Ja już wszystko sobie w głowie ułozyłem jak zrobić zeby mój diabełek Dreak poszedł do nieba

sterroryzować świętego piotra czterema szczałami!

Od środy mnie nie będzie. Sorki.

od środy do... ? kiedy?

Ile chcecie się kłócić? Zaczyna mnie to nudzić.

Dokładnie to od czwartku (najpierw myślałem, że od środy) do niedzieli.

Nom, nic się nie dzieje. Od kiedy wrócił Dreak sesja znów zaczyna się totalnie pieprzyć i już trzeci czy czwarty dzień stoimy w miejscu. MG, jak dotąd, nie raczył nic z tym zrobić. Coś nie chce mi się tu już grać.

Ja chciałem wcześniej się ruszyć ale Dreak mnie sprowokował. Postaram się już nie kłócić i nie hamować scenariusza.

Ale i tak ożywiłem sesje :P

Pomyłka. Ty sesje zatrzymałeś.