pan zbyt wysublimowany. - kobieta zanotowała sobie coś całkiem na ślepo. - Nie wyklucza to jednak mroku w Pana duszy.

Cytat:
Napisał Łupieżca
- Zawsze dobrze mieć szerokie możliwości zawodowe, jednak praca pogodynki brzmi lepiej niż rzeźnika. Zwłaszcza że to analitycy zajmują się przewidywaniami, a pogodynka tylko referuje, nieprawdaż? Poza tym jakże to miłe móc innym mówić że ciemne chmury na horyzoncie wkrótce się rozwieją i wiosenne słońce przyniesie nam ocieplenie
Vee uśmiechnęła się pod nosem szczerze. Łupieżca bez wątpienia mógłby zapowiadać pogodę, był taki sympatyczny i ciepły człowiek z niego! Co prawda białowłosa nie wiedziała, jak wygląda, ale z takim głosem to i dla oczu musiał być przyjemny widok. Była bliska od przybicia pieczątki. Nic jednak już nie skomentowała.

- Pan Emmerich Venden, cichy jak zawsze. Nie wiem gdzie Pan stoi, ale na pewno gdzieś stoi, więc przejdźmy do rzeczy - Vee odchrząknęła grzebiąc w aktach. - Jest Pan skupiony na pracy i małomówny, potrafi kalkulować ilość czasu i siły potrzebnej do zakończenia zadania. Proponuję Panu zajęcie masturbatora zwierząt. Na pewno ma Pan trochę mięśni, to tu to tam, więc trzepanie powinno lecieć szybko i sprawnie.

- Przeszkadza Panu pozbawianie innych resztek soków witalnych?


Cytat:
Napisał Artemis Entreri
- Polityk? Nie dziękuje, ale paru spotkało śmierć z mojej ręki. A ty co robisz poza zadawaniem głupich pytań? - Przeszył Doradczynię Zawodową lodowatym spojrzeniem (...)
...którego ona i tak nie widziała.

- Dziękuję za odpowiedź. Czyli Troll, tak zwany Hejter, na Fanpage'u portalu społecznościowego by Panu bardziej odpowiadał? Mógłby Pan tak cisnąć po każdym ile wlezie i jeszcze by na tym zarabiał. Na pewno mniej to karalne niż mordowanie... A i umowę o pracę można dostać.

- Moje pytania nie są głupie, głupie mogą być wyłącznie odpowiedzi - Vee uśmiechnęła się uroczo, rozbawiona słowami Artemisa - Staram się przecież uchronić was wszystkich przed bezrobociem, abyście mogli żyć stabilnie i bezpiecznie, nie martwiąc się o dwie pewne rzeczy tego świata - śmierć i podatki.


Cytat:
Napisał Alexander Anderson
- Nie irytuj mnie dziewko! Czy sądzisz, że twoje kalectwo spowoduje, że potraktuje cię delikatniej? Myślisz, że możesz sobie pozwalać na obrażanie mnie tylko, dlatego że jestem skromnym sługom mocy wyższych?! - Głos Aleksandra rósł przepełniony świętym oburzeniem.

- Nie jestem kapłanem cierpiącym za innych, lecz świętym wojownikiem CHRONIĄCYM niewinnych! Mordowałem maszkary, wampiry, nekromantów i inne niegodziwe upiory, lecz teraz wraz z upadkiem bogów zrozumiałem, że śmiertelni nie docenili poświęceń Płaczącego! Muszą odczuć cierpienie na własnej skórze, aby docenić jego brak w swoim żywocie! Czy ta odpowiedz cię zadowala dziewko? Zbir ma racje za dużo zadajesz pytań, za dużo również wiesz. Jesteś podejrzana... - Wysyczał.
Doradczyni Zawodowa zmartwiła się, a jej usta zwinęły się w smutną podkówkę. Długo milczała siedząc za biurkiem i zastanawiała się nad nienawistymi słowami mężczyzny. Pierwszy raz otworzyła szufladę i wyjęła z niej czerwoną pieczątkę, stemplując na samym środku kartki.

