lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [autorski] Walka klanów (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2378-autorski-walka-klanow.html)

IVELLIAS 15-01-2007 14:19

[autorski] Walka klanów
 
Historie czas zacząć:

Właśnie skończyła się narada klanów w sprawie wojny. Z pałacu klanu czaszki nikt nie wyszedł. Czekaliście na ojców lecz oni się nie pojawili. Po chwili wyszli strażnicy i kazali wam opuścić teren klanu. Niezgodziliście się lecz było ich zbyt wiele i zostaliście do tego zmuszeni. Gdy tylko wyszliście za mury stolicy rozległ się głośny śmiech poczym wystrzelone z katapult głowy spadły tuż przy waszych stopach. Okazało się, że to głowy waszych ojców! Brama otworzyła się i ukazała się wam wielka armia, wyruszająca na wojne. Zdołaliście uciec. Znajdujecie się w lesie. Stary las w którym czai się groza. Nie wiecie gdzie jesteście i jak się stąd wydostać. Szykuje się wojna!

Metehrin 15-01-2007 16:06

Czemu nasi ojcowie zgineli ? Czemu tak się stało ? A ta armia dokąd wyruszała ? Coś się musiało stać za tymi drzwiami ... Ale co ?!

Trisfal 15-01-2007 22:34

Co mamy przy sobie??

JarekTFL 15-01-2007 23:02

Kiedy przebiegli za pierwsze drzewa kryjące ich przed oczami prześladowców samuraj z klanu żurawia zwolnił i odwrócił się do przedstawicieli pozostałych klanów. Gniew wywołany wiarołomstwem klanu czaszki wciąż pulsował w jego skroniach, lecz głos był opanowany i dostojny.

Zostalismy zdradzeni bracia. Ich armia zaprawdę jest wielka. Nie stawiajmy im czoła osobno. Musimy ostrzec swoich przywódców, połączyć armie i zetrzeć w pył wiarołomców. Krew naszych ojców musi zostać pomszczona.

Wypowiadając ostatnie słowa wyciągną przed siebie rękę i gniewnie zacisną dłoń w pięść.
Przedrzyjmy się przez las, odnajdzmy jakiś punkt orientacyjny i jak najszybciej wyruszajmy do siedzib swoich klanów.

Metehrin 16-01-2007 09:18

Jest żle, jest bardzo żle !! musimy znaleść jakieś schronienie i cos do obrony bo nie przerzyjemy długo w tym lesie.

JarekTFL 16-01-2007 12:47

Ichigo sugestywnie kładzie rękę na rękojesci swojej katany.
Mam wszystkie środki do obrony jakie mi są potrzebne. Nie wiedziałem że członkowie klanu smoka są tchórzami.
Odwraca się w kierunku głębi lasu.
Nie ma czasu szukać schronienia. Armia podróżuje wolniej niz pojedynczy człowiek, ale z pewnością mają zamiar poruszać się szybko. Muszę ostrzec swoich braci.
Nie czekając na dalsza reakcję rusza w głąb lasu.

Metehrin 16-01-2007 17:10

Nie jestem tchórzem!!
Krzyczy do niego oraz zaczynając dobiegnać do niego,
dobieł do Ichigo, złapał go za ramię i powiedzial :
Pojedynczo nie przetrwamy jak ty idzesz to ja idę razem z tobą!

JarekTFL 16-01-2007 18:21

Wyraz twarzy samuraja nie zmienił sie nawet na sekundę.
Masz racje, razem mamy większe szanse na przetrwanie, a ty lwi wojowniku, idziesz?
Nie czekając na odpowiedź ruszył w głąb lasu. Nie miał więcej czasu do stracienia, decyzja dla niego zapadła.

Metehrin 16-01-2007 19:01

Więc do kąd pierw idzemy?
Spytal z zaciekawieniem Matehrin

Trisfal 17-01-2007 15:32

Pójde , oczywiscie. Spieszmy sie , mam ochote sciac pare głów
Akado rusza w strone wojownika z klanu smoka.
Jestes tchórzem to widac po twojich oczach , ale zobaczymy ,nie sądze jednak zebys był lepszy w walce niz Ja albo nawet od tego obok.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:39.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172