Jeśli czytasz in english to poszperaj za książkami z wydawnictwa Osprey dotyczącymi jednak zasadniczo spraw militarnych. "Ospreye"" można zdobyć dzięki pewnemu osiołkowi. Ja sporo z nich korzystałem. A jełśi chodzi o obyczaje, kulturę etc. to już gorzej. Przypuszczam, że w Łysiaku co nieco jest, ale tu niech nasz Master się wypowie. Dobrze zna Łysiaka. Kutak z tego co wiem, też czytywał. Ja niestety głównie siedzę w tematyce stricte historycznej i militarnej. Pozdr |
Z Łysiaka i epoki polecam szczególnie "Szuańską Balladę" i "Empirowy Pasjans", dotyczy głównie problemów Napoleona z Szuanami. Ponoć wartość historyczna jest nikła (to już polę do popisów naszego forumowego Rudzielca ;) ), ale wprowadza w klimat, a czyta się prędko i przyjemnie- język to Łysiak ma cudny :P |
Dzięki, na pewno zajrzę do tych tytułów jak tylko powrócę do "wielkiego miasta" i będę miał na powrót dostęp do bibliotek. Niestety muszę przyznać, że kultura i wszystko, co z nią związane jest moim utrapieniem z historii. Mogłem uczyć się wszystkiego z tego przedmiotu po za właśnie kulturą i teraz zbieram tego efekty:/ Najwyższy czas nadrobić zaległości :D |
Właśnie, język Łysiak ma cudny, a poprawność historyczna u pisarza beletrystyki, to sprawa dyskusyjna. Tu na pewno. Hmm pomyślałem , że można by poszukać w książkach z serii "Życie codzienne w...", może tam się coś znajdzie. W zasadzie Ciebie chyba interesuje podejście typowe dla szkoły "Annales", a więc tacy historycy jak Braudel, Le Goff, Duby czy Breton. Breton pisał o miłości w czasach Napoleona, a głównie o romansach wielkiego kurdupla. Poczytałbym też pamiętniki z epoki, zwykle bardzo wiele można z tego wyciągnąć. Co do stron WWW: FREHA - forum rekonstrukcji historycznych, o okresie napoleońskim coś tam jest, choć dość mało Historycy.pl - hm, może tutaj? Witryna o kurduplu - niezła strona, Arango ją polecał, podana bogata bibliografia dotycząca epoki. Pozdr |
Proszę o uzupełnienie postów do soboty wieczorem. :) Jak zapewne widzicie dołączy nowa postać. :D |
Pierwszy post do sesji poszedł, więc chciałabym się też oficjalnie przywitać ze wszystkim graczami : Dzień dobry :D I .. hmn.. Co ja jeszcze tam chciałam.. Acha.. Powidzieć, że miło mi będzie z wami grać i mam nadzieję, że moja postać nawet nie tyle wzbogaci sesję, co dorówna waszym.. Choć, powinnam napisać, że to ja postaram się dorównać waszemu poziomowi prowadząc Louise.. No i już się zaplątałam.. Ale mam nadzieję, że w sesji będę mieć mniej problemów ze składnym pisaniem i jakoś się dopasuje. Pozdr serdecznie :) |
Proszę szanownych Państwa, to co miało być krótkim prologiem zaczyna żyć własnym życiem już. W zwiazku z tym, w niedzielę następny post i kolejny etap podróży. Tak więc proszę Graczki i Graczy są trzy dni na własne przemyślenia lub podjęcie jakichś akcji w nocy. Sprawa wyglada jedynie nieco inaczej z gen. Wymierskim. Tu akcja 10 V chwilę sie jeszcze potoczy. :) |
hmn.. Kolejny etap podróży.. To ja z pytankiem do Milly : Ciągniemy rozmowę, czy napisać, ze się rozchodzimy i dopiro na nastęny dzień coś się dzieje ? Jak coś to jeszcze raz prosze Cię Millus o kontak na gg :D pozdr :D |
Instrukcje dla Panów Noiret, Bailleu i Daniłłowicz wysłane. Proszę opisać na PW co robicie przez noc , tak jak w normalnym poście, ale na PW. Dziękuję :) |
Post napisany. Myślę, że nie ma co przedłużać tej rozmowy, bo będzie pewnie jeszcze czas na nie jedną, a scena w tym domu miała być jedynie wstępem do sesji. Dlatego płyńmy wreszcie do tej nieszczęsnej Francji! :) Dodam jeszcze do informacji MG, że po wyjściu służącej (o ile ta wyjdzie :) ), Matylda nie zamierza robić już nic innego, jak położyć się spać, więc myślę, że spokojnie możesz to dołączyć do swojego posta. Chyba, że bardzo będziesz chciał, żebym Ci pięknie opisała, jak Matylda to robi :p Ale wtedy będziesz musiał czekać dłużej na posta :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:57. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0