|
@Wisienki Cytat:
Cytat:
|
Ja będę potrzebował jeszcze kilku dni luzu. Sezon grypowy :/ |
Cytat:
|
Niestety mam bardzo złe wieści. Planuje zamknąć sesję. Główny powód to brak czasu, drugi to że przestoje w sesji wybijają mnie z rytmu gry tak jak pewnie was. Mam za dużo obowiązków w realnym świecie. Dzieci, praca i jak wracam to mam dylemat czy odpocząć, wyspać się czy dać odpis. W dłuższej perspektywie ciężko mi to pogodzić. A jak wiecie charakter tej sesji różni się od innych gdzie raz w tygodniu MG siada na 2 godzinki i robi odpis dla drużyny. Tu jest codzienna praca na gdocu, jak wiecie działam na kilku gdocach. Po prostu nie wyrabiam. Sesja miała na celu poszukiwanie informacji, spotkania z NPCami jest ich całkiem sporo,i zdobywanie wiedzy. Była nieco zbliżona do tego co dzieje się w Call of Cthulhu tylko że bez Mitów. Czuje ze zawiodlem nieco wasze oczekiwania, przepraszam. Dziękuję za grę. Jesteście świetni. Każdego z was drodzy gracze mogą z czystym sumieniem polecić. smutno zamykać, bo to była najlepsza sesja jaką prowadziłem na Lastinn. Mam nadzieje ze uda mi się wrócić do grania w mniej angażujących projektach. PS. Oczywiście będzie ode mnie ostatni post z wyjaśnieniem niektórych tajemnic sesji. Pozdrawiam serdecznie Adr |
Wrzuciłam zawartość doca :) dzięki wielkie, ze mogłam przez chwilę pograć w tak zacnym gronie. Do spisania. |
Szkoda, bo sesja wyborna. Niestety te przestoje faktycznie strasznie wytracają. Wiem, ze ostatni miesiąc z hakiem było w tym część mojej winy. I rozumiem Cię. Faktycznie sesja będąca właściwie crossingiem solówek, gdzie 90% interakcji postaci jest z NPC to dla GM niesamowite obciążenie. Gdy okazuje się, że gracze są bardzo aktywni/piszą często w gdoc, to jest jak zderzenie z pędzącym tirem XD Jeżeli widać, że możliwy do wygospodarowania czas nie starcza, to przecież lepiej odpuścić niż zaniedbywać prace, rodzinę, czy odpoczynek :) Dlatego nie miej wyrzutów sumienia. Dzięki wielkie za prowadzenie! I reszcie, dzięx za grę :) |
Cóż... tak to bywa gdy ambicje zderzają się z możliwościami. ;) Szkoda że to koniec, bo... sesja rzeczywiście wychodziła przednia. |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Adr, to była sesja, która sprawiła mi sporo radości. Tutaj było coś, co miałem w tylko kilku grach - wolność. Miałem określoną postać, dostałem zadanie do wykonania i, co bardzo ważne, sky is the limit. Cokolwiek sobie zaplanowałem, nie spotykało się ze ścianą. A mimo wszystko wciąż było wyzwaniem intelektualnym. Prowadzenie było na najwyższym poziomie. Faktycznie przestoje wybijały z klimatu, ale dość łatwo było się z powrotem wkręcić. To była bardzo dobra zabawa i szkoda, że się skończyła. Choć, oczywiście, nikt nie ma ci niczego za złe. Gra to tylko gra. Życie to aż życie. Wiadomo co jest najważniejsze. Jakbyś coś otwierał, a ja będę miał taką możliwość, to masz moją KP :D Może jeszcze kiedyś uda się powrócić do Nowego Orleanu? :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:01. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0