- Panu to chyba tylko renta pozostaje z powodu schizofrenii - Vee uniosła kartę w górę, a następnie wyciągnęła rękę w bok. Oczywiście nie wiedziała gdzie kto stoi i komu poda akta, ale liczyła na uczciwość.
- Pracowniku Socjalny, czy mógłbyś przejąć tę sprawę? W miarę możliwości będę pomagać trafnymi spostrzeżeniami, ale nie jestem w stanie dać pracy osobie, która powinna ciągnąć socjal. Do życia w społeczeństwie nie jest niestety przystosowany. Mamy może na sali psychologa?

Cytat:
Napisał Derek Zoolander
-Wszyscy obierają Cię za cel, ale prawdziwe piękno podobnie jak sprawiedliwość są ślepe. Powiedz mi moja droga co myślisz o profesji modela?
Vee skierowała twarz w stronę głosu rozmówcy, nie będąc do końca pewną czy aby na pewno na niego "patrzy". Wygrzebała z akt jego teczkę i poczęła smyrać kartkę zgrabnym paluszkiem.
- Raczej nie każdy się do tego nadaje, ostatnio Pan Pestka próbował, a skończyło się na tym, że gwiazdą sieci Fearuńskiej został jego penis. Listy gończe z podobizną fallusa obiegły wszystkie miasta i karczmy, ów członek nie miał życia, ciągle musiał strzelać autografy, a miał tylko pędzel z transparentnym tuszem - powaga płynąca z jej wypowiedzi była niepodważalna. Vee nie wiedziała jak Derek wygląda, bo gdyby wiedziała, zaproponowałaby mu rolę Ogra.

- Coolhunter mógłby odpowiadać? Byłby Pan łowcą tego co dobre i tego co złe i totalnie passe. Słyszę po głosie, że lubi Pan taką zabawę w kotka i myszkę.

Na sam koniec Vee zostawiła sobie kobietę lubiącą sobie wypić. Głównie dlatego, że nie chciała jej przeszkadzać w konsumpcji, poczekała więc aż ta obali co najmniej beczkę.

Cytat:
Napisał Brunchilda Grenbotell-shlang
- jak najbardziej zarówno posiłki jak i trunki są dla mnie rozkoszą, bardzo chętnie rozpocznę rozmowę kwalifikacyjną jeśli ma Pani mi do zaproponowania takie stanowisko..., niech Pani pozwoli jednak że się zapytam jak czyje się pani w tym zapomnianym przez Ao miejscu oraz jakie są Pani dalsze cele zawodowe.
- Czuję się troszkę otoczona przez wrogie spojrzenia. Wiele osób bucha nieufnością i mnie to nie dziwi, bo i ja pewna nie mogę być niczego. Staram się jednak zapobiec najgorszemu i zapewnić każdemu bezpieczny i przyjemny kąt w pracy, aby mogli żyć godnie, wygodnie i długo. Nie oczekuję jednak wdzięczności, bo inni nie potrafią jej okazać. Czasami w nocy ktoś rzuci kamień i zbije szybę a innym razem zaśpiewa serenadę - w sumie, zależy kto, bo w przypadku niektórych to kamień wydaje się być oznaką czułości i sympatii - Vee zaśmiała się krótko i zaprosiła Brunię, aby zasiadła przed jej biurkiem chociaż na chwilę, bowiem Vee nie widziała, czy zbliżała się już noc, czy jeszcze nie.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 02-03-2018, 14:20   #22
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Był dzień pierwszy, wszyscy bardzo dużo mówili. Nie miało to jednak jak dotąd większego sensu, więc Pipa pipa umościła się wygodniej w kałuży i zaczęła po cichu nucić kołysankę dla swoich dziatek. Z pewnością nie odda na nikogo głosu tego dnia, o nie.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 02-03-2018, 14:41   #23
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
Łupieżca jak gdyby sobie o czymś przypomniał i przepraszająco skłonił się przed Artemisem

