|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-06-2007, 23:11 | #101 |
Reputacja: 1 | Spokojnie zrób swoje. Gra się świetnie, i nie odczuwam żadnego 'straconego połączenia' z postacią czy rozgrywką. Jak coś Ci pomóc, pisz na priv (pamiętasz? Mamy podobne prace ). Ja w pracy też mam własne piekiełko, przejmuję jeden projekt na własność i od piątku jestem szkolony intensywnie przez jednego Amerykanina, jednego Niemca i jednego Anglika. Cała trójka zjechała do nas do pracy głównie w tym celu. Czuję się wyróżniony, ale padam na pysk i poczynam marzyć o ich wyjeździe.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
08-06-2007, 17:48 | #102 |
Reputacja: 1 | Postanowiłam (mimo, że chętnie bym od dyskusji przeszła do akcji) dać Ci ostatnią szansę na spytanie o coś dziadka / odpłynięcie / rozmowę z Bayardem lub gnomminem. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania dotyczące swojej wiedzy na jakiś temat - myślę, że najlepiej tutaj |
09-06-2007, 14:16 | #103 |
Reputacja: 1 | To jest tak, jeśli Bayard się nie obudzi: przywiązuję go do skały, sobie zatykam woskiem uszy. Jeśli się obudzi, przedstawiam mu plan, uparłeś się zostać, ale topielca tachać ze sobą nie zamierzam. Przywiążę Cię do skały, sam zatkam sobie uszy. Będziesz widział syreny a jak się okażą niegroźne, to Cię wypuszczę. Jako, że na 99% jestem pewien, że cokolwiek powiem świniopas tego nie kupi i zamiast tego uraczy mnie hasłem: ja tam w życiu niejedną syrenę tak zauroczyłem / dogodziłem / załatwiłem że potem ... [tu wstaw kolejne mity] więc przygotowuję sobie też drągą coby go w razie czego palnąć w łeb. Drąga mam w ukryciu. Jak się chłop zaprze, to próbuję przekonać, potem mówię - rób jak chcesz ośle patentowany, co w życiu na oczy syreny nie widział, i siadam niedaleko. Potem idę trochę pobuszować po skale, przygotowuję sobie dwie pieśni i czekam, ostrożnie. Wyszukuję też (jeśli od Nettersa nie dostałem wosku czy innego zatykacza uszu) czegoś, czym te uszy bym mógł zatkać. Mech, ziemia, piasek, trawa... Z takim czymś wracam do Bayarda i próbuję go przekonać. Wcześniej sam takie coś zakładam do uszu, sprawdzam skuteczność. Jak będzie słychać przytłumione, zostawiam, ciekawość bierze górę, choć chwila niezdecydowania jest. Jak będzie nic nie słychać, zostawiam z żalem, że nawet trochę nie usłyszę ich głosów. Zauważywszy, że krzątam się cały czas bo się boję tego, co może się stać, przywołuję gnommina i proszę go uniżenie o lekcję o syrenach. Jeśli mówi, że nie ma czasu itp. udaję zdumienie, mówiąc, jakby do siebie, a niech mnie! Więc to jednak prawda że gnomminy nie wiedzą wszystkiego! - po czym natychmiast przepraszam, mówię, że planowałem prosić je o wyłowienie wodorostów bo sam tak głęboko nie spłynę i że chciałem w zamian zaproponować piosenkę, ale że skoro Jego Ekscelencja nie wie nic o ... znaczy... eee... nie interesowała się dotychczas syrenami, to oczywiście, nie będę przeszkadzał. Drągiem będę walił jak Bayard się będzie do morza chciał rzucić. EDYCJA: No i pytania. - jak dobrze umiem pływać - czy po stroju i wyglądzie Bayarda coś o nim wiem? Coś co mógłbym użyć do przekłucia balonika ego jakim się otoczył? - jak długo do zachodu słońca - czy słyszałem o jakimś przekupstwie syreny? UDANYM?
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro Ostatnio edytowane przez Tammo : 09-06-2007 o 14:18. Powód: j.w. |
14-06-2007, 08:36 | #104 |
Reputacja: 1 | Post powstaje - po kawałeczku, po kawałeczku i w lekkich bólach... bardzo mi przykro. Jeszcze przez trzy tygodnie będę mieć w pracy urwanie głowy i w tym okresie sporo osób może mieć powody do narzekania na mnie Chwilowo - odpowiedzi na pytania: - pływać umiesz dobrze, jak wszystkie dzieciaki dużo czasu spędzałeś zawsze nad rzeką - Twoje obcowanie z Bayardem wskazuje na razie na jeden słaby punkt - ewidentne niedouczenie. Co nie jest do końca zgodne z wizerunkiem siebie jaki stara się stworzyć... - zachód słońca za pół godziny, potem jeszcze z godzinkę szarówki... i noc - o przekupstwie syreny nie słyszałeś... aleć zawsze - co baba, to baba |
15-06-2007, 23:29 | #105 |
Reputacja: 1 | Nie ma problemu. Czekam, wierzę w Ciebie. Na weekend mnie nie ma, uprzedzam.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
19-06-2007, 09:57 | #106 |
Reputacja: 1 | Jeśli przed odpowiedzią na post chciałbyś wyjaśnić jakieś wątpliwości - pytaj tu |
24-06-2007, 12:32 | #107 |
Reputacja: 1 | Witam! Ekstra post, momentalnie wczułem się w klimat. Czy ktoś pomaga sieci się odwinąć, czy też sieć się odwija sama (jakby za sprawą czarów)? Oraz jak bardzo się odwinęła, czy obecnie sensownym będzie jej przywiązywanie z powrotem, czy też lepsze jest po prostu strzelenie Bayarda w łepetynę drągiem?
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
02-07-2007, 08:43 | #108 |
Reputacja: 1 | Wróciłem z Wawy, dziś postaram się coś napisać. Ten post będzie też najpewniej edytowany z pytaniami / wyjaśnieniami.
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
03-07-2007, 17:16 | #109 |
Reputacja: 1 | Posta napisałem w 90% wczoraj, ale dziś jeszcze dodałem tak, z 3 paragrafy i przerobiłem dwa. Ufff... strasznie STRASZNIE mnie ciekawi Twoja opinia, Mistrzyni moja. Pytań właściwie nie mam, no, może poza jednym. Co byś zrobiła, gdyby Hadrian postanowił jednak pójść za furią i "zagrać smoka"?
__________________ Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje: Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji Shiro Tengu Kosaten Shiro |
03-07-2007, 20:36 | #110 |
Reputacja: 1 | No opowieść wspaniała... i naprawdę czyta się jednym ciągiem, świetnie! Bardzo podoba mi się sprytny sposób przejścia od całkowitego zauroczenia syreną do pewnego uniezależnienia się od jej uroku... Ja posta generalnie mam już gotowego, ale trzeba będzie go dostosować do biegu akcji (lekko) - pewnie jeszcze coś dopiszę. Spodziewaj się go jutro, najpóźniej pojutrze. Gdybyś spróbował 'zagrać smoka'... cóż. Może to JEGO furia objawiłaby się na niebie? Może własne emocje Hadriana doprowadziłyby go na skraj obłędu? Może syrena by się przeraziła i na dobre uciekła? Nie wiem. Ja tu tylko opowiadam. |