Pinhead

Dobrze czcigodni gracze
Gramy dalej, bo taką chęć wyraziliście wszyscy. Teraz oczywiście wasza kolej.
I kilka kwestii do omówienia:
- od teraz macie przywódcę, ale to oczywiście nie oznacza, że nie możecie podejmować własnych działań i musicie czekać tylko na rozkazy. Jak macie naturę buntownika, to możecie nawet spróbować działać wbrew nim, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami takich czynów.
- kwestia niszczenia znaków Lordzie Melkorze, to niewątpliwie rzecz dotycząca całej waszej drużyny, więc teoretycznie to Bruno powinien wydać rozkaz w tej kwestii. Od ciebie zależy zatem, czy będziesz pytał Bruno o zgodę, czy postawisz go przed faktem dokonanym. Twój wybór.
- w waszych postach możecie podejmować, jak już wspomniałem całkowicie indywidualne zadania, ale musicie brać pod uwagę kwestie wspólnych zasobów ludzkich i wszystkich innych. Możecie zadeklarować, że idziecie na polowanie na przykład, ale jeżeli weźmiecie ze sobą 10 służebnych, to odbije się to na innych pracach. Na przykład opóźni się budowa strażnicy. Zatem podejmowanie indywidualnych deklaracji ma także wymiar strategiczny.
- teraz z racji, że jest dowódca, to od niego zależy, czy będzie się przeciwstawiał swobodnemu korzystaniu z wspólnych zasobów, czy nie. I jeśli tak to w jaki sposób. Oczywiście każdy z was ma własną świtę i z niej może korzystać całkowicie dobrowolnie. Postaram się na dniach przygotować pełną listę dostępnych ludzi, żebyśmy nie pływali w mgle niewiadomych;
- zaczyna się etap kombinowania, żeby nie powiedzieć knucia, a może bardziej dyplomatycznie mówiąc strategicznych zagrywek, zabiegania o sojuszników i popleczników. Z tej racji pytanie do was, czy chcecie doca w sesji, bo to pytanie pojawiło się kilka razy. Jeżeli większość będzie za to takiego uruchomię. Nie wiem, jak często się będę udzielał, ale wy będziecie mogli lepiej się chyba komunikować, bo PW może się tej sytuacji nie sprawdzić. Dajcie znać co o tym myślicie, bo to może spowolnić tempo sesji, jak wiem z doświadczenia;

To chyba tyle uwag ode mnie na tÄ™ chwilÄ™.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Lord Melkor

Dzięki, wydaje mi się że podstawą sesji powinny być odpisy a nie doc, ale na przykład do dyskusji i rozmów pomiędzy postaciami / graczami doc jest lepszy niż PW.

 

Icarius

Liczę na rozsądek i granie do jednej wspólnej bramki. Powiem wam to jako gracz ale i jako Bruno

Tu w zasadzie jak wyżej. Potrzebujecie kogoś na chwilę Bruno nie ma z tym problemu. Potrzebujecie zasobów ludzkich na dłużej i w dodatku dużych konsultujemy się. Bruno chciałby się skupić mocno na dokończeniu Kasztelu. Bezpieczeństwo przede wszystkim czy jakoś tak


Ja zacząłem zgodnie z wytycznymi MG serię PW w zasadzie z każdym z was. (a mam jeszcze w planie rozmowę z NPC). Tak więc jak wolicie docsa możemy i na docsie. Moja prośba jedyna. Bądźmy tam dynamiczni. Jedyne czego się w nim boje to czekania po kilka dni na odpowiedź bo ktoś nie zauważył, że dialog przesunął się dalej. (włącznie zemną )

Jeśli chodzi sytuację:

- Zdobyliśmy wodę co rozwiązało spory problem (będziemy jeszcze szukać dodatkowego źródła) Bruno nakazał się upewnić, że nie jest zatruta. Podobnie nie jest więc zdrowie!

- Mam zamiar grać drużynowo. Każdy może zgłaszać pomysły i realizować siebie i postać na sesji. Mam plan blokować pomysły kontrowersyjne. Jak np mordowanie dzieci.(padło już w sesji) Pomyślcie czy widzicie się na jakimś konkretnym stanowisku czy roli w nowej siedzibie. Np. Dowódcy zwiadowców itd. Stanowisk do obsadzenia może nie jest realnie dużo ale ich liczba będzie rosła wraz ze wzrostem naszych wpływów.

- Mocny priorytet dla nas na teraz to dokończenie kasztelu i rozpoczęcia gromadzenia zapasów.

