Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-05-2007, 21:29   #421
 
Nergala's Avatar
 
Reputacja: 1 Nergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skał
Blacker
Doszedłeś do skrzyżowania. Krzyki dobiegały z lewej strony. Teraz już słyszałeś wyraźnie:
-Pomocy! Ratunku! - krzyk kobiety
-Zamknij pysk, zdziro jeżeli życie ci miłe! Idziesz z nami do burdelu, albo wyskakuj z pieniędzy!
-Ale ja nie mam nic... - jęczała kobieta. Odgłos uderzenia i płacz kobiety... Chyba jej się oberwało...
 
__________________
Sore wa... Himitsu desu ^_~
Nergala jest offline  
Stary 07-05-2007, 21:56   #422
 
Panda's Avatar
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Darken
Podnoszę się z kolan.
Jak zwykle sam... I po kiego dezerterowałem?- pomyślałem pukając się w głowę.
Ruszyłem przed siebie. Kierowałem sie w stronę domostwa, które wskazała nam demonica.
Przez tą burdę nie dokończyłem piwa...
 
Panda jest offline  
Stary 08-05-2007, 19:36   #423
 
Iris's Avatar
 
Reputacja: 1 Iris ma wyłączoną reputację
Etoile siedziała po drzewem nieopodal domostwa przyjaciela Naomi. Było cicho jak nigdy. Nikt jeszcze nie przyszedł. Jakby się rozpłynęli. Drowka otworzyła torbę i wyjęła z niej "Historię powszechną. Otworzyła książkę i od razu poczuła specyficzny zapach. Uśmiechnęła się pod nosem i zagłębiła w lekturze czekając na towarzyszy.
 
__________________
MAGIA JEST CHAOSEM SZTUKĄ I NAUKĄ
JEST PRZEKLEŃSTWEM, BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM I POSTĘPEM...
Nie ma rzeczy bez wad, nawet najpiękniejszy kwiat ma w sobie coś okropnego...
Życie nie jest po to żeby się nim martwić, jest po to żeby się cieszyć...
Uważajcie na to co myślicie, znajdzie się ktoś kto te myśli odczyta...

Ostatnio edytowane przez Iris : 14-05-2007 o 19:50.
Iris jest offline  
Stary 08-05-2007, 20:22   #424
 
hermi's Avatar
 
Reputacja: 1 hermi ma wyłączoną reputację
Eris

-ZłODZIEJ!! Zboczeniec!! Łapać gnojka! – nagły krzyk z drugiej strony ulicy wyrwał mnie z błogiej bezczynności.
Wstałam z murka i błyskawicznie zdjęłam łuk z pleców, wyjęłam strzałę z kołczanu i wycelowałam w biegnącego chłopaka. Zwolniłam oddech by mój strzał był jak najbardziej precyzyjny. Mierzyłam w niego przez dłuższą chwilę dokładnie się mu przyglądając. Mógł mieć z 20 lat i wyglądał na bardzo przerażonego.
-Kto go złapie dostanie nagrodę! – kolejne wołanie dobiegło do moich uszu. Uśmiechnęłam się.
„Ciekawe ile jest w stanie zapłacić i czy w ogóle go stać na mnie” pomyślałam. Nieraz zdarzało mi się zabić kogoś dla pieniędzy albo łupu. Teraz jednak pieniędzy nie potrzebowałam, więc pozostało tylko zabijanie dla przyjemności.

Wzrok i łuk skierowałam na biegnącego za chłopakiem mężczyznę. Jego zakrwawiony fartuch i strój wskazywał na to, że jest rzeźnikiem. Wyglądał paskudnie. Zabicie go dałoby mi większą satysfakcję niż zastrzelenie chłopaka. Wymierzyłam dokładnie i już miałam wypuścić strzałę z śmiercionośną celnością, gdy naszły mnie wątpliwości.
„A jeżeli ten rzeźnik to jakiś kolejny znajomy Naomi?”

Zrezygnowana usiadłam z powrotem na murku przyglądając się, co dalej wyniknie z tego zamieszania.
 
hermi jest offline  
Stary 08-05-2007, 21:28   #425
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
No cóż - kilku drabów chce zmusić kobietę do zostania ladacznicą. I pewnie chcą czerpać z tego zyski. Tego typu ludzie zwykle mają przy sobie trochę pieniędzy - a i pewnie uratowana kobieta, nie dość że nie doniesie na niego straży, to jeszcze będzie mu wdzięczna

Blacker sprawdził, czy kulka lekko chodzi w rowku i gwałtownie wyszedł za róg. W sekundę ocenił sytuację

(jeśli jest ich do trzech)

Uśmiechnął się do siebie i niczym się nie zdradzając wystrzelił z arbaletu do najbliższego. Następnie postarał się zapaść w cień i przeładować broń

(jeśli jest ponad trzech)

Uśmiechnął się do siebie i niczym się nie zdradzając wystrzelił z arbaletu do najbliższego, a następnie rzucił się z powrotem do alejki, w biegu repetując arbalet. Miał zamiar ich wykańczać pojedynczo, w trakcie ,,ucieczki"
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:04.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172