- Prosiłbym o wybaczenie, moim celem nie było zignorowanie pytania i wykazałem się godnym potępienia grubiaństwem. Usprawiedliwiać się mógłbym tym że nie codziennie osoby mojej proweniencji spotykają się z równie miłym przyjęciem a jakby tego było mało okazuje się że mam zaskakująco szerokie możliwości zawodowe

Łupieżca splótł ręce za plecami i wyraźnie zastanawiając się nad słowami Artemisa przespacerował kilka kroków przed siebie po czym wykonał gwałtowny zwrot i odpowiedział

- Zagrożenie dotyczy wszystkich, niezależnie od tego gdzie dane nam było się urodzić. Lincz pierwszego dnia byłby karygodnym błędem i głosowanie na kogoś pierwszego dnia zwykle jest żartem, chociaż czasem może wywołać interesujące reakcje a innym namieszać jeszcze bardziej lub kogoś niepotrzebnie zestresować. Ujawnienie roli jest interesującą możliwością którą po raz pierwszy trzeba na poważnie brać pod uwagę ale zrobienie tego w pierwszym dniu również byłoby nierozsądne

Łupieżca wyraźnie nie przepadał za staniem w miejscu ponieważ już po pierwszych słowach ponownie podjął swój spacer co jakiś czas gwałtownie zmieniając jego kierunek

- Nie dość, że prawie nikt w żaden sposób nie mógłby udowodnić jaką rolę pełni a ci którzy mogliby być do tego zdolni musieliby wykorzystać unikalne umiejętności. Mało tego, chociaż nawet gdy założymy że któraś z dobrych ról ujawniłaby się i zdołała przekonać innych że jej tożsamość jest prawdziwa to wystawiłoby ją na cel ataku. Chociaż Tymora jest zdolna ochraniać jedną osobę przed atakiem to kto zagwarantowałby że Maska nie chciałaby wykorzystać takiej okazji i wprowadzić zamieszania kradnąc rolę sojusznika miasta? Na dodatek przykułoby to Tymorę do jednej osoby pozbawiając miasto funkcji ochronnej.

Łupieżca zakończył swój wywód i westchnął ciężko

- Wiem, że to co mówię jest oczywiste ale czasem warto wrzucić takie podsumowanie. Mówię to niechętnie ale pozostaje nam czekać i przekonać się co nam przyniesie pierwsza noc
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline  
Stary 02-03-2018, 20:07   #24
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Śmierć. Zapewne jedynie pierwszą z wielu. - odpowiedział Emmerich Łupieżcy. Łowca nagród już dawno pozbył się złudzeń - Bane i Myrkul muszą zabijać by wygrać. Bhaal w aspekcie seryjnego zabójcy również.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 02-03-2018, 20:59   #25
Ril
 
Ril's Avatar
 
Reputacja: 1 Ril ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputację
Podsumowanie:

Wstrzymali się od głosu: wszyscy

Do linczu potrzeba 6 głosów


Faza Nocy 1

iało się ku wieczorowi i nie było złudzeń, że Tablice Przeznaczenia prędko się odnajdą. Choć padły wstępne oskarżenia, nikt nie poważył się na to, aby w pierwszym porywie ugodzić w przypadkowego sojusznika lub wroga, nawet osłabionego i będącego zaledwie cieniem dawnego siebie. Jedyna śmierć, jaką bogowie ujrzeli tego dnia, zagłada dwóch pół-boskich kijanek, wprawdzie nie wstrząsnęła Sferami, spowodowała jednak, że wielu śmiertelnych zapadło na trypofobię, dolegliwość dotąd nieznaną na kontynencie faerûńskim. (Znający wszelką przyszłość Lord Melkor Lord Myrkul wiedział, że czekolada bąbelkowa ze sławnej cukierni Malwiny Monroe z Waterdeep już nigdy nie będzie smakowała tak samo... Za to w Czasie Kłopotów znaczny wzrost sprzedaży odnotują Sembijskie Cechy Browarnicze.) Nie znając lepszego sposobu, awatarowie woleli przeczekać, licząc, że przeciwnik jako pierwszy wykona nieostrożny ruch i odsłoni miękkie podbrzusze. Stosowali zatem rozmaite uniki i trzymali się cieni, prezentowali swoje walory i prężyli macki, sondowali się nawzajem i zachęcali do wypełniania ankiet, a niejeden sięgnął już po najpotężniejszą dostępną mu broń. Tym orężem była mimikra.

