Wyszła z kłębowiska dymu. Uśmiechnęła się drapieżnie i podeszła do przeciwnika. Gdy była na tyle blisko aby dosięgnąć do nogą, chciała wymierzyć cios w kark. |
Ivax jako iż jest istnym dżentelmenem, nie miał serca walczyć z tak urodziwą Diablicą, ale kiedy celowała w jego głowę, nie miał już więcej złudzeń. Albo on, albo ona. Jak Naomi niczym strzała wypełzła z dymu, Ivax szybko uskoczył na bok, unikając niebezpiecznego ciosu, po czym nisko po ziemi biegł, z dwoma nożami w ręku chcąc wymierzyć skaleczające ciosy, w nogi Naomi |
Ivax uniknął jej ciosu. Uśmiechnęła się. Uskoczyła przed nożami przeciwnika i wylądowała za nim. Co by mu tutaj zrobić pomyślała a na jej twarzy zarysował się złośliwy grymas. Próbowała przewrócić chłopaka podkładaj mu nogę a następnie z wyższością na nim usiąść w taki sposób, żeby nie mógł się ruszyć. |
Ivax'owi Naomi pokłada nogę, przez co ten pierwszy upada na ziemię, a ta na nim siada, przygniatając go do ziemi: "-Ehh.. A Kobiety mówią że to ja szybki jestem" Dodał z nutka cynizmu. "-Tak przy okazji, całe masz włoski?" Spoglądnął na ziemię, gdzie leżał klęk rudych włosów... |
-Oh, o moje włosy ty się nie martw - powiedziała i pozwoliła, aby Ivax wyjął ręce spod niej. - Jak na razie wygrałam. Co zrobisz, żeby dostać ode mnie buziaka? |
"-Nie ma to jak dobra motywacja?" Spytał się leżąc na ziemi kładąc ręce pod głowę"-Naprawdę wolałabyś żebym Ci twarzyczkę zeszpecił, niż parę włosków z główki strącił?Więc może nazwijmy to remisem i damy sobie dwa buziaki?"Spytał IVax szukając kompromisu z tej niezręcznej sytuacji patrząc Naomi głęboko w krwiste oczy |
Uśmiechnęła się zadziorsko. -Nie był byś w stanie dosięgnąć mnie swoimi nożami - powiedziała zbliżając swoją twarz do jego. - Czyli się poddajesz? No nie bądź taki... Chciałam dać ci w prezencie nie tylko buziaka... |
Ivax odwzajemnił uśmiech: "-No wiesz tak przy wszystkich trochę się krepuję" Dodał z widocznym rozbawieniem. Po czym zrzucił ją z siebie szybko sięgnął po swój nóż, który upuścił podczas upadku, nim Diablica wstała, zamienili się rolami i tym razem Ivax usiadł na niej i przygwoździł do ziemi Rudowłosą krępując jej ręce swoimi nogami, przy czym powoli, acz majestatycznie przytknął jej kosik do gardziołka -"Ja zawsze biorę główną nagrodę..."Uśmiechnął się zalotnie |
Dhal'aLila odsunęła się troszkę, by kłęb dymu nie uleciał w jej stronę. Szybka akcja, toczona przez Naomi i Ivax'a zainteresowała bardkę.Ale oni szybcy, niewiarygodne pomyślała. Nie minęła chwilka, jak Dhal'aLila zoabczyła jak demonica lezy, a na niej Ivax. Przestała grać i zasłoniła sobie oczy by nie widzieć zakończenia walki. Zasłoniła się jak małe dziecko, które aby nie zostać "zgorszone " zasłania oczy dłońmi i uchyla palce, by podgladać. |
-Wygrałeś - powiedziała uśmiechając się. -Odłóż nóż a dostaniesz nagrodę... - jej czerwone usta kusząco się zwęziły i wykrzywiły w diabelskim uśmiechu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:29. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0