|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-03-2007, 14:10 | #31 |
Reputacja: 1 | Jak ja mogę zaatakować? Przecież mój bohater w przeszłości miał całkiem pozytywne doświadczenia związane z taką postacią. Nie wiem czy druid ma paść na kolana i modlić się czy, stać urzeczony, rozmawiać, a może skoczyć w wir walki. Dorzuć szerszy opis tego co wyskoczyło z wody. Wiemy tylko, że ma miecz.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |
29-03-2007, 18:43 | #32 |
Reputacja: 1 | Hmmm... napisałem że atakujecie bo ona was sparuje i tyle. I wtedy dowiecie sie kim jest, po co tu przybyła & jak zachowa się Merlin... Podpisuje sie - sesja upada - 0 odpowiedzi
__________________ Hrabia Andre - Andrew/Graffek |
29-03-2007, 23:03 | #33 |
Reputacja: 1 | Podstawowy błąd MG, z góry założyłeś co zrobimy. Ba zadecydowałeś za nas. Ja nie zamierzam zaatakować. Jeśli nikt nie odpisze to sam coś wykombinuję. [Odpisałem]
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . Ostatnio edytowane przez Angrod : 29-03-2007 o 23:32. |
30-03-2007, 02:18 | #34 |
Reputacja: 1 | Skoro ona i tak sparuje, to po co mamy ją atakować? Mogłeś od razu przejść do rzeczy, albo właśnie zostawić nam swobodę. Co z resztą na jedno by wyszło, bo zabijaków w drużynie nie masz
__________________ "Jeżeli zaczynamy liczyć historię postaci w kartkach pisma maszynowego, to coś tu jest nie tak..." "Sesja to nie wyścig" +belive me... if I started murdering people, there would have no one been left |
30-03-2007, 13:49 | #35 |
Reputacja: 1 | Dobra, sorry, mój błąd Już się nie powtórzy. Zapraszam do sesji
__________________ Hrabia Andre - Andrew/Graffek |
01-04-2007, 23:21 | #36 |
Reputacja: 1 | Widzę, że sesja cieszy się dużym zainteresowaniem ;} (wam też nie działa emotka z przymróżeniem oka?) Ja, żeby nie owijać, od razu parę uwag. Po pierwsze miałeś już za nas nie kierować. A tu proszę - rach, ciach i lądujemy w wiosce. Nie to, że sam nie chciałbym pomóc biednym rycerzom, ale... Cały dzień szliśmy pod górę, wyobrażasz sobie ile czasu i energii kosztowałby nas powrót do wioski? Druga rzecz, nie wymagaj od nas rzeczy niemożliwych Skoro już dobiegliśmy do wioski to ok, ale jak niby mamy ugasić ten pożar? (Inna rzecz, że jak dla mnie to po takim czasie z wioski zostałaby kupka popiołu hrhr) Gdybym znał Cię lepiej, to zagrałbym na bezczelnego i wrócił do tego jeziora na wzgórzu po wodę :P No i trzecia rzecz - co rycerze robią w tej karczmie? I w czym wadzi im brak oręża? Wszak są w płonącym budynku, a nie na polu bitwy... Czy gdyby mieli zbroje i broń, to nie musielibysmy im pomagać? To jest imo trochę niejasne... Te uwagi nie są złośliwe (jeśli mogłyby tak zabrzmieć). Po prostu lubię sobie podyskutować, a i jest szansa, że razem się czegoś nauczymy, gdy będziemy sobie konstruktywnie wytykać błędy. Pozdrawiam
__________________ "Jeżeli zaczynamy liczyć historię postaci w kartkach pisma maszynowego, to coś tu jest nie tak..." "Sesja to nie wyścig" +belive me... if I started murdering people, there would have no one been left |
02-04-2007, 16:32 | #37 |
Reputacja: 1 | Hmmm cały dzień POD górkę ;] Z górki jest łatwiej Ale racja, troche źle to wymyśliłem ale cóż... Są... no mają na sobie ciuchy, jak by to ująć... no że od razu dead jak coś się na nich zwali bo zero pancerza a wy macie ich uratować i już ;] Nasikajcie na tą karczme, byleby ich uratować Hmmm... no ja bym na waszym miejscu prosił w jakiś sposób Panią Jeziora o pomoc ;] albo szukał jakiejś studni ale róbta co chceta jak to się mówi :P
__________________ Hrabia Andre - Andrew/Graffek |