Mimo że nikt nic nikomu nie zrobił, dobre nastroje mąciła myśl, że to noc jest porą, w której najgroźniejsze monstra wychodzą na żer konsumpcję.
Faza Nocy 1 potrwa 24 h,
do soboty 3 marca, godz. 21:00
 

Ostatnio edytowane przez Ril : 03-03-2018 o 21:58.
Ril jest offline  
Stary 03-03-2018, 21:02   #26
Ril
 
Ril's Avatar
 
Reputacja: 1 Ril ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputacjęRil ma wspaniałą reputację
Faza Dnia 2

zisiejszego ranka świt był osobliwie nieprzyjazny, podobnie zresztą jak wczorajszy, albo nawet bardziej. Zdawało się, że to za sprawą zapowiadanego na ten dekadzień orkanu Umberlee i dynamicznego układu niżowego Akadi, które przyniosły na kontynent nieprzyjemny chłód i wilgoć. Pogoda nie była jednak największą troską ludzi i bogów, zwłaszcza lojalnych wobec Lorda Ao. W kałuży błocka, na przedmieściach Suzail, choć niewielu miejscowych zwróciło na to uwagę, leżało spłaszczone truchełko opiekuńczej Pipy Pipy, która do ostatniego tchnienia broniła ulokowanych na grzbiecie jaj. Nieostrożny mafioso rozdeptał ją, zostawiając w błotnistej brei odcisk obuwia z charakterystycznym znaczkiem trupiej czachy. Krasnoludy w całych Krainach rozdzierały szaty, bowiem pod postacią niepozornego płaza skrywał się nie kto inny, jak sam Ojciec Bitew, Clangeddin Srebrnobrody. Nieliczne kijanki przetrwały i nawet właściciel mafijnego buta nie mógł mieć pewności, czy pewnego dnia nie powrócą, aby wziąć odwet. A każda z nich będzie miała w kieszeniach lęgowych od 40 do 500 kulek.

To zdarzenie ukmnęło uwadze mieszkańców Suzail, bowiem przygotowywali się już do ceremonii pogrzebowej. Z samego ranka heroldowie ogłosili, że tej nocy zmarł śmiercią naturalną goszczący w mieście 40-letni Derek Zoolander. Model ciężko pracował na swoją renomę i popularność, dlatego wielu było zaskoczonych, że przy tym trybie życia dożył tak sędziwego wieku. Gdy wieść dotarła do królewskich uszu, jego wysokość Azoun IV niezmiernie się zafrasował, gdyż od czasu pojawienia się chondathskiego przekładu “Avatarów i celebrytów wokół nas”, monarcha również cenił dobry look na polu bitwy. Kochał się król ów w mundurach i złotych sznurach, w lampasach i kutasach, w akselbantach, portierach z dzwonkami. Zafrasowałby się jeszcze bardziej, wiedząc, że postać zadbanego, choć nie najmłodszego już mężczyzny, była uosobieniem boga Tyra. Nikt nie słyszał, aby Bezstronny przyjmował wcześniej tę formę. Nielicznym też było dane usłyszeć o istnieniu Łez Bhaala, niezawodnej i niewykrywalnej trucizny, której jedna kropla, dodana do jadła lub napitku, nieuchronnie powoduje śmierć.

Faza Dnia 2 potrwa 48 h, do poniedziałku 5 marca, godziny 21:00
Do linczu potrzeba: 5 głosów
 
Ril jest offline  
Stary 03-03-2018, 21:43   #27
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację


Nastał nowy dzień, a co za tym idzie nowe możliwości! Dziwna Żaba postanowiła nie przebimbać okazji tradycyjnie mocząc swoje tłuste udka w kieliszku martini i zacząć działać.
Po pierwsze trzeba było ratować świat… a po drugie zaopiekować się sierotami po Dziurawej (i aktualnie rozjechanej) Żabie.
Wizja własnego wiaderka z błotkiem stała się dziwnie odległa i zimna… co akturat nie przeszkadzało płazowi.