- Wilk jak pisałem w PW chciałbym żeby zajął się tematem jaskini. Rozwiązał problem plugawej świątyni i przystosował jaskinię na dodatkową powierzchnię dla nas. Chociażby magazynową. Oczywiście obowiązkowe egzorcyzmy i inne modły by złe duchy odpędzić. Pierwiastek nieznany zbadać (pod ziemia) lub przejście zawalić. Dobrze by było też zablokować wszystkie wejścia do jaskini prócz jednego głównego. Co oznacza porządne jej przeszukanie i solidne zabezpieczenie. Jestem otwarty na twoje inne propozycje?

- Zygfryd. Melkor dobrze by było żebyś powiedział kogo widzisz w Zygfrydzie? Jakie stanowisko chciałby objąć. Wiem, że to Rycerz pełen cnót i idealista. O nieskończonym zapale. Na zasadzie gdybania zaproponowałem stanowisko zwiadowcy. Może być jednak dowolne inne. Jak to widzisz?

- Gunter. Wisienki nasza rozmowa ma pozwolić Brunonowi ukierunkować twoją postać w życiu naszej obozowej braci. Od ciebie zależy co powiesz i jak się to dalej potoczy. Ja postaram się rozciągnąć ci jak największy wachlarz możliwości. Żebyśmy się razem dobrze bawili.

Możecie odpowiedzieć w PW po to je tam zamieściłem albo tu jeśli chcecie podjąć temat do szerszego omówienia.

Bruno utworzy kapitułę doradczą. W skład jej wejdzie Wilk i Zygfryd. Czy tylko i jedynie to jeszcze nie wiem.

Będzie też post z mojej strony. Żeby naszych Mazowszan przyjąć i rozwijać ten wątek. Nasze rozmowy są niezależne i mogą być równorzędnie prowadzone jako retrospekcja. Chyba, że komuś to nie odpowiada.

Edit Post skromny ale rozmawianie na raz z trzema graczami + pisanie do MG trochę mi dziś zajęło. Mam nadzieję, że zarys z niego wystarczy by dalej scenę poprowadzić.

 

Icarius

Aktualizacja sytuacji:

Z każdym graczem zakończyłem dialog zasadniczo. Teraz między wami jest już dogadanie misji znalezienie plugawej świątyni.

Pytanie do MG jak wygląda akcja z Mazowszanami grami ją teraz? Czy najpierw rozgrywka retrospekcji czyli patrz wyżej?

Wilk: Zapomniałem dodać w dialogach dodam tu. Gdyby była okazja bierze jeńców.

 

Pinhead

Opanujmy w waszych postach, akcję od narady do teraz. Powrzucajcie, co tam uznacie za słuszne i stosowne.
Mazowszanie to rycerze, więc zakładam, że ich przyjmujecie po rycersku. I taka deklaracja wystarczy. Możecie ewentualne rzucić, gdzieś między wierszami o co chcecie ich spytać
I tyle wystarczy. Reszta będzie w moim kolejnym poście.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Icarius

Zanim my ich o coś zapytamy dobrze żeby oni przemówili. Z jaką sprawą przychodzą Bo, że jakąś mają to pewne

 

Pinhead

Jasne, to w sumie powinno znaleźć się w moim ostatnim poście, ale i tak był już przepełniony treścią. Poza tym okoliczności towarzyszące jego pisaniu były mówiąc ogólnikowo niezbyt przyjazne.

Rycerze z Mazowsza, nie powiedzą na początku wiele. Są chrześcijańskimi rycerzami i są właśnie w czasie podróży na zachód. Zauważyli obóz na wzgórzu, to postanowili sprawdzić, co to za miejsce. Tyle na razie musi wam wystarczyć.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Pinhead

Dobra, czcigodna braci rycerska.
Coby nam sesja nie zdechła z głodu, [MEDIA][/MEDIA]czas ją nakarmić solidną dawką postów.
Także do dzieła!

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Icarius

Ja czekam na resztę Mazowszem ugościmy i poczekamy aż rzeką coś więcej w trakcie choćby wspólnego posiłku.

P.S nie wiem czy docs już w pierwszym podejściu, nie spowolnił nam rozgrywki.

 

Lord Melkor

Ja odpiszę dzisiaj albo jutro. Dhratlach pisał w PW że miał wczoraj odpisać a ja miałem po nim.

I tak realnie jestem w stanie odpisywać tak z dwa razy w tygodniu, chyba że bardzo krótkie odpisy. Gram w więcej niż jedną grę + mam sprawy poza grami jak każdy.