|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-12-2019, 22:51 | #31 | |||
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Cytat:
Prawda, nie spojrzałem na to w ten sposób Cytat:
Cytat:
Przekażę mu. Ale w końcu to Vegeta, musi kogoś odstrzelić od czasu do czasu
__________________ | |||
01-12-2019, 23:34 | #32 |
Reputacja: 1 | Czy poziomy mocy są znane jak w serialu, w sensie Marduk wie jaki dystans dzieli go od takiego Vegety, czy nie akcentujemy tego elementu? |
02-12-2019, 07:35 | #33 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Garsc pytan ode mnie: 1) Jaki zasieg ma "Space Skype"? Czy Zere'el bylby w stanie dodzwonic sie teraz na Nobraz? 2) Czy zolnierze Freezy uzywaja blasterow? Czy takie blastery sa grozne dla naszych postaci czy tez wywoluja co najwyzej laskotki? 3) Jak z grubsza wyglada kosmiczna sztuka wojenna w naszym lore? Domyslam sie ze w przeciwienstwie do oryginalu, nie wystarczy juz jeden koks z mocnyn power levelem aby podbic planete? 4) Podbijam pytanie Melkora. Jak sie ma sprawa z mierzeniem mocy, power levelami itp.? |
02-12-2019, 09:10 | #34 | ||
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
2) Ci którzy słabo opanowali posługiwanie się energią ki dysponują takim sprzętem: Daje on podobne skutki jak słabszy pocisk ki, więc trzeba się przed czymś takim bronić. Dla wprawionego wojownika (a Wasze postacie są już takimi) nie jest to może trudne do zablokowania, ale przyjęcie takiego strzału na przysłowiową klatę może mieć przykre konsekwencje. Przy całej masie takich pocisków blokada nie pomoże. 3) Nie, ponieważ nawet Frieza nie odbiega aż tak poziomem siły od swoich podwładnych (chociaż umiejętność niszczenia planet ma nadal, ale to kwestia techniki, a nie poziomu siły - coś podobnego jak Genki-dama). Dlatego też podbojem planet zajmują się całe armie, a takie grupy jak Ginyu Force czy saiyanie Vegety spełniają role oddziałów specjalnych. Co zaś się tyczy samej walki to technologia nie odgrywa aż tak wielkiej roli jak w klasycznym sci-fi, choć to też zależy od frakcji. Flotę kosmiczną musi posiadać każda licząca się strona, ale już na lądzie (i w powietrzu) korzystniejszym wydaje się użycie samej piechoty (w końcu siłę ognia ma sporą, latać też potrafi) ze wsparciem artylerii dalekiego zasięgu (do niszczenia poważniejszych umocnień wroga). 4) Przyznam się, że nie przemyślałem konceptu mierzenia poziomu siły, a zważywszy, że dwie frakcje mają tu dostęp do skanerów (Nowe Imperium Saiyan nie ma) trochę zawaliłem. Ponieważ w mandze/anime te poziomy nie były zbyt trwałe, umówmy się na potrzeby postów tak: - 1-5 - przeciętniak - 100-800 - minion - 1000-5000 - silny przeciwnik - 10000+ - silniejszy przeciwnik Będzie to tylko na potrzeby opisów żebym nie musiał Wam odpisywać "skaner pokazuje, że to minion". Ale generalnie 100 czy 800 nie będzie żadnej różnicy w mechanice. Podobnie jeśli światotworzycie i mierzycie poziomy siły napotkanych osób możecie sobie wybierać liczby z odpowiednich przedziałów. A pisząc parę słów więcej o poszczególnych kategoriach. Przeciętniaki to zwykłe osoby nie będące wojownikami, czyli generalnie niezdolne do walki słabiaki, przed którymi nawet nie trzeba się bronić, a załatwić takiego można jednym ruchem ręki. Miniony, których pełno na polach bitew, strzegą wejść do bazy, patrolują korytarze itd. to już osobniki, z którymi trzeba się trochę pomęczyć i chociaż nie będą faworytami starcia, mogą je wygrać. Silni wojownicy (tu są Wasze postacie) czyli już wprawieni w walce, mają opanowaną energię ki i generalnie spory potencjał. Jest ich całkiem spora liczba, ale nie stanowią większości. Silniejsi wojownicy czyli już najlepsi z najlepszych, zwykle przywódcy frakcji lub jacyś ważniejsi jej członkowie (Zarbon, Angol, Raditz, Piccolo, Tien Shinhan - że posłużę się towarzyszącymi Wam postaciami). Różnica poziomów jest znaczna tylko między pierwszą i drugą kategorią. Pierwsza to gdzieś tak poziom 1-5, z tego co pamiętam (i taki też przedział dla nich zostawiłem), drugą liczymy już w setkach. Różnica między minionem i silnym też jest niemała, ale mechanicznie jest możliwość by minion pokonał silnego, więc nie będzie to jakaś przepaść. Podobnie jest między silnym i silniejszym. I dopóki nie powiem inaczej spotykacie tylko dwie pierwsze kategorie. Przy okazji zaznaczę, że gwardziści towarzyszący Zere'elowi to silni wojownicy.
__________________ | ||
02-12-2019, 10:10 | #35 |
Reputacja: 1 | Okay dzięki to chyba jasne, czyli taki Marduk wie że raczej przegra walkę z takim np Vegetą, ale raczej nie będzie tak że tamten zdmuchnie go jednym pstryknięciem (jak by to było w przypadku serialu gdzie były bardzo duże różnice między postaciami). |
02-12-2019, 11:18 | #36 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Z pewnością go nie zdmuchnie jednym pstryknięciem chyba że dopisze mu wyjątkowe szczęście na kościach. Nie ma wielkich różnic, każdy może pokonać każdego. Więc jeśli Yamcha dokopie Friezie to się nie zdziwcie
__________________ |
02-12-2019, 11:24 | #37 |
Reputacja: 1 | To by było niezłe...ilu mniej więcej Saiyan jest z Vegetą, rozumiem że raczej kilkudziesięciu niż kilkuset? Kobiety (które też chyba mogą być wojowniczkami) i dzieci też? |
02-12-2019, 11:29 | #38 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Około pół setki dorosłych. Dokładnej liczby nie będę podawał żeby sobie nie ograniczać opcji w przyszłości. Zresztą u saiyan to się ciągle zmienia, jedni giną, inni dorastają. Dzieci też są obecne, ale jest ich ledwie garstka. W każdym razie zarzucono pomysł z wysyłaniem ich na inne planety.
__________________ |
02-12-2019, 12:59 | #39 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Ok, ma to rece i nogi. Dzieki za wyjasnienie. PS - Mistrzu moze warto wkleic Twoje wyjasnienia w pierwszy post tematu zeby zrobi tam takie FAQ latwo dostepne? |
02-12-2019, 13:29 | #40 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Faktycznie warto. Spróbuję to jakoś uporządkować i wrzucę w wolnej chwili.
__________________ |