Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-07-2019, 18:47   #21
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

Zazwyczaj działanie bez zastanowienia jest minusem. Czasami jednak może być plusem. Johny niewiele myślał gdy pierwsza kula szczęśliwie go ominęła. Zerwał się i skoczył w bok na ziemię, o dzieciakach tak średnio pamiętał. Jedyne o czym pomyślał to żeby wypalić z strzelbuni w kierunki grona pedagogicznego. W końcu nadszedł czas zemsty za lata ucisku i niesprawiedliwości. Nigdy nie zapomni jak za dzieciaka w placówce wychowawczej na niego krzyczeli, zanim stamtąd zwiał.

Wciąż trzymają się was małe dzieci, które najwyraźniej nie zwarzają na to, że mogą zostać zastrzelone przez własnych nauczycieli. To traktuje jako Difficult Terrain z karą -20
Johny (oraz jego towarzysze) wykonują Standard Attack co daje bonus +10
Stopień Trudności: WS Johnego 35-20+10=25
Kostnica
97 - porażka.
ST Bobiego: 35-20+10=25
Kostnica
59 - porażka
ST Astry: 35-20+10=25
Kostnica
64 - porażka


Johnemu udało się mimo wiszących na nim i nieudolnie kopiących go dzieciaków wyszarpać i wycelować strzelbę w nauczycielkę, jednak mimo to nie udało mu się trafić. Podobnie zresztą miało to się z Bobim i Astrą.

Teraz pora na nauczycieli
ST nauczycieli 35+10 za Standard Attack=45
Kostnica
Kostnica
Kostnica
19, 77, 94 - tylko pierwszy wchodzi, w Johnego
Obrażenia: Strzelba 1k10+3
Kostnica
5 obrażeń w nogę
Johny jak każdy dostał wcześniej 3 rany za lądowanie jak każdy co pozostawiło mu 8. Teraz odejmuje od tego 5 jego pancerz daje mu ochronę 4, z 5 wchodzi 1, zostaje mu 7.


Grono pedagogiczne zdążyło przeładować własną broń i oddać strzały, Znów kula dosięgnęła tylko jednego gwardzistę, tym razem to Johny oberwał w lewą nogę. Pancerzowi udało się ochronić kość przed złamaniem ale i tak bolało jak cholera.*


Sigi warknął krótko, gdy wystrzał uderzył go w pierś. Flak wytrzymał. Ledwo. Zbyt optymistyczne założenia. To był jego problem. Miał nadzieję że ciągle zostali tutaj jacyś lojaliści. Mały głosik z tyłu jego głowy mówił mu iż to w dalszym ciągu jest możliwe. Możliwe nawet że to lojaliści strzelali teraz do niego.

Zgniótł go. Nie było czasu na wątpliwości. Atak na Gwardzistę w służbie Imperatora był zdradą. A zdrada wymagała odpłaty.

- Wykorzystać osłonę, i odpowiedzieć ogniem. Zabić ich, w imię Imperatora! - Ryknął w stronę swoich żołnierzy. Sam odbezpieczył fraga. Przeciwnicy wydawali się lekko opancerzeni, ale mieli przewagę zaskoczenia. A zatem, starą dobrą metodą Gwardii: Przeciwko przeciwnikowi z przewagą, przeważająca siła ognia.

Wciąż trzymają się was małe dzieci, które najwyraźniej nie zwarzają na to, że mogą zostać zastrzelone przez własnych nauczycieli. To traktuje jako Difficult Terrain z karą -20
Sig (oraz jego towarzysze) wykonują Standard Attack co daje bonus +10
Stopień Trudności: WS Siga 30-20+10=20
Kostnica
18 sukces.
Obrażenia:
Kostnica
10 ran każdemu nauczycielowi.
Teraz Flurr i Malakai:
Flur atakuje trzymające ją dziecko
ST Flurr: 35-20+10=25
Kostnica
69, porażka
Malakai stara się strzelić w nauczyciela:
ST Malakaia: 35-20+10=25
Kostnica
11 - sukces
Obrażenia 1k0+3:
Kostnica
8 ran, po tym granacie wcześniej ktoś tu definitywnie umrze


