DarkKiller, ja cały czas jestem z przodu i sprawdzam teren. A co z resztą to nie wiem, mogli by już napisać notkę.
Minimum 1 na tydzień nie jest takim problemem chyba.

Hmm, Ostatnia wizyta: 2006-10-19, 06:28 (Minut: 0)

chyba zostaliśmy opuszczeni :roll: . Może mail go nakłoni, aby został z nami...

Dobra gramy dalej, jeśli chodzi o graczy nieaktywnych to wykorzystam ich jako "mięso armatnie" ;D

Hmm, więc rozumiem, że ma to oznaczać: "my bez Ciebie", tak? Najwyraźniej ta sesja się przypala. :roll: DarkKiller, jeśli nie chcesz, aby sfajczyła się do końca, przewróć placek na drugą stronę :P

Mortiis ostatnio coś napisał. Mam pytanie - kto chce kontynuować tę sesję? Boję się, że MG nie za bardzo :P Jeśli chodzi o mnie, to można iść dalej, tylko potrzeba człowieka, co zaopiekuje sie biednymi graczami...

Ja bym zagrał. Ostatnio mnie nie było dlatego się nie odzywałem.. Wybaczcie.. sprawy wyższe... 0 dostępu do kompa :)

Mam wrażenie że gracze mieli lepszy pomysł na granie niż MG.
Nie chce mi się prowadzić tej sesji, wolałbym dalej prowadzić Link'a.
Trzeba w takim razie założyć nową rekrutację, trzeba zaciągnąć nowego MG.

Coś mi się wydaje, że ta sesja umarła. Raczej nie ma sensu jej prowadzić. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

To jak będzie z tą sesją? MG nie zgłaszał się dawno - jeśli nie pojawi się jeszcze przez tydzień to sesja będzie do zamknięcia (znaczy placek się przypalił ;) )

Chyba można zamknąć.. Taka sesja - zombi nie prezentuje się dobrze. Jeśli na dodatek jest przypalonym plackiem to w ogóle...