|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-01-2007, 16:53 | #11 |
Reputacja: 1 | Ooo racja Lhinann, ale dotykałaś go przecież rękoma :P |
04-01-2007, 16:55 | #12 |
Reputacja: 1 | Dobra. Po pierwsze, drogi Olimpusie, nie jestem kolegą. Co najwyżej mogę być koleżanką. Po wtóre, pisanie tego typu postów jak twój powyższy jest przeciąganiem cierpliwości moderatorów. A uwierz mi, sporo osób czyta wszystkie posty w danych tematach, a tobie by się chyba przydało czytać uważniej co pisze MG.
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
04-01-2007, 17:09 | #13 |
Reputacja: 1 | Z katalogiem zrobiłeś błąd, Olimpiusie, nie mieliście przy sobie nic osobistego. Co do misia Extremala, to podwójny błąd, gdyż superinteligentne dziecko raczej nie nosi ze sobą pluszaka, prawda? Jak tylko dolecicie do bazy, niemiły pan wam i tak to zabierze, nie martwcie się. Proszę, abyście dali szansę na napisanie swego posta innym i trochę zwolnili tempo. |
04-01-2007, 20:12 | #14 |
Reputacja: 1 | Imię i nazwisko: Dexter Hamilton (Dex) Pochodzenie: Marsylia, Francja Wyznanie: ateista Wygląd: czarne oczy, długie do ramion kręcone blond włosy, mocna budowa ciała,mały pieprzyk na policzku Historia: Rodzice, ojciec genetyk (Francuz), matka naukowiec (Japonka). Chociaż zadbali o to by był wyjątkowy kochali tylko swoją pracę. Nie interesowali się nim, gdyż kariera była dla nich najważniejsza. Rzadko ich widywał, więc praktycznie ich nie znał. Dex zawsze był dzieckiem inny niż reszta. Od małego wyróżniał się genialnym umysłem. Lubił wszelkiego rodzaju łamigłówki i zagadki, najbardziej te matematyczne. Z dnia na dzień odkrywał w sobie co raz to nowe możliwości. Po za tym chłonął wszelkie nowe informacje jak gąbka. W wieku pięciu lat było o nim głośno, gdy starał się o przyjęcie do renomowanego liceum w Paryżu i uzyskał maksymalną ilość punktów. Był uważany za cudowne dziecko, co jednak nie ułatwiało mu wcale życia. Miał problemy z komunikowaniem się z innymi, jakby bał się ludzi. Po za tym Dex nie wykazywał chęci poznania innych, może dlatego zawsze lubił tylko własne towarzystwo. Nawet się ucieszył, gdy dowidział się, że został wybrany do Szkoły Bojowej. Wiedział, że to jego przeznaczenie. |
04-01-2007, 20:52 | #15 |
Reputacja: 1 | Ludzie co wy za bzdury wypisujecie przecież my wcielamy się w postać sześcio latka ,a nie w dorosłą osobę ,a po za tym było dokładnie napisane że tylko mamy ciuchy a nie jakieś zabawki czy inne bajery przemyślće dokładnie co piszecie i dokładniej posty czytajcie
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |
04-01-2007, 21:09 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych. "Dwóch pancernych i Kotecek" | |
05-01-2007, 14:13 | #17 |
Reputacja: 1 | Jedna rzecz mnie rozwala. Ja wiem, że wpieprzanie się z buciorami w czyjąś sesje to kiepski pomysł, ale muszę. 6 lat miałem jakiś czas temu, ale jakoś nie przypominam sobie wtedy jednej rzeczy- żebym był jakoś szczególnie wierzący. A co ja tu widzę? 6-letniego satanistę, tłum ateistów i paru katolików. Czyli mam rozumieć, że w tym świecie każdy rodzic od zawsze uczy dziecka ateizmu, zniknął obyczaj wyznawania czegokolwiek? Bo zadeklarowany religijnie 6-latek to jakiś fenomen... Nie wiem, może ja byłem cofnięty, albo ktoś tu jest zbyt do przodu. Pozdrawiam, Kutak
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |
05-01-2007, 16:45 | #18 |
Reputacja: 1 | No cóż - to chyba normalne, że niektórym dzieciom od małego mówi się o bogu, albo się o nim nie mówi - moja postać jest ateistą, gdyż po prostu nikt mu o bogu nie opowiedział, jedynie co, to gdy spytał rodziców, wyjaśnili mu, że to zwykłe pierdoły - co w tym nienormalnego?
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life. —Terry Pratchett |
05-01-2007, 16:53 | #19 |
Reputacja: 1 | Jeśli komuś nie pasuje moja wiara to ja tego nie zmienią ,ale moja wiara jest z góry narzucona przez ojca przeczytajcie moją historie
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |
05-01-2007, 17:36 | #20 |
Reputacja: 1 | W karcie postaci jest napisane jakiej są wiary poprostu, co nie znaczy że są gorliwymi jej wyznawcami. w sesji nie ma ani słowa na ten temat.. w urzędzie miasta, też na pewno jest napisane, jakiej wiary jesteś, a jeśli rodzice są katolikami, to dziecko tez za pewnie musi być... I nikt nie ma pretensji do dziecka, w jaki kościół wierzy....
__________________ Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych. "Dwóch pancernych i Kotecek" |