Sigowi nie było łatwo rzucać będąc w zasadzie unieruchomionym przez dzieci. Nauczyciele szybko zobaczyli co sierżant chce zrobić i szybko rzucili się na boki starając się skryć przed wybuchem. Jednak gdy granat wybuchł i tak nie obeszło się dla nich bez obrażeń, szczególnie, że w korytarzu zawalił się podwieszany sufit oraz znikła jedna ze ścian.
Flur wrzeszczała, wydobyła bagnet i starała się dosłownie posiekać trzymające ją dzieciaki, jednakże przynajmniej na razie, nie udało jej się nawet trafić.
Malakai postanowił “poprawić” granat sierżanta. Gwardzista odstrzelił już zranionemu belfrowi ramię sprawiając z mężczyzny siknęła krew. Jucha wylała się z człowieka w takiej ilości i z takim impetem, że dosłownie zgasiła dymiące się po wybuchu szczątki sufitu.*


Johny trochę siły miał, a przed kulami przynajmniej lepiej ukryć się nawet przed najgorszą zasłoną. Tak, więc obwieszony skoczył za najbliższą ławkę. Liczył, że upadek pozbędzi się kilku diabełków, a który mocniej się przyssał to piąchą go odczepi.

Johny skrył się za ławką
Tak sobie myśle, że to defencive stance - nic innego nie robi tylko koncentruje się na ochronie, przeciwnicy będą mieli -20 do trafienia. Dodatkowo ławka ma z 2 punkty osłony, czyli przynajmniej 2 punkty pochłonie


W czsie gdy Johny skrył się za ławką, Astra i Bobi tymczasem wciąż strzelali do nauczycieli.

ST Bobiego oraz Astry 35-20+10=25
Kostnica
Lewa ręka
Kostnica
Prawa ręka
Oboje trafiają
Obrażenia:
Obrażenia 1k10+3:
Kostnica
Kostnica


Mimo iż oboje ranili po jednym, wszyscy przeciwnicy wciąż byli w stanie oddać strzały

ST nauczycieli 2 nauczycieli strzelających w Astrę i Bobiego: 35+10 za Standard Attack=45
Kostnica
Kostnica
Pudłują
ST nauczyciela strzelającego w Johnego: 25
Kostnica
… ok trafia
Prawa ręka
Kostnica
13
- 2 za ławkę=11
-4 za pancerz=7 wchodzi w nogę. Johny nie ma już punktów ran, następne obrażenia będą krytyczne.


Imperator musiał być z Astrą i Bobim gdyż znów udało się uniknąć postrzału. Johnemu zaś nie pomogła nawet ławka. Shotgun dosłownie ją rozstrzelił a odłamki poraniły mężczyznę w prawe ramię. Gdyby nie pancerz Johny nie miałby już ręki.
-Cholera zaklął tylko Johny- nie wiedząc co ma robić wystrzelił w kierunku tego co do niego walił. Ranny zbytnio już nie myślał. Zostało mu liczyć iż zastrzeli typa szybciej niż on jego.
Johnemu udało się z przyłożenia strzelić belfra w głowę! Może go nie zabił, ale ogolił i na pewno wystraszył jak cholera. Mężczyzna puścił strzelbę i z rykiem bólu złapał się za czaszkę. Astra i Bobi mieli mniej szczęścia, i nie udało im się tym razem nikogo trafić.
- Dzieci dzieci! - krzyknął w kierunku maluchów jeden z nauczycieli - zabijajcie w imię Boże! - na tą komendę większość smyków dobyła różnej wielkości noży, które wcześniej musiało chować w swoich ubrankach i zaczęła dość nieudolnie dźgać trójkę gwardzistów. Oczywiście spenetrowanie pancerza graniczyło w ten sposób niemal z cudem…
Dwoje nauczycieli, którzy wciąż trzymali broń znów oddało strzały jednak żaden nie dosięgnął zamierzonego celu.

 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172