Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-12-2019, 23:26   #1
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Home Alone - Sam w domu




* * *

Był 24 grudnia 1990 roku i w Stanach zjednoczonych nadchodziły święta. Za oknami świat pokryty był niewielką warstwą śniegu, który mimo braku mrozu jakoś się utrzymywał. Jako, że śniegu było mało i drogi były w pełni przejezdne, Jane Kingstone, prezes jednej z filii, musiała iść jak co rano do pracy. Przy zabieganym trybie życia, nie miała czasu nawet na poranną kawę, którą piła dopiero po dotarciu do biura.
Ze szkołą było inaczej i z uwagi na ferie świąteczne Alex Kingstone nie musiał iść tego dnia do szkoły. Jane nie mogła go zabrać ze sobą do pracy, ani zostawić sąsiadce, ale znalazła mu opiekunkę. Nie to, żeby Alex potrzebował opieki - był bardzo samodzielny i zaradny, ale prawo wymagało aby nie zostawiać go home alone.
- Lidia będzie za parę minut, a ja wrócę dziś później - powiedziała mama na dzień dobry, w pośpiechu zakładając żakiet.

Wtedy to rozległ się dzwonek do drzwi, a Jane szybko chwyciła torebkę i pospieszyła aby otworzyć. Przyszedł jakiś "listonosz".


- Jane Kingstone, 112 Willowroad? - zagadał, trzymając w rękach sporą paczkę.
Jane nie miała na to czasu i musiała już jechać do pracy, ale człowiek wykonywał tylko swoją pracę.
- Tak, zgadza się - odpowiedziała krótko.
- Proszę podpisać - powiedział facet, podając jej clipboard i rozglądając się po mieszkaniu.
Przez chwilę jego wzrok padł na małego chłopca stojącego w drzwiach do pokoju i spotkały się ich spojrzenia. Alex miał dziwne wrażenie, że ów dostawca go nie lubi.
Kiedy mama potwierdziła odbiór, składając podpis na dokumencie, mężczyzna postawił paczkę w przedpokoju.
- Dziękuję - powiedział odbierając clipboard i wychodząc.
- Dziękuję - odpowiedziała mama, zamykając za nim drzwi.
Przyszła paczka.


Jane spojrzała przelotnie na pudło, ale dużo ważniejszy był dla niej jej syn i to na nim się teraz skupiła.
- Muszę już iść - powiedziała z nutą żalu w głosie. - Wrócę późno, ale jutro spędzimy razem cały dzień, i pojutrze też - dodała od razu, już z entuzjazmem.
 

Ostatnio edytowane przez Mekow : 20-12-2019 o 12:07. Powód: literówka
Mekow jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172