- Chodźcie do mamusi moje blepki… zaopiekuję się wami jak swoimi! - Zbierając uratowane kijanki do kałuży nieopodal truchełka Pipy Pipy, Dziwna Żaba popatrzyła złowrogo na gromadę dwunogów.
- Patrzcie jak łazicie blepajły! Myślicie, że my żaby nie mamy własnych marzeń i pragnień na przyszłość? - obruszył się fioletowy i oślizgły ziemniak z ryjkiem, wybałuszając ślepka. - Ustawiać się w kolejce i pokazywać podeszwy! Zaraz znajdziemy winnego i sama go podepczę, by zobaczył jak to przyjemnie!
 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline  
Stary 03-03-2018, 22:59   #28
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
- szczerze popieram - odpowiedziała Brunia z nad kufla - do jasnej ciasnej ktoś przecież musiał coś widzieć w nocy. Napewno nie wszyscy spali. Jak znam naturę ludzką to pewnie ktoś siedział w do późna, był u kochanki czy cokolwiek! Nie milczymy jak barany, tylko spróbujmy zebrać do kupy to co wiemy lub nam się wydaje.
Brunhilda była wyjątkowo zniesmaczona tym co się stało Żabie, to nie była śmierć godna Boga i ktoś musiał za to odpowiedzeć.
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Wisienki jest offline  
Stary 04-03-2018, 00:11   #29
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Artemis Entreri wyłonił się bezszelestnie z cieni, przyglądając się zimno zwłokom i zgromadzonym wokół dziwacznym istotom. Nie wydawał się nadmiernie przejęty.

-Zginęli ci, którzy byli nieostrożni i najmniej czujni, pytanie co dalej. Ktoś coś wie, coś widział w nocy, czy będziecie biadolić jak banda starych bab? Kolejna noc na pewno znów zbierze krwawe żniwo. Słabi i głupi długo nie przeżyją, mroczni bogowie pewnie już odnaleźli się wzajemnie.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 04-03-2018 o 00:14.
Lord Melkor jest offline  
Stary 04-03-2018, 09:32   #30
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Doradczyni po prostu uwielbiała to. Oczywiste biadolenie symulujące chęć pomocy. Polityk. Stara się wesprzeć lud, ale nie wnosi nic odkrywczego, samemu nie dając nic od siebie wmawia innym, że by było dobrze to trzeba coś dać... Mógłby jednak sam dać, na przykład... Dobry przykład.

Cytat:
Słabi i głupi długo nie przeżyją, mroczni bogowie pewnie już odnaleźli się wzajemnie.
- Sugeruje więc Pan, że przeżyje? Skąd ta pewność? - spytała Vee przy okazji drąc akta martwej żaby. Raczej nie będzie już ona poszukiwać pracy.

- Nie rozsądnym jest żądać od innych bezpośrednich informacji, chyba, że chce się je wykorzystać we własnym celu. Tym celem oczywiście byłoby wyeliminowanie najbardziej znaczących jednostek. Dzisiejszej nocy strata na szczęście nie była na tyle ogromna, jakby mogło się wydawać. Straciliśmy jednego zarejestrowanego bezrobotnego i drugiego co tylko by ciągnął zasiłki. Żerował na ludziach pracujących uczciwie.

- Niestety analiza słów z poprzedniego dnia nie przyniesie żadnej korzyści, ze względu na to, że nasi nieżyjący nie posiadali poprzednio żadnych informacji. Pozostaje nam więc ponowna kontynuacja rozmowy i ustalenie wewnętrznej natury, jaka drzemie w każdym z was.


- Może ty zaczniesz, Artemisie? Prócz udawaniu, że coś wnosisz dobrego dla społeczeństwa, nie robisz nic. Już nasza Pogodynka bardziej się stara.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:45.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172